Wątek: Zamknięty

Nan: fajnie ze zwiekszasz sobie limit,to i tak bedzie duzo mniej niz Twoje dzienne zapotrzebowanie ale pomyśl sama ile to żarcia te 300 kcal - fakt moze bedziesz chudla wolnie (choc niekoniecznie) ale bedzie to przyjemniejsze i napewno zdrowsze

Ps.

Zjadlem dzisiaj na kolacje warzywa na patelnie z hortexu - strasznie to bylo dobre - z torebki 450g wychodzą 2 porcje ja dodalem soebie kilka plasterków kiełbaski razem taka porcja to tylko 150-180 kcal

Pozdrawiam

Dobre rady, ale nie dotarły do mojej głupiej głowki .

Dobra lece prać, robić obiad, śniadanie, przygotować się do pracy, umyć, ubrać- nie koniecznie w tej kolejności

A dlaczego nie dotarly do twojej glowki ,te dobe rady?

A bo wczoraj lekko przegięłam .

Dziś grzeczna będe i jestem, zrobiłam kefirek z konfiturą z jabłek, nie wiem tylko jak to policzyć na 100g. bo kefir wychodzi, że ma ok. 50kcal a konfitura 300kcal. Hmm...gdyby policzyć za to 60kcal??

Policzyłam jako maślanka owocowa (64kcal.), kolacyjka bardzo smaczna (owy kefir+ musli) no dobra, trochę podjadłam jogurtu z musli ukochanego, ale za to policzyłam sobie więcej za musli, no i w ogóle...kiedy ja się oducze podjadania??

Nan pozdrawiam i zycze milego weekendu

powiedz ukochanemy, zeby siadal z talerzem z daleka od ciebie

Moc buziaków przesyłam i życzę udanego weekendu
Ula

Miłego wekendu!
Dziękuję za odkurzanie mego wątku

nasto, nie przejmuj się tym "lekko przegięłam" ja wczoraj na koncercie zjadłam czekoladę,choć nie chciałam...ale...kolezanka mnie skusiła! czekoladą z jej ust