Strona 150 z 272 PierwszyPierwszy ... 50 100 140 148 149 150 151 152 160 200 250 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,491 do 1,500 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #1491
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    rolini, kochana, świetnie zrobiłaś. Faktycznie faceci zazwyczaj sie nawet nie domyślają o co nam chodzi i trzeba im wszystko jasno wyłożyć. Kiedyś bardzo sie załamywałam faktem, że mój mężczyzna się nie domyśla co powininen zrobić Potem przeczytałam "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" i faktycznie coś mi się rozjaśniło. Długo to trwało zanim do mnie dotarło, że naprawde trzeba powiedzieć WSZYSTKO. Ale zaczęłam stosować i od tamtego czasu jest super A do tego mój Mąz jest wdzięczny, ze mu wszystko mówie a nie każe sie domyślać. Uważam więc, że świetnie zrobiłaś i myślę że to oczyściło atmosferę. Mam tez nadzieje że dzieki temu będziesz sie dzielniej trzymać Bo skoro taka z Ciebie silna kobietka, to na pewno dasz rade. Super że się zmieniasz i swoje życie. To zwiastun zmain na stałe i na lepsze Na pewno osiągniesz cel No i czekam na każde kolejne zwierzenia, bo mi tez lepiej jak wiem że koś myśli jak ja i mogę się podzielić tym co sadze

    sunny ja tez uwielbiam taki biszkopt, no i chyba nie ma tak mnóstwo kalorii

    agapinko fajnie że jeździcie na rolkach. A macie do tego jakieś dobre drogi Bo ja ostatnio tez myślałam o rolkach, ale stwierdziłam, że u nas za bardzo nie ma gdzie jeździć, wszędzie takie dziury

    Pozdrawiam popołudniowo

  2. #1492
    Awatar olinka81
    olinka81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-06-2006
    Posty
    700

    Domyślnie

    Święte słowa - nie ma to jak powiedzieć prosto z mostu od początku do konca

    Saro - słusznie zrobiłaś, że zwiększyłaś limit kcal - przy uprawnianiu sportu i aktywnym dniu 1000 kcal to zdecydowanie za mało.


    Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
    "Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi

  3. #1493
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    miłego wieczorka życze

  4. #1494
    lalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej laseczki
    Saro, czy herbatka którą pijesz daje efekty, czy pijesz ją tylko dlatego ze jest dobra Ja na przykład uwielbiam zielona z opuncją ale ona chyba nie ma właściwości odchudzających...
    Bardzo podoba mi sie Twoja decyzja o zwiększeniu liczby kalorii i o przesunięciu ostatniego posiłku. Myśle że to pomoze Ci uniknąc jakichś nieplanowanych napadów (choć i tak masz ich mało, ale wiadomo raz jest lepiej, raz gorzej). Dla mnie ważne jest żeby dieta nie była tylko pasmem wyrzeczeń, i żeby była jak najmniej odczuwalna, bo popadanie w psychoze często kończy sie załamaniem i porzuceniem mysli o odchudzaniu. Wiem bo przerabialam i teraz bogatsza o te doświadczenia staram sie racjonalnie odżywiać i nie głodzić.
    Rolini, mysle że mężowi poszło w pięty i bardzo dobrze . Czasem facetowi należy sie solidny ochrzan zeby wiedział co przeskrobał. I w tedy wychodzi na to że nie miał na mysli tego co my myslałyśmy że on mial na mysli
    Moze i ja poszukam jakiegoś fajnego chłopaka na wiosnę hihi

  5. #1495
    Nobooody jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    SaraP, świetnie Ci idzie! Oby tak dalej!

    A co do Waszej wymiany zdań odnośnie mężczyzn, to dobrze, że się w końcu zdecydowałyście powiedzieć o co konkretnie chodzi, bo mężczyzna ma to do siebie, że się nie domyśli. I to nie ze złych intencji, oni po prostu tacy są. I za to ich kochamy

  6. #1496
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Hej SaraP
    Widze ze postanowilas cos zmienic w swojej diecie. I mysle ze to bardzo dobry pomysl
    u mnie nadal zastoj...no ale ja nie moge zwiekszyc kalorycznosci bo i tak jadam ok 1100-1300 kcal.
    W piatek wazenie....tym razem wierze ze bedzie chociaz malutki spadek wagi

    pozdrawiam cieplutko :P



  7. #1497
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kolorowych snów życze :*

  8. #1498
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    miłego dzionka życze :*

