Wątek: Pamiętnik przyszłej dietetyczki

Muszę zacząć, bo co to za odchudzanie bez aktywności fizycznej? Ciało będzie wiotkie i niejędrne, obwisłe a przede wszystkim trzeba zacząć się ruszać dla zdrowia. A jak u Ciebie dietka dziś Alexmis??

Zjadlam ok.1200kcl. no i oczywiscie pol godzinki cwiczen.-300kcl.
Wiec chyba nie zle?

Zamieszczone przez alexmis

Zjadlam ok.1200kcl. no i oczywiscie pol godzinki cwiczen.-300kcl.
Wiec chyba nie zle?

Super

Właśnie niedawno wstałam. Ciężko było wczoraj usnąć,ale jakoś dałam radę i przynajmniej cokolwiek spałam w nocy. Teraz idę wykombinować coś na śniadanko i biorę się za naukę, bo jutro kolos z żywienia człowieka i wejściówka na ćwiczeniach z biochemii

Życzę powodzenia w dietce i miłego dzionka wszystkim

Blackrose1987 mam pytanko przy diecie 1200kcl jakie ćwiczenia zastosowac żeby był widoczny efekt czy wystarczy 45 mni. stepera, brzuszki, skakanka, nie mam mozliwości chodzić na siłownię,basen czy aerobik, pozostają tylko domowe cwiczonka.

Miłej nauki i dietkowego dnia

To zależy wszystko od tego na jakich częściach ciała Ci najbardziej zależy by je wyrzeźbić. A tak naprawdę to każda aktywność fizyczna jest dobra przy odchudzaniu. Ważne żeby w ogóle była. Nawet chodzenie po schodach jest ważne, bo jak to się mówi "ziarnko do ziarnka a uzbiera się miarka" Ja niestety nie ćwiczę póki co bo kolokwia, sesja i zaliczenia mam, ale zapiszę się na basen. Teraz mimo tego,że nie ćwiczę to zawsze wybieram schody, wysiadam przystanek wcześniej i idę do domu na piechotkę dłużej, jak mogę to sobie tańczę itd. Jednak z tego co napisałaś to 45min to bardzo dobry początek w przyzwyczajeniu się do aktywności fizycznej.

Zmykam na zajęcia. Dzisiaj będę miała anatomię w prosektorium Strasznie jestem ciekawa jak wszystko wygląda u człowieka w rzeczywistości Zobaczę sobie wreszcie jelita, żołądek, serdeszko....Super

Miłego dzionka i sukcesów w odchudzanku

Oooo matko kochana... Ty to masz nerwy... ja bym za prog prosektorium nie weszla... sila by mnie nie zaciagneli... Podziwiam Cie za.. hmm za sile odwage i wytrzymalosc i wogole wogole :P

Ojej fajne masz zajęcia ja też byłam na wydziale anatomi jak studiowałam ale na dali do oglądania to wszystko już w słojach zamknięte i różne takie dziwne rzeczy, nie będę pisac jakie że przez kilka nocy mialam straszne sny

Dzięki za opdpowiedź na pytanko, wyrzeźbić to u mnie przydałoby się wszystko narazie to musze w pierwszej kolejności zgubić tłuszczyk

blackrose - dobrze że się wyspałas i wypoczęłas troszkę. Widzę że humorek też Ci sie troche poprawił
Ciekawa jestem wrażeń z prosektorium. Ja to na szczęście przeżyłam jakoś bo musiałam do speccjalizacji, ale więcej bym tego nie powtórzyła...