Strona 106 z 289 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 206 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,051 do 1,060 z 2886

Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

  1. #1051
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Fajnej i słonecznej niedzieli życzę Ci Aniu :P :P :P :P


  2. #1052
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Anusia życzę Ci równie udanej niedzieli

    Dzielna bądź i nie ulegaj pokusom
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #1053
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Udanego tygodnia




    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #1054
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Hej Aniu
    Tak ładnie dietkujesz Mojej weekendowej "dietce" daleko do Ciebie tylko ruchu dużo i to takiego przyjemnego , tanecznego

    Ale jutro już do Ciebie dołaczę
    Pozdrawiam gorąco i bardzo , bardzo deszczowo
    Buźka


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  5. #1055
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    ANusia udanego tygodnia...
    Dużo słoneczka i uśmiechu

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #1056
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, miłego poniedziałku i udanego całego tygodnia

  7. #1057
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Witam,

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    ...

    1705 kcal

    rowerek - 55 km, 80:15 min, 1549 kcal niby spalonych
    Dlaczego uwazasz, ze to jest "niby" spalone?

    Na podstawie Twoich wyliczen by wynikalo ze twoj organizm tego dnia mial tylko 150 kalorii? Aucz!

    To bardzo bardzo malo i jesli nie masz spadku wagi oraz czujez sie zmeczona etc to moze byc dlatego ze twoj organizm wlaczy by przetrwac glodowke, spowalnia metabolizm. Jak tylko zjesz cos wiecej to bedzie super efektywny w odlozeniu tego do zapasow tluszczu (jojo w zarodku ...).

    Czy konsultowalas sie z dietetykiem/lekarzem na temat odchudzania, podejscia i tempa?

    Trzymam kciuki za uzyskanie Twoich celow.

  8. #1058
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    4/51 (nd)
    nie liczyłam dokładnie ale ok 1800 kcal
    rowerek - 32 km, 46:45 min, niby spalone 900 kcal
    5/51 (pon)
    1450 kcal
    rowerek - 30 km, 42:50 min, niby spalone 844 kcal

    za dużo jem..
    wczoraj dobiłam kcal wieczorem u Rodziców galaretką z truskawkami i 2 ciastkami , dzis same dobre i zdrowe kcal, jestem zadowolona, ale i tak wyszło ich tak dużo..
    do tego jestem naprawdę głodna, ale jest prawie 22 i nie zamierzam nawet spojrzeć w stronę lodówki zrobiłam sobie właśnie herbatkę i nią zapijam głoda
    postaram się zamykać w 1200-1300 kcal... ale czy mi to wyjdzie?...
    na jutro mniej wiecej w głowie zaplanowane menu, musze sobie nałozyć większa dyscyplinę, ale zrobić to tak, zeby jednak się nie szaprać na diecie. Cały czas kombinuję, zeby było jak najlepiej i zebym w końcu schudła.
    No nic, cieszę się, ze udaje mi się mobilizować co dzień na rowerek, moze powoli czas na inne ćwiczenia.. moze "ósemki" czy brzuszki... tylko ze do tego tak strasznie mi się ciężko zabrać..
    Ale mobilizacja rośnie dziś zaczytuję się o Słowackich Tatrach, poznaję je na razie teoretycznie ale nie mogę się juz doczekać tego wyjazdu jupi muszę miec mniejszy brzuszek musze i już bo wiem, ze taaaaka nadwaga jaką mam wpłynie na mój nastrój i samopoczucie.. znam siebie..
    tak więc mimo wszystko ,moze nie super wzorowo, ale walczę, walczę jak umiem z niechcianymi kg..

    Ewunia-Emkr - uciekam jak umiem ważę się w piątek, tak więc licze, ze przesunę suwaczek.. bo nie chcę Ci dawac forów w tej gonitwie
    Oj Rewolucja Was na spotkanku rozpieściła, widziałam fotki stołu.. mniam
    bzuiaczki Ewuś dobrej nocy

    KasiuCz - bo ja jadłam corny big co ma 50g.. ale widziałam te batony o ktorych Ty piszesz! postaram się tych big juz nie kupowac.
    Kasiu ciekawe ile dziś wyrowerkowałas bo wczoraj to jestem pod wielkim wrażeniem buziaczki!!

    Beatko - oj deszczyk jest potrzebny bardzo na szczęście dziś troszkę pokropiło, jakoś żyję, choć jest mi trudno, a wyglądam do tego okropnie, bo jestem opuchnięta na buzi, mam czerwony nos i oczy... mam nadzieję, ze do końca czerwca mi się to skończy... szybciej się zaczęło to mogłoby się szybciej skończyc..
    buziaczki Beatko o deszczyk cały czas proszę..

