Wątek: wysokie dziewuszki laczmy sie:)

Dziewczynki, ja króciutko. Relację z dnia zdam wieczorem.
Już jestem po śniadanku i kawce (zaraz sobie zrobie drugie śniadanie )
Teraz siadam do książek

Halamko, 3maj się dzielnie na tej dietce. Będzie dobrze, tylko musisz być wytrwała. Ale przecież będziesz. Kontroluje proszę tylko czy aby za bardzo nie słabniesz na tej dietce Pamiętaj zdrowie najważniejsze. POWODZENIA

Udanego początku tygodnia
Notta

jak tam wam dziewczyny idzie? mam nadzieje,ze lepiej niz mi....
mi ostatni jakoś nieza bardzo..mam wrazenie,ze zaczelam w ciagu 2ch odtatnich dni troche wiecej jesc...
no cóz...
jutro wazenie- to sie okaze
choc mysle (a raczej jestem pewna) ze waga stoi...a jesli nie stoi to (LITOSCI!) nie spada
no nie mówmy Hop...jutro zobaczymy
a jak u was?

Nowicjuszko, to że wydaje Ci się że trochę więcej jesz, nie oznacza że tak na pewno jest A poza tym niewielka różnica w kaloriach (ich zwiększeniu) nikogo jeszcze nie zabiła. Tylko OBŻERANIU się mówimy NIE
Wierzę że jutro będziesz miło zaskoczona. 3mam kciuki A jeśli waga stoi to i tak powód poniekąd do zadowolenia (mogło być gorzej ). Żartuję sobie - ale prawda jest tak że u mnie też waga stoi


U mnie dzionek udany pod względem diety i aktywności fizycznej. Zjadłam 4 posiłki, byłam 55 min na aerobicu. Więc jest ok

Tylko z nauką idzie mi strasznie- wcale nie idzie i tyle. Nie potrafie się zmobilizować do siedzenia i wkuwania. POMOCY Błagam kopnijcie mnie w 4 litery bo bedzie kiepsko i w tej sferze życia.

Dajcie znać co u Was.
Pozdrawiam
Notta

hejka wlasnie wrocilam ze szkoly....
masakra...juz mi sie nie chce uczyc...chce wakacje....dzisiiaj bardzo lekii dzien w sumie sama salatki i soczek no i kawka na wytrzymanie w szkole bez spania bo tak sie tez czasem zdarza...
Halamka trzymaj sie na tej dietce tez ja kiedys stosowalam ale podobno przez miesiac tylko mozna. scgudlam wtedy 8 kg tylko przez 3 tyg

no nic ide sie uczyc dalej

wieczorkiem cos napisze

buuuzzziaaakkkkiiii[/b]

dzudzu to musiała być inan dieta, bo kopenhaska trwa 13 dni i ani dnia więcej. A 8 kg to nie TYLKO lecz AŻ

Kopenhaska dzień I wynik 1:0 dla mnie :P

Halamka faktrycznie teraz w kalendarz stary spojarzalam...pomylilam sie...sorka)

heh ja juz po uczelni ale co z tego bo znowu musze sie uczyc jutro mam kolo i egzamin trzymjacie za mnie kciuki!!!
znowu malo zjadlam zoladek mnie z glodu scicka ale dam rade....
pozdrawiam
Ewa

A ja dziś miałam 2 koła.... i muszę przyznać że nowa dieta wcale nie sprzyja mojej koncentracji :P Albo jestem śpiąca albo odliczam czas do "obiadu" o ile przy kopenhaskiej można użyć takiego terminu Ale za to poradziłam sobie z problemem bezsennności

A co tam u was słychać?

halamka a o studiujesz jesli wolno spytac?

Hej!
Chwile mnie tu nie bylo, ale juz jestem spowrotem !
Na poczatek spowiedz - troche od wczoraj folgowalam sobie ze slodyczami ...
Od jutra dokladam staran
Jest tez dobra wiadomosc - w poniedzialek bylam na basenie - jutro tez ide .
MARTUSKA widze, ze wstapila w Ciebie nowa wiara w sukces - trzymam kciuki abys do wakacji byla super zgrabniutka .
HALAMKO widze, ze jednak zabralas sie za Kopenhaska - wiec zycze Ci wytrwalosci !
NOTTA z dietka w porzadku, z cwiczeniami takze - SUPER! A za nauke tez sie bierz - nie tylko dieta czlowiek zyje ...
NOWICJUSZKO jak tam po wazeniu
DZUDZU staraj sie lepiej organizowac posilki, abys nie chodzila glodna
Do nastepnego razu !