Od dzisiaj zaczynam, dam radę, muszę dać.
reniu bede trzyamć kciuki, napewno dasz rade Ja też chce dać i schudnąć
Buziaczki
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Reniu ja zaglądam dopiero teraz, bo od rana nie ma mnie przed komepm
To dobrze ze wziełaś się za siebie... wreszcie
Powodzenia
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
ja tez niedawno wrocilam
mozesz pisac co jesz w ciagu dnia ? to czasami jest bardzo przydatne :P
zjadlam dzisiaj jablko mam lekkie wyrzuty sumienia ale co tam , mysle ze nie powinno zaszkodzic
poza tym 2 razy jajcowa , ser zolty (sporo tego sera wyszlo ) kefir 0% z kakaem i slodzikiem no i to jablko
ostatnio szaleje z jajakmi :P mam nadzieje ze mi nie zaszkodza i w ogole mam wrazenie ze jem duzo tluszczu
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Nie wiem Ally900 czy mój jadłospis Ci się przyda bo ja jestem na diecie mniej żreć.Ja na SB też jadłam ser itd. i z chudnięciem było kiepsko.Mam nadzieję że teraz będzie lepiej.
Moje podsumowanie.Ja wiem że dla was to będzie bardzo dużo .
2 talerze owsianki
ciemna bułeczka z pasztetem
mandarynka,
serek homogenizowany
2 kromki chleba razowego i 3 plasterki polędwicy z indyka.
Nie wiem ile to ma kalorii wszystko.Ale mam nadzieję że nie jest tak tragicznie.Jutro postaram się wypaść lepiej.
Do tego jazda na rowerku godzinę, 2kawy i 3 herbaty czerwone.
Cześć Renatko super ze dalej dietkujesz Bardzo dobry masz jadlospis bo wszystkiego po trochu, owoce chlebuś, nabiał więc tak trzymać
Pisałam już że przez tydzień będę tylko raz dziennie zagladać bo mam siostrzenice na feriach i chcę jej troszkę Dublina pokazać
Ja narazie ciągnę SB 2 fazę do konca stycznia i później przechodze na 1200kcl więc Renatko pisz co jesz to ja skorzystam tylko późnie z tego
Wiesz co jeśli tak waga kiepsko u ciebie spada to pomierz się miarką krawiecką a na pewno zobaczysz różnice ja się ważę raz na tydzień a mierzę co 2 tygodnie.
Trzymam w kciuki. Do jutra
Trochę dziwi mnie twój jadłospis nie jesz tak normalnie np; na śniadanko coś, potem obiadek jakaś zupka czy drugie danie przekąska i kolacyjka, bo ja bym się serkiem nie najadła na obiad, nie chodzi mi tu o kaloryczność bo jest ok. ale truje ci
Renat jakos przypadkiem trafiłam na Twój watek przewertowalam go pobieznie niestety bo z bru czasu (jutromam dwa zaliczenia) i az sie prosi zeby byc czestym gosciem u Ciebie, bo jakos tu tak miło Troche azdroszcze Ci dzieciaczkow, które kocham sama chciałabym miec 3-4, ale to wszytko jeszcze przede mna.. mam dopiero 20 lat i za miesiac moj slub jak na razie wiec chce sie skupic na odchudzaniu
Masz dobry sposob -MŻ... przy odrobinie ruchu na pewno przynisie pozadane efekty.
Ja tez juz wiele razy roznych rzeczy probowalam... najwiekszy sukces to był okolo 2 latata temu ponad 10 kg (ktore wrocily bo sie przestalam pilnowac ) ale wtedy stosowałam tysiaka+cwiczenia, a pozniej przeszłam na SB i jeszcze nie wiem kiedy uleciało mi 5kg ezie jestem za wysoka mam jakies 164cm wzrostu i nie wiem ile waze ( pewnie kolo 70) (zwaze sie dopiro w domu, bo miszkam na stancji) detkuje sobie od niecałych dwoch tygodni pomalutku widze efekty.. cwiczen troszke w miare ilosci czasu, ale codziennie od jakis 8 dni 6 weidera mecze
jak tylko bede miała czas to bede sie tu zjawiać i motywowac
buzka :*
Zakładki