    Alexisa - witaj na moim wątku
    oj, opinie ze Szczecin leży nad morzem to ja tez wieeeele razy spotkałam hehe
    a to jeszcze taki kaaaaawał drogi a ode mnie jeszcze dalej
    tak tak, to prawda ze przez Choszczno wszystkie pociągi na południe kraju musza przejechać! pozdrawiam

    Ziutko - skąd wiesz ze furkoczą? słychać tam u Ciebie? bo naprawdę furkoczą hehe.. coś tam rzęzi w nich, chyba znów się pasek poluzował i W. będzie musiał mi go rozkręcić i poprawić wtedy przestanie furkotać!
    buziaczki Ziutko Ty zaraz wstajesz, a ja zmykam powoli do wyrka

    Aniu-Najmaluszku - cieszę się, ze masz taki zapał do dietki i cwczeń dzieki za smski
    jak jak widziesz wczoraj troszkę narozrabiałam wieczorem u Rodziców... stąd ta 4
    ale się staram a pokusy odganiam na ile mogę dziś ja mogę powiedzieć,ze daję sobie plus, ale nie duzy, bo za duzo kcal... zdrowych, ale duzo..
    buziaczki Aniu

    Grazynko - ja też Cię gorąco pozdrawiam i trzymam kciuki za shape'ową dietkę i za pozałatwianie wszystkich spraw!!! dobrej nocy

    Jupimorku - czytałam czytałam ale Ci tego koncertu zazdroszczę!!! super
    ja byłam na nich 2 lata temu na dniach Choszczna wybawiłam się super
    Justyś dołączaj do dietki szybciutko buziaczki

    AleXL - witaj na moim wątku
    niby spalone kcal - tak piszę, bo uważam, ze w 80 min nie ma szans by spalić 1549 kcal.
    Mój rowerek stacjonarny jest zaprogramowany ze 20 km to 600 kcal - standardowo na rowerze zwykłym gdy się jedzie w godzinę 20 km to się tyle spala. Ja na stacjonarnym na najniższym obciązeniu robię w godzinę ok 40 km - wg licznika spalam 1200 kcal, a w zyciu to nie jest prawda moim zdaniem gdzie wiatr (pod wiatr), gdzie górki.. dlatego piszę niby, a traktuję to, ze mniej wiecej połowa tych kcal jest spalona.
    Co do diety - moja dieta ma za duże wahania kcal. Raz zjem 1200 a raz 2000 kcal, stąd moja waga nie spada. Do tego jem słodycz, czy pieczywo a mój organizm tego nie lubi
    A co do jojo, to własnie takowe zaliczyłam i próbuję znów zrzucac kg, ale po jojo jest dużo trudniej... i tak sie hustam..
    Co do konsultacji to nie, z zadnym lekarzem nie rozmawiałam.
    Dzięki za zainteresowanie, ja tez byłam u Ciebie poczytać, i jestem w szoku Twojej skrupulatności trzymam kciuki za Ciebie pozdrawiam
    ps.
    po przeczytaniu Twojego wątku wyliczyłam sobie swoje BMR
    wyszło mi:
    BMR = 1693 kalorii / dzień
    Wartość BMR w zależności od aktywności fizycznej
    W poniższej tabeli znajdują się wartości Twojego BMR dodatkowo uwzględniające rodzaj aktywności fizycznej.
    Brak aktywności lub bardzo mała aktywność 2032 kalorii / dzień
    Mała aktywność 1 - 3dni / tydzień 2328 kalorii / dzień
    Przeciętna aktywność 3 - 5dni / tydzień 2624 kalorii / dzień
    Duża aktywność 6 - 7 dni / tydzień 2920 kalorii / dzień
    Bardzo duża aktywność np. trening 2x dziennie 3217 kalorii / dzień

    czy przy małej aktywności powinnam jeść 1328 kcal / dzień by schudnąć kg przez tydzień? muszę się w to wgłębić lubię takie matematyczne wyliczanki ale mało co wiem o BMR..
    pozdrawiam

    DOBREJ NOCY

  9. #1059
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, i tak idzie Ci lepiej niż wcześniej
    Rowerkujesz, starasz się trzymać dietkę, więc myślę, że waga drgnie lada moment

    Ja za to nie znoszę takich dietetycznych wyliczanek, znam swoje BMI, wagę, wiem, co mówi do mnie mój organizm i to mi wystarczy

    Dzisiaj przejechałam tylko 35 km, ale celowo, bo dzisiaj nie jest dzień rowerkowy a siłowo-rowerkowy
    Oprócz tego codziennie ćwiczę brzuch, co zajmuje mi ok. 30 minut, do tego hantle (45-50 minut), więc na rower zostaje już mniej czasu niż w dni bez hantli

    Spokojnej nocki

  10. #1060
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    KasiuCz - ale ciągle nie tak jak bym chciała hehe
    co do wyliczanek, to ja lubię się takimi rzeczami bawić (w końcu niedoszły matematyk ze mnie), ale to bardziej chyba matematycznie niż zeby wdrażać w zycie i skrupulatnie stosować
    a co do rowerka - dla mnie dystans 35 km to baaaaardzo duzo założyłam sobie ze min. dzienne to 20 km i tego się trzymam, dzisiejsze 30 km więc uważam za ok
    A Ciebie to ja nigdy nie doścignę... Boże ile Ty ćwiczysz???
    dobranoc zmykam spać do jutra

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •