Wątek: ZACZYNAM dalszą walkę o piękne ciałko ;)

Inezzka, nie martw się napewno spaliłaś te cukierki Z resztą widziałam Twoje fotki - ślicznie wyglądasz i nie masz najmniejszego powodu żeby się odchudzać - szczuplutka jesteś, więc po co się męczysz tą dietą?? Nosek do góry i proszę mi się tu od swiń nie wyzywać

ta jest nic sie nie martw !

Kupiłem sobie powerade ! ^^ żeby nie paść dzisiaj podczas TROI na TVN :P

moze w ubraniu nie wyglądam najgorzej, ale szkoda ze nie mam jak zrobić fotek gdy mam mniej ubrania, zobaczyłybyście że naprawdę jestem gruba i powinnam schudnąć
jestem strasznie niekształtna

Oj Inezza, chyba troszkę przesadzasz Szczuplutka jesteś...

Ja dzisiaj zjadłam 630 kalorii troszkę mało... Wiem, że już późno, ale chyba mogę zjeść sobie jeszcze jakieś warzywa?? Co o tym myślicie? Mało kalorii, więc się nie odłoży a spać też nie pójdę przed północą, więc chyba sobie zaraz wszamam jakiegoś pomidorka

Witam w Sobotkę

Nie wiem jak u Was, ale we Wrocku straszna pogoda pada deszcz od rana i jest zimno. Gdzie się podziała Wiosna?

W związku z pogodą nie pojeżdżę na rowerze, ani nie pobiegam Za to koleżanka ciągnie mnie do pabu - jeszcze nie wiem, czy pójdę, bo szczerze mówiąc nie mam ochoty...

Dietka jak narazie dobrze Zjadłam kanapkę - chlebek razowy i plasterek żółtego serka a później małego banana.

A jak Wam dzisiaj idzie?

Miłego Dnia!

u nas pogoda tez nieciekawa. jest zimno i zapowiada się na deszcz

z moją dietką dziś ok ale boli mnie okropnie głowa

a ja dziś zjadłem 5 marchewek ... bo coś oczy mnie bolą :/ pewnie od tego komputera <ble> + 2 kanapki z razowego i obiadek ;p

Odkąd przenieśli mnie na ten dział prawie nikt mnie nie odwiedza Inezza, Nicoletia, Newa, Cordelia i Fatmann - dzięki, że jesteście Teraz potrzebuję większego wsparcia niż w czasie diety. Wtedy miałam jesne granice, że jeśli chcę schudnąć nie mogę pozwalać sobie na odstępstwa a teraz wszyscy mi mówią "możesz sobie zjeść - przecież już się nie odchudzasz..." no i czasem ciężko Wczoraj ok.18 zjadłam 4 naleśniki (zamiast mojej dietetycznej kolacji) no i tak naprawdę to nic złego się nie stało, bo wyszło mi razem jakieś 1300 kalorii. No, ale miałam wielgachne wyrzuty sumienia

Oj kochana ale twoim celem nie jest odchudzanie tylko wyjscie z diety. W rezultacie schudniesz jeszcze 4 kilo i bedziesz wygladala jak paskudny kosciotrup, teraz jestes fajna, moj facet, ktoremu czasem pokazuje w podziwie zdjecia dziewczyn na diecie, powiedzial, ze sie sexi zrobilas a wiec staraj sie i nie popsuj tego,o co tyle dni walczylas :*

oj tam 4 naleśniki to jeszcze nie grzech :P Już nie będę mówił co zjadłem podczas piątkowo/sobotniej imprezy