miłego dzionka życze
miłego dzionka życze
Dzień dobry, witam... dietkowo
Od dzisiaj ponownie zaczynam dietę! Od kilku dni już się nie mogłam doczekać tego dnia Aż w końcu nadszedł i dołączam do waszego grona
buziaki ślę
Witam Saro
Jak tam po weekendzie?
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witaj Kochana!
U nas słoneczny dzień ,mam nadzieje ze znajde czas na rower i bede pedałowac co sił...
Mam pytanie co do a6w ..jesli ktos ma fałdki jecsze na brzuchu...to czy te cwiczenia na brzuszek zlikwiduja je całkowicie czy tylko miesnie sie zarysuja pod skora? zalezy mi na płaskim brzuchu bo z podbrzuszem nie mam az takiego problemu ...
Bo od dzis postanowiłam zmierzyc sie z a6w i mam nadzieje ze wytrwam..
moze jkaies wskazowki masz Saro co do wykonywania brzuszkow?
Pozdrawiam
HEJCIA, WPADAM SIE SZYBKO PRZYWITAC PO MOJEJ NIEOBECNOSCI.
POZDRAWIAM CMOK CMOK
Witajcie kobietki
Dziś tak późno, bo znów mieliśmy kontrolę z WUP-u i panie dopiero sobie poszły
Po krótce streszczę co sie działo
W piątek ślub, a wiec sporo przygotowań Przed okresem miałam jakiś "wydęty " brzuch i na początku jakoś się źle czułam, ale potem przestałam sie tym przejmować. Tak jak tym, że jestem blada, mam grube/umięśnione/atletyczne łydki Stwierdziłam że mam to gdzieś Wieźliśmy państwa młodych do urzędu i spowrotem Było naprawde super
Przyjęcie było w bardzo fajnej karczmie
No i powiem szczerze że fajnie sie czułam, dużo pewniej niż na innych zabawach jak byłam gruba
Poza tym widziałam jak na mnie patrzą panowie i ich żony. Jedna z nich omal mnie wzrokiem nie zabiła Pamietam, że ja tez tak kiedyś patrzyłam na dziewczyny, którym zazdrościlam
No i najważniejsze: menu
Otóż jedzenia było oczywiście multum, a ja zjadłam :
- 3 łyżki rosołu
- surówki
- kawałek duszonej polędwicy i kawałek chudej ryby z rusztu
Prawda że była supergrzeczna
Nnie powiem, jak przynieśli tort i ciasto miałam chwile kryzsu i już myślałam że sie skusze... ale popatrzyłam na kilka pań, które objadały sie tym ciastem i miały bardzo duży problem z wagą i stwierdziłam że nie warto Wiem, okropna jestem, ale jakos sie musze motywować
Reszę weekendu spędziłam pracując, odpoczywając i jeżdżac na rowerze
Waga nie współpracuje i waha sie w granicach 58,3-59,3 No ale wciąż czekam na okres, wiec jakos nie panikuje. Stwierdzilam że poczekam
Wklejam obiecane fotki I prosze o łagodny werdykt Żartuje
Najpierw w sukience przed wyjściem ( troche balde i niewyraźne bo nie bylo słońca :rol: ):
Tutaj już w miejscu przyjęcia (żebyście zobaczyły jakie mam grube łydy ):
A na tej ławeczce bujałam sie z Męzulem
Jeszcze fotka z najfajniejszego kibelka jaki widziałam :
I moje ulubione z altanki
A jak wróciliśmy, poszliśmy na dłuuuugi spacerek z naszym psiakiem Te spodenki kupiłam sobie ostatnio W rozm. S
No to tyle prezentacji
Teraz lecę pozaglądać co u Was i w miare możliwości odpisać
Buziaki wielgaśne na miły poniedziałek
Saro cieszę się że dobrze się bawiłaś
Wyglądałaś super chudzinko ty
Ale słonka troszkę by ci się przydało bo biała jak mąka jesteś hi hi hi
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
jak tak na ciebie patrzę... Własnie doładowywałam sobie energię czekoladą i już mi starczy... Ale zjadłam tylko trochę. Po prostu czułam brak cukru. Nie jadłam słodiekigo od 1 czerwca, a dzis to była nagroda za koniec sesji (sama w domu, bo jak bym poszła ze znajomymi świętować, to na pewno na czekoladzie by się nie skończyło)
O wow, ale laska z ciebie Super sie prezentowalas w tej nowej sukience, tylko powinnas sie troszke poopalac
buzka i milego dnia
Zakładki