-
nono, tutaj na tickerku widzę już prawie osiągnięty cel to w sumie trochę późno, ale pozwolisz, ze się przyłączę do wspierania/dietowania?
-
cordelia - właśnie pisałam na Twoim wątku Pewnie, że pozwolę żebyś się przyłączyła. Zawsze razem raźniej
-
pewnie, że raźniej ja w realu jakoś nie potrafię z ludźmi gadać na takie tematy jak odchudzanie. zwłaszcza ze szczupłymi
-
A ja jakoś nie mam problemów z rozmawianiem o odchudzaniu i o mojej wadze. Teraz nie mam się czego wstydzić, bo nawet jeśli nie jestem jeszcze na tyle szczupła jakbym chciała to napewno nie można powiedzieć żebym była gruba Ale nie zawsze tak było... Zawsze jak będziesz chciała pogadać to zapraszam do mnie
Buźka!
-
Rano trochę się nudziłam i pomyślałam, że dodam więcej linków w moim podpisie. Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko Myślę, że to fajny pomysł skoro chcemy stworzyć naszą Grupę Wsparcia Liczę, że Ci którzy wpadną do mnie odrazu Was też odwiedzą
Jakbym źle odmieniła wasze Nick'i to mówcie
-
Hej
Ja nie mam nic przeciwko. Przynajmniej łatwo znaleźć poszczególne wątki. Ja sobie dodaje te, które najczęściej odwiedzam do ulubionych i też dzięki temu jest mi łatwiej i szybciej.
A ja o odchudzaniu rozmawiam tylko z tymi osobami, które też się odchudzają. Mam koleżankę, która ma ten sam problem i często gadamy sobie o diecie itp. Nawet zaczęła ze mną chodzić na aerobik. Ale nie zwierzam jej się jak tutaj co jadłam i, że mam na coś ochotę i takie pierdoły. Forum jest pod tym względem fajniejsze. Bo bez przeszkód mogę pisać 10 razy dziennie, że coś za mną chodzi i nikt mnie nie uzna za wariatkę. A jakbym tak miała komuś przez cały dzień marudzić, że chce mi się czekolady to by chyba mi ją kupił i wcisnął do gardła, żebym przestała gadać Wiecie gadanie na żywo ciągle na jeden temat jest nudne. Poza tym ja jakoś nie lubię opowiadać innym, że się odchudzam. Często ukrywam ten fakt przed innymi. No chyba, że ktoś wprosta zapyta to powiem, że tak, ale tak sama z siebie to nie mówię.
Dobra lecę do czas ucieka
-
ja tez zdecydowanie wole sobie o tym poczytać i popisać...
troche sie wstydze powiedziec,ze postanowilam pójść na diete...
z 2ch powodów...
jak mi sie nie uda ,a wszystkim o tym rozpowiem to bedzie lipa ...wiec wole,zeby widac bylo rezultaty a nie tylko SŁYCHAC moje gadanie o tym
nie mówie tez żeby oszczędzić sobie takiego gadania w próżnie "chcesz sie odchudzać? p[rzestań...nie jest źle" itd.
-
jeszcze jedno
Myszko na diecie- tomysl z linkami bardzo dobry- od razu latwiej sie przemieszczać
-
Dzięki Nowicjuszka, że pochwaliłaś mój pomysł z linkami
A z tym gadaniem o odchudzaniu to u mnie też nie ma tak żebym wszystkim ciągle mówiła, że się odchudzam i co bym zjadła Po prostu nie robię z tego tajemnicy. A plus tego jest taki, że chłopak coraz rzadziej dokarmia mnie czekoladą a koleżanki w szkole nie kuszą słodkimi bułeczkami bo wiedzą, że i tak nie zjem.
-
No, ja też raczej nie roznoszę wszem i wobec, że się odchudzam, bo zbyt często się poddaję i potem aż głupio jak nagadam się a efektów brak, a poza tym, nie lubię o tym gadać. Wydaję mi się, że inni mnie nie rozumieją. Jeśli już to rozmiawiam o tym, z dwoma osobami- moją przyjaciółką i moją siostrą.
MychaNaDiecie: Jak wstawiłaś te linki? Bo ja próbuję mój tu jakoś wcisnąć, ale coś mi nie wychodzi . Kurde, czuję się głupia=P.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki