Suwaczek naprawiony dziś się dowiedziałam że waga jest zepsuta i pokazywała z amało kg więc startowałam z 76 a teraz warze 74 wiec do 2.lutego(miesiąc na diecie) na 100% będzie 70 a może nawet i 69 ale, ale... nie popadajmy w euforie co nagle to podiable lepeij stopniowo niż na huraaa uda nam się na pewno widze że też Cie nie ciągnie do słodyczy mnie jakoś odpycha...DZIWNE ale nie ubolewam nad tym
W sumie ktoś ostatnio mi się zapytał "PO CO " ?? się odchudzam i to był facet... i w sumie to fakt proporcjonalnie zbudowana jestem wszystko mam duże tzn. mam czym oddychać i na czym siedzieć ale mimo wszystko sama dla siebie chce się zmienić i nawet moje gabaryty mi osobiscie jakoś specjalnie nie wadzą (do momentu zakupów ubrań ) ale jak sobie pomyśle,że jakiś koleś ma dotykać mojego sadła to nie tak być nie może trzeba się wziąść za siebie i też nie moge się doczekać już tego BOSKIEGO stanu 60 KG potme już powinno być z górki do 55 i utrzymać wage i bedzie cudownie
Zakładki