Saro, nie musi być od razu porządnie. Wracaj do nas spokojnie, powoli
Saro, nie musi być od razu porządnie. Wracaj do nas spokojnie, powoli
cześć dzieki za odwiedziny u mnie. Jak Ci dziś dzień mija?
Helo koffana!!!!
I jak tam odchudzanko idzie??Moje spoko..u tesciowej nie zjadłam ani pierniczkow,ani krokietów itd itd...normalnie wizyta w sklepie działa na mnie jak mega motywacja...mowie ci...wszytsko ciasne...
nie wiem czy mam sie śmiac czy płakac...napewno jestem szczesliwa ze cos we mnie ruszyło...
ale ja juz nic nie mowie
bo sto miliony razey mowilam ze zaczynam...wiem wiem....zawsze warto zacząć...ale kurcze czy kiedys wreszcie skonczę???????dietkowanie??
ps.ale ja nie dietkuje
ja sie poprostu zmieniam i moj jadłospis
Witajcie wieczornie
U mnie bardzo dobrze z dietką. Tzn. wczoraj i dziś piękny tysiączek i ćwiczenia, aerobiki zrobione Sama nie wiem co się dzieje. Ostatnie dni nie były najlepsze, a tu nagle taki ładny weekend Super po prostu Mam nadzieje że ten tydzień sie uda ladnie dietkować i że coś sie na wadze ruszy, bo narazie 62 uparte i ani drgnie
Jutro rano ważenie, ale nie liczę na spadek. No na razie przyjmuje za dobrą kartę, że nie tyje
Dziś też odwiedziłam solarium i byliśmy z Mężulem i psiakiem na długim spacerku w parku. Cudowna pogoda Tylko mi się przypomniało, że niedługo będzie trzeba z siebie zrzucić te zimowe ciuchy i odsłonić nieco ciała i jakoś mnie to przeraża, ale też motywuje, wiec moze cos dobrego z tego wyniknie
A jak Wam minął weekend Dietka byla
Teraz zmykam pod prysznic i do łózeczka
Do zobaczenia rano przy kawusi
Miłej nocki :***
Witaj Słońce :****
Oczywiście pamiętam Cię bardzo dobrze, nawet się zastanawiałam ostatnio czy dalej dietkujesz. A jak waga Bo nie widziałam Twojego tickerka. I jaki cel Z tego co się zorientowałam dalej na 1000 Pamietam że bardzo mnie wspierałaś i że super Ci szło i wycieczki rowerkiem Bardzo się cieszę, że znów będziemy się wspierać
Buziaki
Gratuluję udanego weekendu
Oby tak dalej i oby cały ten tydzień był taki
Buźka
no chyba cos w wisi wtej przyrodzie ze kazda z nas jakos ostatnio zaczyna tryskac energia
mam nadzieje ze nie bedzie jakiegos załamania i dotrwamy do lata...
ja nie chce byc gruba!!!!!!!!!
Witajcie w kolejnym dniu dietkowania
Póki co entuzjazm trwa, choć waga nie spada. Ale nie zamierzam się tym łamać zwłaszcza że centymetry pospadały troszke
Ja już zdążyłam posprzątać w domku, poćwiczyłam brzuszki, rowerki i zaliczyłam aerobik Teraz wybieram się na spacer z psem Pogoda cudowna i macie racje, coś wisi w powietrzu. I wiesz rolini ja wierze że tak zostanie. Że ten zapał będzie nam towarzyszył. Bo przecież lato się zbliża wilkimi krokami. Nie będziemy grube Damy rade Dzięki Moments za wsparcie.
Buziaki i miłego dnia Dziewczynki :*********
no cześć
boże, jak ja kocham to zdjęcie tego kociaczka :P :P :P
obejrzałam twoje fotki i chyba je wydrukuje i powieszę na lodówce
niesamowita przemiana, ale wiesz,co mnie najbardziej cieszy? że można sporo schudnąć i miec ładne ciałko, bez wiszącej skóry! jak to zrobiłaś? aha, i jaka była twoja waga początkowa??? masz sliczny brzuszek, hę, chyba jak byłam szczupła, miałam podobny typ sylwetki
Zakładki