Strona 251 z 272 PierwszyPierwszy ... 151 201 241 249 250 251 252 253 261 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,501 do 2,510 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #2501
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Saro
    No ładne plany
    Mój mąż nawet nie wie że się odchudzam Ale to dobrze, bo by krzyczał na mnie
    Miłego dnia życzę
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  2. #2502
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Sarko, patrząc na pomysły, to na pewno nie bedziesz się nudzić.

    Co do rady męża, bardzo dobra, ale wszystkie wiemy, jak trudna. Dlatego pamietaj, ze masz nas, zebys tym razem dobrze sie trzymała. I pamiętaj, jeśli teraz znikniesz z forum, to wszystkie będziemy panikować, więc błagam, nie rób tego

  3. #2503
    tima Guest

    Domyślnie

    to fajnie że humorek masz dobry przydaje sie przy różnych zajęciach. A plan zajęć masz strasznie dłuuugi hmh nie wiem jak tak można wcześniej planować. Bo zazwyczaj plany sie i tak zmieniają Ale wszystko dobre by odciągnąc myśli od właśnie....jedzenia Pozdrawiam

  4. #2504
    Milady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Saro.
    Zawsze Cie podczytywalam, ale teraz widze ze niestety zaczynasz od nowa, wiec sie przylacze. Kompulsy widze spotykaja wszystkie odchudzaczki...
    Buzka i bede zagladac.

  5. #2505
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie wieczornie
    Hmmm... dzień w miere udany, tzn. nie podjadałam Zaliczam do na plus. No i zajęłam się czymś innym. Zbierałam te info na stronke, czytałam, grałam Jakoś zleciało. Wciąż pracuje nad jadłospisem. Co tu pozmieniać, aby było lepiej. Zawsze po obiedzie chce mi się czegoś słodkiego i nie mogę doczekać podwieczorku No nic bede kombinowac, a jak znajde jakieś rozwiązanie to dam znac
    Doszłam tez do wniosku, że mój problem polega na tym że nie doszłam do 57 kg - czyli celu jaki sobie wyznaczyłam. I stąd takie uczucie porażki. Bo osiągnęlam "tylko" 58 kg. Wiec póki co zmieniam cel na 57 kg i do tego będę dążyć A potem się zobaczy
    A jak Wam minął dietkowo dzień
    Pozdrawiam i życzę miłej nocki

  6. #2506
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Saro u mnie tez dietkowo i dzień na plus bo ładnie jadłam
    A ja też żeby nie zaglądać do lodówki siedzę przed komputerem
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  7. #2507
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Saro, moja siostra mówiła,że jak po obiedzie chce sie czegoś słodkiego to znaczy,ze śniadanie było trochę złe- ale nie pamiętam dlaczego złe, ale się dowiem i Ci napiszę:]

    Fajnie,ze zmieniłaś cel, bo faktycznie taka "niby porażka" tylko Cie irytowała, a przecież to i tak był wspaniały wynik.
    A teraz,jak już osiągniesz 57 kg, to na luzie bedziesz mogła schudnac jeszcze kilka kg
    Czego życzę!!
    choć i tak bardzo ładnie wygladasz

  8. #2508
    sunnnyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2007
    Posty
    22

    Domyślnie



    MIŁEGO DZIONKA ŻYCZE =)
    1 kroczek -> 56,50-52,50 (*16.07)
    DRUGI KROCZEK

    CAŁOŚĆ :

  9. #2509
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczynki,
    ja dopiero teraz, bo neta nie było
    Ale za to już poćwiczyłam (aerobik tez ) i zastanawiam się jeszcze nad ćwiczeniami na wewnętrzną strone ud Znacie jakieś skuteczne
    Poza tym dziś w menu:
    musli z mlekiem i kromka pełnoziarnistego z dżemem
    owsianka
    na obiadek mam miseczke pomidorówki z ryżem brązowym
    podwieczorek to gorący kubek (kaszka manna) i kilka ciastek owsianych
    na kolacje chyba rybka z puszki w sosnie własnym
    I mam nadzieje że uda się tego planu trzymać
    Już się nie mogę doczekać soboty. Zaczynam Montignaca Wiąze z tym nadzieje na schudnięcie Przygotuje sobie menu na przyszły tydzień i do dzieła

    sunnnyy miło Cię widzieć Co u Ciebie Jak dietkowanie
    Pogoda nam się troche popsuła, ale i tak się uśmiechamy Prawda
    A Ty teraz jesteś tu czy wyjechałas

    syciu kochana, bede bardzo wdzięczna za wskazówki, wiec czekam z niecierpliowścią. Kiedyś myślałam że jem posiłki o zbyt wysokim IG i mam "wyrzuty insulinowe" i to dlatego, ale właściwie to co bym nie jadła to zawsze tak samo. Chce mi sie czegoś słodkiego i nie moge sobie z tym poradzic
    Dzięki za wsparcie. Ja też myśle, że jak mi sie uda zdobyc to 57 kg to potem inaczej podejde do kolejnego celu

    agapinko Ty to lada dzień zobaczysz upragnioną 7 Pięknie dietkujesz i trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno :***

    Milady cieszę się że zaglądasz do mnie i mam nadzieje, że teraz będziemy się wspierać
    Od nowa to może nie zaczynam. Mam nadzieje, że udało mi się opamietać w miarę szybko i dzięki temu wroce do wagi, osiągne 57 i utrzymam to. Na pewno jestem bogatsza o doświadczenia i wyciągne wnioski z błędów, np. żeby się nie głodzić
    Co do kompulsów, masz racje. Przejrzałam chyba z milion wątków i kompulsy dotknęły prawie wszystkie dziewczyny, które schudły To smutne, ale są też historie pozytywne i takiej nadziei się trzymam, że mnie też uda się z tym skończyć W końcu robimy się coraz mądrzejsze

    timo to nie był plan jadnodniowy wczywiście Chodziło mi raczej o spis czynności jakie mogę wykonać żeby nie myśleć o jedzeniu. Zerkam na nią ilekroc pomyśle żeby zgrzeszyć dietetycznie. Większa szansa że jednak zrezygnuje z nadprogramowego jedzonka

    athshe ogromne dzięki za wsparcie i ciepło, które od Ciebie dostaje :*** Jesteś kochana dziewczyna i sama dzielnie walczysz (i to nie tylko z dietką). Podziwiam Cie i dlatego ani mi w głowie stąd znikać - wiem że to był błąd Lepiej będę brać z Ciebie przykład

    A teraz pozdrawiam Was gorąco i życzę udanego dnia i zajrzę co u Was :***

  10. #2510
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć moja idolko
    a to już teraz wszystko rozumiem
    poza tym, wiesz,też kiedyś schudłam sporo, ale potem zaczęło sie takie podjadanie, potem napady i oto przytyłam prawie 40 kg < patrzy przestraszona - czy to możliwe>

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •