Wątek: Zamknięty

No dobra, nikt do mnie za zagląda, jak nie to nie, łaski bez ;/.

Zaczynam stosować autosugestię, myśle, że działa, bo mi chłopak pomaga...zaczynam mniej więcej gadać tak: popatrz na mój piękny, zgrabny, równiutki tyłeczek, czyż nie jest piękny? Albo: nie jestem modelką, bo jestem za niska

A tak po za tym, chora jestem, płuca mnie bolą ;(, i się kuruje mlekiem z kakałem , hmmm....co tam jeszcze, żeby wątek nie zdechł...musze jutro iść na kurs..a mi się nie chce...i myć okien mi się nie chce....yhh...jak wyzdrowieje ;/

Witaj Nan!
To fakt, zaniedbałam cię
Ale nie dlatego że nie chciałam do ciebie zaglądać czy też o tobie zapomniałam
To dlatego że wcale mnie ostatnio w domu nie ma
Np.: w piątek rano jak wyszłam z domu tak wróciłam wczoraj o 23:00
Sama rozumiesz
Ale dzisiaj jestem i już do ciebie zaglądam
Twoja autosugestia baaaardzo mi się podoba

Zamieszczone przez Nantosvelta

z takim big chłopem to pewnie w nocy nie boisz się chodzisz po ulicy

Żebyś wiedziała że się nie boję

Non trzymam za Ciebie kciuki,pamietaj że nie można sie poddawać!!!
Ja już jutro czwarty tydzień dietkowania zaczynam,i wiesz co muszę sie przyznać że 2 dni mi sie troszke wymknęły spod kontroli,ale nie poddaje się jutro ciągne dalej.
Pozdrawiam

Cześć Nan!
Odezwij się!
Jak u ciebie dietka?
Bo u mnie jest troszki dziwnie
Otóż całe dnie dietkuję, wieczorami się napycham a i tak chudnę!
Wczoraj weszłam na wagę i było 81 kg!
Ja nie wiem jak to jest, ale to mi się podoba

Witaj NAN!
Mam działający komputer (choć nie wiem na jak długo) więc wpadłam z odwiedzinami i odziękować za pamięć o mnie
Buziaki
Ula

Hej!
Z racji tego, iż przez święta mogę nie mieć czasu ani możliwości wejścia na forum chciałam Ci już dzisiaj złożyć najserdeczniejsze życzonka



Kolorowych jajeczek,
wacianych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku!
A przede wszystkim udanego uciekania
w dniu "wielkiego lania".



Oby zdrowie dopisało
i jajeczko smakowało,
by szyneczka nie tuczyła,
atmosferka była miła,
a zajączek uśmiechnięty
przyniósł wreszcie te prezenty!



Zgadnij kto?
Zgadnij skąd?
Życzy Ci dziś Wesołych Świąt,
nie myśl sobie, że to jest bajka,
życzę Ci również smacznego jajka,
niech tradycja wodę leje,
bo zajączek dziś szaleje ..

Wenus kochana!! Za te Twoje "zapomniałam" powinnam się obrazić, ale jestem w nastroju pobłażliwym .

Teraz mam dietę przedświateczną: 1000kcal, chociaż nie dam głowy, bo nie wiem ile kcal. np. ma skubnięte surowe ciasto (taki nawyk) albo masa sernikowa, albo coś tam innego...no i schudłam do 73kg wczoraj a dziś null....już miałam się załamać, ale nie dam się :[ zresztą trochę mnie niepokoi to, że jedynie dzięki czemu wytrzymuje dietę to myśl, że za pare dni się najem, najpierw w domu, później u chłopaka, którego mama (jak już mówiłam) za pukt honoru obrała żebym się nażarła jej smakołykami

Ale że się wiosna zbliża (chociaż jeszcze jej nie czuje- cały dzień się kuruje) to w myślach widze siebie w kusej sukience w kwiatki i wywieszony język mojego lubego, do tego hmm...sexy bieliznę sobie kupię w nagrodę . A mój cel to wyglądać normalnie w pięknej koszuli nocnej z atłasu...jak ważyłam te 80 parę kilo wchodziłam w nią, ale wiadomo że się opinała...więc chce w nią wejść bez żadnego "ale".

A propos świąt: wysprzątałam łazienkę, zrobiłam najbrudniejszą robotę z ciastami: ugniatanie (a było ich z 5) i do tego zrobiłam moje ukochane buraczki, dla nich z chrzanem, a dla mnie bez . Już nie mogę się doczekać sernika ^^!!

Zamieszczone przez WENUS1981

To fakt, zaniedbałam cię
Ale nie dlatego że nie chciałam do ciebie zaglądać czy też o tobie zapomniałam
To dlatego że wcale mnie ostatnio w domu nie ma

Z tego ewidentnie widać, że o tobie nie zapomniałam
Nie miałam jak do ciebie pisać, bo w domku mnie nie było
To dla ciebie

O jeny! Śliczny króliczek!! A'propos króliczków, właśnie wypuściłam mojego dziadka żeby sobie pokicał, co prawda nie ta kondycja co pare lat temu, kiedy mój Puszek robił salto w locie, ale się momentami dziwiłam jego hmm....przewrotnością .

Czy ktoś wie, ile kalorii ma kawałek spalonej babki??? Bo za cholere nie wiem ile kcal. zjadłam.. Jutro poszcze!! Mam nadzieje, że nie przytyje...nie no na 1000% nie przytyje, ale ja chciałam schudnąć no nic...