-
Cześć! Mnie dietka poszła dzisiaj beznadziejnie zresztom tak samo jak wczoraj
No ale od jutra muszę jakoś się zmobilizować no 1 luty przecież. Nawet założyłam swój wątek dzisiaj Zapraszam i ja też będę Cię odwiedzać
-
zajefajna trzymam kciuki!!!ja ostatnio tez mam jakies zalamania chyba przez "o" ale jakos staram sie trzymac . zycze powodzonka i trzymam kciuki.
-
Dzięki kasiulao! Ja też 3 mam kciuki
-
-
Witajcie kolejnego dnia dietki
Dzisiaj chyba będę troszkę zapracowana Muszę kilka spraw na mieście załatwić Do tego jeszcze nauka - zabrałam się za przygotowywania do maturki
Wczoraj poćwiczyłam sobie troszkę - nawet bardzo troszkę, bo tylko pół godzinki, ale dzisiaj mam zakwasy Doszłam do wniosku - tak sobie ćwicząć - że przez tą dietę jestem bardzo osłabiona. Jak się zaczynałam odchudzać to ćwiczyłam przez 1,5h dziennie i nie czułam się aż tak zmęczona, ćwiczenia nie sprawiały mi szczególnych trudności a wczoraj ledwo wytrzymałam do końca... Zaczęło mi się kręcić w głowie a poza tym nie miałam siły machać nogami Moja kondycja siadła już zupełnie Chyba na poważnie muszę nad nią popracować.
A Wam jak idzie? Jakieś nowe sukcesy może? Gdzie Wy w ogóle jesteście? Cordelia, Newa, Nowicjuszka, Madzia...
-
witaj mycha. nie tylko ty nie masz kondycji :/ ja jak pierwszy raz zrobilam brzuszki to po 3 mialam dosc hehehe :d obciach co teraz wytrzymuje dluzej ale ehhh kondycja do kitu jest trzeb asie wziac za siebie. lato nadchodzi duzyyyyymi krokami.
-
No ja nigdy kondycji nie miałam za szczególnej ale gimnastyka w domu nie była problemem. Na 100% to wina diety. Jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - 1000 kalorii to nie jest dużo tym bardziej, że rzadko dojadam do tego tysiaczka...
Byłam dzisiaj w mieście i weszłam do galerii handlowej. Nic sobie nie kupiłam, bo kasy przy sobie miałam za mało ale poprzymierzałam różne ciuszki i jestem naprawdę w szoku mój rozmiar bluzki to 34 (XS) a spodni szytych to 34/36 Zawsze miałam górę 36/38 a dół 40/42. Nie mogę uwierzyć, że mieszczę się w takie małe ciuchy i nie są na mnie za ciasne Na wiosnę pokupuję sobie super ciuszki Wam też tego życzę z całego serducha
-
Mychaaa KONIEC już się na dietkowałaś wystarczy rozmiar tez masz... aż za mały 34 to maleńkoo i już KONIEC!!! ja spadłam z 42/44 na 40 wiem że może nie ma się czym chwalić ale to już coś... i słyszysz masz już dac na LUZ!!! i jeść jak człowiek i nie przesadzać z ćwiczeniami idz raz na tydzień na basen lekka poranna ROZCIĄGAJĄCA ginastyka pare minut i KONIEC!!!
-
Tozia, fajnie że wpadłaś do mnie. Gratuluję zmiany rozmiaru ciuszków fajne uczucie, co nie?
A z tym moim rozmiarem to jest tak, że widocznie mam szczupłą budowę kości itd, bo tłuszczyku nadal mam sporo. Dlatego jeszcze te niecałe 3kg chyba chcę schudnąć...
A co tam dzisiaj u Ciebie? Z nogą już lepiej?
-
Mycha przeginasz miało być 55 kg a Ty wazysz już 54 i chcesz jeszcze 3 w dół chcesz się wpedzic w jakieś choróbsko ?? Tłuszczyk?? GDZIE??????? widziałam Twoje brzuszki i nogi i jakoś ja tłuszczyku nie widze a jak ja nie widze to go nie ma bo mi na ogół się nic nie podoba, wszystkie wady, i inne mankamenty widze jako pierwsze u Ciebie ich nie ma więc już Ci styknie
Noga żyje wneriwa mnie już bo mi nie wygodnie i w ogól wywrócił mi taki duperel życie do góry nogami musze sobie jazdy przesunąć (prawko) plany na ferie zmienić , miałam na siłownie chodzić ale nie będe mogła noooo i ogólnie mnie denerwuj bardzoo bardzoooo ale jak sie jest sierotą to trzeba cierpić
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki