Strona 53 z 272 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 153 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #521
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ktośku kochany,
    super że zrobiłaś to a6w Bardzo dobre postanowienie i też się przyłaczam
    Razem damy rade A jak dzisiejsze dietkowanie Co masz w menu
    Życze udanego dzionka bez pokus (choć wiem że i tak się im nie dasz )
    Buziaki


  2. #522
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    moj dzionek jak narazie ok na sniadanko zjadlam 3 pieczywa chrupkie z bialym serem ze szczypiorkiem a pozatym ok nawet waga troszeczke spadla pisalam na moim watku ale jak narzie nic nie zmieniam bo to roznie bywa nawet nie wiecie jak sie ciesze bo nie widzialm tez 6 tyle lat a jak u ciebie???powodzonka trzymam kciuki milego dzionka buziaki

  3. #523
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ktośku kochany, no to SUPER Strasznie się cieszę i czekam na oficjalne potwerdzenie faktu przejścia na wagę 6 z przodu
    Naprawdę strasznie się cieszę
    Super, bedę teraz czerpać inspiracje z Ciebie zeby też zobaczyć tą 6


  4. #524
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja już dziś po moim lunchu (tuńczyk z grahamką). ALeż sie objadłam
    Musze sie znowu brać do parcy
    Jeszcze tylko niecałe 3 dni I wolne

    Pozdrawiam


  5. #525
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Gratuluje
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  6. #526
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie !!!
    Saro cieszę się, że we mnie wierzysz... Ja wczoraj po tej firmowej wigilii miałam takie wyrzuty sumienia, że nawet nie weszłam na forum Wiem, że masz racje - warto się zawziąć, warto powalczyć i ja to wszystko wiem ale ostatnio coś nie tak ze mną....Moja motywacja gdzieś wyparowała.... Mam nadzieję tylko, że to przejściowe i skończy się niebawem

  7. #527
    likam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kameleonku kazda z nas przezywa takie wzloty i upadki, kazda z nas czasem boryka sie z brakiem motywacji. grunt to nie dac sie temu nastrojowi. stan przed lustrem ze swoimi starymi zdjeciami w reku i popatrz sobie na roznice... moze to przyniesie ci jakies pocieszenie i chociaz malego kopniaczka do dalszej walki
    zycze wytrwalosci!


  8. #528
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie popołudniowo
    Kameleonku Likam ma racje. Nie można się poddać. Takie złe chwile trzeba od początku wliczyć w odchudzanie bo są zawsze. Ale zapewniam Cię że gdybyś nie walczyła o lepszą siebie czułabyś się tak częsciej Więc trzeba tylko przetrwać takie gorsze chwilki zwątpienia i będzie dobrze
    Z tym lustrem Likam to też bardzo fajny pomysł i wchwilach załamania chyba sama wypróbuje. Motywujące jest pewnie takie zobaczenie siebie. Ja mam w przedpokoju takie wielkie lustro i jak widze siebie co dzień rano to sobie myślę że naprawde widać te moje wyrzeczenia I to jest super

    Zaraz sobie zrobię moją "porcję warzyw" na obiadek

    Pozdrawiam


  9. #529
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Sara

    Widzę, że trzymasz się dzielnie oby tak dalej
    a można wiedzieć czy waga znowu coś ruszyła ?? bo jak usunęłaś tickera to nie orientuję się już

    U mie ok, energia na nowo. Ale i tak jakaś taka oklapła jestem.
    może to przez tą pogodę ??

    E, nie ma co marudzić, zaraz do mnie przyjdzie koleżanka z córeczką, nie widziałyśmy się dobre pół roku pewnie mała się zmieniła

    Pozdrawiam

  10. #530
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kitolko,
    Mój suwaczek niestety stoi w miejscu, ale się nie smutam, tylko walczę dalej
    Zbliża mi sie @, wiec może dlatego. Od dziś zaczęłam więcej ćwiczyć (np. podskakuje sobie ) Mam nadzieje że jakieś efekty tego będą. A jak nie to pomysle co jeszcze mogę zrobić



    Mam nadzieje że do Ciebie energia i zapał wróca i już po świętach staniesz znów silna i zwarta do boju o lepszą siebie
    Buziaki

Strona 53 z 272 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 153 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •