Gosiu - mam 174 cmpozdrawiam
Dagmarko- powiem Ci szczerze, ze w pracy nie odczuwam jakoś dużego głodu.. dopiero w domu, a największy wieczorem..z reguły w pracy jadam tylko jogurt, to jest mało, dlatego planuję jeszcze przekąskę.. zobaczę "w praniu" jak to wyjdzie.. będę dokładnie siebie obserwować.. Węgle chce jeść tylko na śniadanie.. no zobaczymy, ufam, ze mi się to uda
a wspomniana sałatka brzmi pysznie.. muszę kiedyś ją zrobić
![]()
a co do roku 2004.. no niestety mamy juz 3 lata później (jak ten czas leci.. ech..) ale tak naprawdę przez te pół roku tego roku możesz zobaczyć równie dużo a moze i więcej..nie traćmy czasu na jojo.. to bardzo mądre słowa..
trzymaj się!
![]()
no to podsumowanko szybkie i niestety oddaję kompa W. (a bym tak sobie posiedziała na forum..):
1930 kcal - za dużo..
rowerek - 30 km w 45 minut, spaliłam niby 844 kcal
basen - 650 m, 25 minut biczów wodnych![]()
ok 1,5 godzinny spacer
dobranoc![]()
Zakładki