Saro nie zawieszam dietki.... tylko bede jadłą wszytsko ale z umiarem.... bo wiem ze nie przebrne przez Święta nie kosztując tych pyszności
Saro nie zawieszam dietki.... tylko bede jadłą wszytsko ale z umiarem.... bo wiem ze nie przebrne przez Święta nie kosztując tych pyszności
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Hej agapinko,
rozumiem W takim razie będe trzymać umiar za te dni
Na pewno będzie tak, jak sobie założyłaś
Witajcie !!!
Saro ja też kiepsko się czuję-moje zatoki bardzo mnie lubią i cały czas dają znać o sobie Dzisiaj planu nie napisałam i wygłodniała po jadełkach w przedszkolu wpadłam do lodówki Dobrze, że jeszcze przed 18 i trochę spalę ćwicząc a trochę wieszając firanki . Postanowione - BĘDĘ ROBIŁA PLAN
Dziękuję za wszystkie dobre rady - naprawdę czuję, że ktoś mnie wspiera
Saro!!!!Dzieki słonko!!!!!!!Widzisz jaka jestem pilną uczennicą??A ty super nauczycielką
Hej
Rolini cieszę się że mogłam pomóc A jak idzie dietkowanie
kameleonku, sama widzisz jaki plan jest istotny i to żeby znaleźć tą chwile na jedzenie.
Mi czasami w pracy jest trudno, bo jak jest mnóstwo roboty i telefonów to niby nie ma kiedy. Wtedy odrywam się od tego, wyłączam na chwilę telefon, siadam i jem (spokojnie., na ile to możliwe), a potem wracam do pracy i nie czuje głodu, ani potem wilczego apetytu. Więc koniecznie zrób sobie plan jak najszybciej i wypróbuj ten sposób. Mam nadzieje że Ci pomoże (nawet jeśli to będzie zarys). I tzymam kciuki żeby się obyło bez wpadek
Spokojengo wieczorku bez pokus Wam życzę
Ja sie jeszcze muszę zmierzyć z a6w, bo postanowiłam (pod wpływem Likam) że zacznę jeszcze raz i zmierzę się z tymi ćwiczonkami mimo wszystko
Saro ja też popróbowałam razem rolini - TO DZIAŁA
Ale piękne kameleonku SUPER
Bardzo sie cieszę Może dzięki temu nasz wątek zrobi się jeszcze bardziej kolorowy i wesoły
Buziaki
Zakładki