Wątek: wysokie dziewuszki laczmy sie:)

Milo ANIIIKO, ze tu d nas zajrzalas .
Zycze powodzenia

Biedroneczko witaj z powrotem Brakowało mi tu Ciebie ale dobrze że już wróciłaś Zdjęcia są jak już Ci napisałam prześliczne Tak pięknie na nich wyglądasz Po prostu śliczna panna młoda i oby ten uśmiech nie schodził Ci nigdy z buzi A przede wszystkim wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Aniiika witaj wśród nas wysokich jestem pewna że uda Ci się pozbyć zbędnych kilogramów Głowa do góry

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

Hej!
Dziekuje kochana Sunshine za mile slowa . Fajnie jest byc tu z Wami ponownie .
W czsie urlopu przybylo mi prawie kilosek, a tak ogolnie, to mam do zrzucenia jakies 2 kg, coby znow byc w porzadanym przeze mnie przedziale 63-64 kg. Straznika nie zmieniam, ale bede Was informowac o postepach - we czwartek waga pokazala 65,7 kg - ale wierze, ze bedzie lepiej .

Biedroneczko to zrozumiałe że waga mogła pójść do góry jednak byłaś w Polsce a wiesz u nas to najlepsze jedzenie pod Słońcem więc można jeść A tak serio to te nasze jedzenie znacznie się różni od innych i de facto jest dość kaloryczne a Twój żołądek był jednak przyzwyczajony do innego pożywienia więc nie martw się napewno zrzucisz zbędne kilogramy

Buziaczki i miłej nocki życzę

Cześć, Dziewczynki!

Miło widzieć, że znów się coś u nas dzieje... No i że Biedroneczka wróciła cała uchachana

Witaj, Aniiika!

Biedroneczko!Normalnie az sie wzruszyłam.Tak pieknie wyglądacie na zjeciach,że szok.Jestes piekna kobitką(męża tez masz przystojniache)..ach.......normalnie czułam sie jakbym tam była oglądając te fotki...normalnie istny czad!!!!!
No a tak wogóle to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!NIECH WAM SIĘ ŻYJE JAK NAJMILEJ,BEZ PROBLEMÓW I Z TAKIM PIĘKNYM UŚMIECHEM JAK NA ZDJĘCIACH

Biedroneczko, witam z powrotem
I ja jestem zachwycona tym jak wyglądałaś i w ogóle człowiek zaczyna myśleć.... i dochodzi do wniosku że też tak chce (moje Kochanie nie byłby zachwycony- jeszcze nie teraz ).

GRATULUJE i składam na Twoje ręce najszczersze życzenia szczęścia, życia pełnego miłości, szacunku i wzajemnego zrozumienia.

Buźki
Notta

Ps. Kilogramami się nie przejmuj, znowu zrobiło nas się dużo i zrzucisz je raz dwa.
I dziękuję za gratulacje odnośnie mgr

Dzieki dziewczyny za zyczonka . Ciesze sie, ze fotki Wam sie podobaly - zeczywiscie bylo super - wiecie ... tak byc w centrum calego tego zamieszania bylo calkiem milo , pomijajac fakt, ze to ogromne przezycie - niby caly czas byly smiechy, chichy ... az do momentu wkroczenia do kosciola ... A w czasie przysiegi to przyznam Wam sie ... glos mi odebralo i nawet sie poplakalam - szok - nie spodziewalam sie tego po sobie ! No, ale jakby nie bylo przestalam byc panienka - bycie zona to tez fajna sprawa . No a po kosciele to juz bylo tylko imprezkowe szalenstwo - zreszta po fotkach widac, ze dawalismy rade .
Notta - skoro magisterka juz zaliczona, zamierzam ostrzej rozliczac Cie z efektow odchudzania Moja waga pokazala dzis 65,1 kg - wiec powoli coraz mniej - wiec mam nadzieje, ze i Ty sie postarasz .
Roloini - czekam niecierpliwie az wreszcie na Twoim Strazniku pojawi sie "9" z przodu, potem "8" i tak dalej - nie mysl, ze jest to malo realne, bo tak nie jest - wszystko w Twoich rekach !
Sunshine - masz racje - inne jedzonko moze spowodowac tycie, dodatkowo sporo bywalismy w gosciach to i non stop jakies slodkosci sie nadarzaly , nieregularne jedzonko, czesto pizza zamiast obiadu ... Ale na szczescie znow jestem u siebie i jem to co uwazam za stosowne .
Trzymam dziewuszki za Was wszystkie kciukasy - badzmy szczuple i powabne, bo tak chcemy ... i juz !

No Biedronko, widzę że już z wagą spadasz i tak 3mać. Nie warto marnować tego co się osiągnęło, bo gorycz straty (a tutaj raczej odzyskania) jest okropna i bardzo trudno wrócić na właściwą ścieżkę.

Dziś było u mnie nie za bardzo miałam ochotę na wszystko i na nic. Niestety to pierwsze wygrało
Jutro rano może potruchtam i do poszukiwania pracy.

Pozdrówka Dziewczyny

Udanego dnia Laseczki