  9. #1499
    rolini Guest

    Domyślnie

    Witam dziewczynki!!!!!
    Kolejny dzien odchudzania
    Wiecie musze wam cos opowiedziec:Wczoraj wieczorem pojechałam z moim Misiem(juz jest między nami super) do sklepu na zakupy.No i pokupowalismy rózne pierdoły do jedzenia;warzywa,owoce,fasole,soczewice,kasze itd.W któryms momencie miałam juz prawie cały koszyk i nie miałam siły go pchac(męzus stał w kolejce po rybke) i ,,zaparkowała ''koło mnie babka z zakupami.Tez cały koszyk......i wiecie co zobaczyłam?Ze moj koszyk w srodku wypełniony był kolorowymi rzeczami tj owoce,taka sliczna marchewka jeszcze z tą zieleniną na górze,a u babki dominował sam brąz:ziemniaki,chleb,bułki,jaja,cebula,jakies mięsa róznego rodzaju,ciasta i ciasteczka.Babeczka taka spora(ze 120 kg)i jak tak patrzyłam na te koszyki zrozumiałam jak wiele sie u mnie zmieniło......jak bardzo zmieniła sie moja dieta....bogata w witaminy....kolorowa.....taka soczysta
    Nie wiem czy mnie zrozumiałyscie bo ja to mam ostatnio problem z wysłowieniem się,ale chodziło mi o to ,że zauwazyłam,ze to brązowe żarcie to same węglowodany itp.Sam tłuszcz.........
    Eh nie umiem tego wyrazic co czułam,mam nadzieje ze wy sie domyslicie.W koncu bystre z was dziewczyny
    No a tak poza tym to moje dzisiejsze menu wygląda tak:
    Sniadanie-jogurt z nasionami i miodem,kawa z mlekiem
    drugie sniadanie płatki górskie(2 łyzki ) z płatkami kukurydzianymi(1 łyzka) pół szkl.mleka
    Obiad:moja ukochana sałatka z brokułami i kurczakiem
    kolacja:jabłko i mandarynka
    dodatkowo woda mineralna i ze 2 dzbaniki zielonej herbaty(tym razem z opuncją)

  10. #1500
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was wesoło



    Mam dziś bardzo dobry humorek Wczoraj udało się bez większych trudności wytrzymać bez wpadki i chyba te moje zmiany w menu wyjdą mi na dobre. Tymbardziej że z bieganiem ruszyłam w plener, wstałam dziś z męzulitkiem o 6.00 i poszliśmy biegać. Byliśmy w szoku, jak wróciliśmy i sie okazało że nas 40 min nie było
    Super sie biegało A jaki pies zadowolony
    Potem wspólne śniadanko. Mąż do pracy. Ja brzuszki i ćwiczenia, pranie, sprzatanie i do pracy Tak mi sie akumulatory podładowały, że postanowiłam jutro znów biegac : D

    A w menu na dziś:
    omlet z warzywami i szynką , kanapka pełnoziarnista z tuńczykiem
    2 Wasa z sałatą, wędliną , rzodkiewką
    mieszanka warzywna
    sałatka z tuńczyka, z warzywami i makaronem
    morele
    kromka pełnoziarnista z dżemem




    rolini ja rozumiem doskonale Powiem szczerze, że też zaglądam ludziom w koszyki Też zazwyczaj widzę tam kupę niezdrowego jedzenia i mało jakichkolwiek wartości Ostatnio nawet zwróciłam na to uwagę mojego męża. Obok w kolejce stał gość z córką. Mieli koszyk wypakowany czerwonym mięsm, tłustymi wędlinami, piwem, słodyczami, chipsami, naprawde ani jednej rzeczy zdrowej Gość ważył chyba ponad 150 kg i ta biedna dziewczyna, która wyglądała na może 14-15 a ważyła ze 120 Strasznie mi się jej szkoda zrobiło i pomyślałam , że rodzice powinni bardziej sie przejąć żywieniem dzieci. Postanowiłam że ja nigdy nie dopuszczę żeby moje dzieci były grube Chciałabym żeby znały zasady zdrowego żywienia Wiem, ze to nie bedzie proste
    Przypominam sobie nasz koszyk kiedyś i myślę że nasze życie też bardzo sie zmieniło i ciesze sie że sie opamiętałam teraz , a nie po 50 - tce i kolejnym zawale

    Menu bardzo ładne, tylko mam nadzieje że nie jesteś głodna

    sunny dziś przedostatni dzień kopen Trzymam kciuki I pewnie już szalejesz po mieście Pozdrawiam

    tlusciutkamisia będe mocno trzymać kciuki za spadek wagi, wiem jakie to dołujące kiedy ona stoi w miejscu A jak z ćwiczeniami

    Noboooody zgadza sie, facetom trzeba wszystko wyłożyć Ale dzięki temu idzie z nimi jakoś żyć

    lalika herbatka którą pije dostałam od koleżanki, która zaszła w ciąże i przestała sie odchudzać, a miała całą szafkę różnych herbatek odchudzających Ta którą mam nie zachwyca mnie smakiem i raczej nie działa, ale piję ją, bo jak mi zimno w parcy, to każdy ciepły napój sie liczy
    Zielona jest bardzo dobra przy odchudzaniu i zdrowa w ogóle. Też dużo jej pijam Dobrze po niej funkcjonuje
    Co do dietki to też nie chce popaść w paranoje, ale tak do tej pory było mi dobrze. Widocznie jednak mój organizm potrzebuje teraz więcej energii, to mu ją dam No i nie zamierzam porzucić diety, bo moja dieta stała się dla mnie czymś więcej niż okresem w życiu, stała się nowym stylem życia
    Świetnie funkconuje, czuje sie zdrowa i pełna energii - wiem że dobrze żyję A o to chyba chodzi

    olinko też tak myślę mam tylko nadzieje że waga nie pójdzie w górę

    Buziaki słoneczne śle i lecę do Was

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •