-
Aneczka. wierze ze jak sie czegos bardzo chce to mozna to osiagnac...
Życze Ci powodzenia!
-
Witaj Aneczko
no troszkę schudłam, nie zaszkodziło mi nawet to piwko i te lody i to ciasto od Tatusia
no ale sama wiesz, że gdybym nie ćwiczyła, to nic by mi nie pomogło
a tak to nie dosyć, że starałam się grzeszyć w myśl zasad MŻetowych, czyli wszystkiego po troszku, to na dokładkę i tak wszystko spalam ćwicząc i tańcząc
Aneczko, to jedyna droga i innej nie ma
dlatego do znudzenia będę powtarzała, trzeba ćwiczyć, trzeba się ruszać, jeśli chcemy zdrowo schudnąć
ale Ci zazdroszczę takiego pływania w jeziorku, nie pamiętam już kiedy ostatnio tak pływałam... tu w Wawce jedynie basen wchodzi w grę a jeziorko to jednak jeziorko
buziaki wysyłam Słoneczko i trzymam mocno za Ciebie kciukasy
-
Witam
mój internet dziś w domu chodzi jak by chciał a nie mógł po pół godzinie prób zalogowałam się w końcu na forum.. zmienilismy od 1 lipca dostawcę, miało być tak dobrze, a nie jest.. : no ale cóż.. wpisik więc u siebie moze choć uda mi się wysłać..
dziś jestem ZADOWOLONA
3 kawy z mlekiem - 150 kcal
serek - 175 kcal
jogurt z musli - 210 kcal
bułka z ziarnami (80g) + leczo z kiełbaską - ok 600 kcal?
baton corny - 220 kcal
2 ogórki - 30 kcal
czerwona porzeczka z odrobiną cukru - 160 kcal
1545 kcal
rower zwykły - 50 km, 2:25 godz.
Kcal troszkę za dużo, ale głodek po rowerze niestety sie odezwał ale jakoś z tego wybrnęłam
Na rowerze z koleżanką było fajnie a w drodze powrotnej zajechałam jeszcze do Rodziców po pyszne warzywka z działki - mam kalarepki, marchewki młode, furę ogórasków - jutro chyba się pobawię i pozaprawiam ich trochę) po dobrym dniu od razu człowiek się z lepszym humorek kładzie
Dagmarko - wpadaj co dzień! buziaczki
Usiaczku - oj kiepskie z nas dietkowiczki.. a jednak kiedyś nam obu się udalo.. trzymaj się Uleńko i bierzmy rzeczywiście się w końcu w garść.. buziaczki
Ziutko - wybieranie zdrowych rzeczy z zastawionego stołu to niezła sztuka.. ale trzeba się tego nauczyc, bo różne imprezki będą nam cały czas towarzyszyć.. u mnie np. w tym tyg. zapowiadają się 3 x ciasta..... jakoś z tego mam nadzieję wyjdę obronną ręką.. buziaczki
Fruktelko - wiesz, on powiedział przykrą bo przykrą ale prawdę.. nie bylo celowo złośliwy..
problem tkwi z nas - to z naszych kompleksów wypływa ta złość gdy nam to wytykają.. wiem, bo też od razu tak reaguję.. w dzieciństwie też mnie wytykano palcami, a najgorze było, ze nazwisko mi się rymowało z .. "gruba krowa".. Boże jak ja tego nienawidziałam.. teraz chyba troszkę wyluzowałam.. umiem spojrzeć na to inaczej..
pozdrawiam Cie i zaraz Ci (jeśli mi się uda i internet pozwoli) przekopiuję to co Kasia pisała o treningu na stacjonarnym rowerze. buziaczki
Gosiu-Forma - wiem ze tak jest.. moze w końcu i jak się zawezmę.. dzieki!
Beatko - masz świętą rację to też Ci będę powtarzała, bo widzę, jakim pieknym przykładem jesteś
co do jeziorka - to była dopiero 1 kąpiel w tym roku i nie zanosi sie na więcej na razie hehe.. coś lato nam szwankuje.. ale moze się jeszcze poprawi.
Za to rowerkuję w końcu alergia już ustąpiła i mogę swobodnie jeździć..
buziaczki Beatko pozdrawiam Cie bardzo gorąco jak zawsze
dobranoc
-
No i jaki ladny dzien Ci wyszedl Ja bym jeszcze zamiast cukrem to te porzeczki posypala fruktoza, bo zdrowsza
No i wstyd mi , musze sie zaczac ruszac, bo ostatni tydzien to laba na calego u mnie.
-
Anusia jestem ...
Dziękuję za troskę
Buźka.
-
No już całkiem ładnie Ci poszło :]
Miłego dnia!
-
Witam wyjątkowo z pracy
dziś mamy luźny tu dzień tutaj w pracy, jutro się to zmieni
no to sobie to wykorzystuję i sobie chwilkę forumkuję i czytam co tam u Was
Ziutko - u mnie może i trochę ruchu jest, za to dietka nie za bardzo. jeden dzień wyjdzie drugi nie.. i tak w kółko.. pozdrawiam
Aniu-Najmaluszku - dzieki za rozmowę buziaczki
Gosiu-Forma - no powiedzmy ze jak na mnie moze byc a czytałam ile Ty Chudzinko ważysz gratulacje naprawdę bardzo mi imponujesz
ja po pracy idę do fryzjera i od rana zastanawiam się czy podciąć włosy troszkę czy sporo... mam juz takie do łopatek... mysle i dumam i pewnie zdecyduję się dopiero na krześle hehe.. kusi krótsza fryzurka.....
buziaczki , miłego dnia
-
No, wiesz, Aniu, to teraz zrob tak: dwa dni dobre, jeden zly, trzy dni dobre, jeden zly, cztery... itd. Co Ty na to? A wszystko pojdzie superowo
-
No i jaką masz fryzurkę? Moje włosy też mają kolor nijaki. Zaraz po pensji idę do fryzjera. Miałam dzisiaj takie jakieś przeczucie w trakcie negocjacji, że to już. Jak nas okradali to obudziłam się w nocy i zerwałam Kaszaka, bo się panicznie bałam, chciaż nie mogłam mu wytłumaczyć czemu (pierwszy raz w życiu dostałam histerii ze strachu bez powodu). Nakrzyczał na mnie strasznie, a potem się okazało, że złodzieje myszkowali po naszym domu dokładnie w tym samym czasie.
Domyślam się więc, że wczoraj w nocy uprawialiście sex albo dzisiaj rano, bo tak zaganiana jestem, że niepamiętam kiedy mi się przeczuło.
he he następnym razem dłuuugo się zastanowicie zanim pójdziecie do łózka
-
No to przed snem wpada, jestem dziś urobiona na maxa
po fryzjerze zrobilam obiad, potem szybko zakupy, potem robilam ogórki i warzywne sałatki do słoiczków, wyczyściłam przy okazji lodówkę, no i zrobiłam .. sernik.. ja ogólnie nie piekę, ale W. tak prosił i wiercił dziurę w brzuchu.. też z racji imienin zrobiłam, bo pewnie w czwartek ktoś przyjdzie.. skubnęłam malutki kawałek na spróbowanie i nawet wyszedł.. jak na takiego piekarza jak ja to aż jestem zdziwiona hehe..
Zapowiedziałam tez ze więcej nie piekę hehe, bo wtedy to już w ogóle będę taaaaaka wielka.. za duży łasuch jestem, zeby upiec ciasto i nie zjeść ani kawałka..
Fryzurka sporo skrócona.. tzn. pocieniowane włosy, tak dotykają ramion te najdłuższe. Teraz troszkę załuję ze tak dużo obcięłam hehe.. cała ja.. odrosną! i wtedy znów obetnę
raportu nie wklejam, bo juz mi się nie chce, kcal umiarkowanie, tyle ze o 22 skubnęłam ten kawałek sernika (taki 2 cm na 2), z ruchu - krzątanina kuchenna Za to w pracy nie dałam się dziś ciastu choć tyle dobrego dziś..
Ziutko - dobry pomysł pozdrawiam
Kaszaniu - za 2 dni mam termin @ tak więc niech się W. nawet do mnie nie zbliża bo spakuję reklamówkę a tak w ogóle to Aniu pisałam.. ze po dyskusji z W. jednak na chwilke odsąpilismy od tematu dziecka.. ja muszę tu wyluzować troszkę, chce też zaklimatyzować się w tej pracy i nie wyskakiwać od razu z ciążą, tym bardziej ze mam umowę do końca października na razie.. no i schudnąć..
Anusia a Ty jak zawsze jesteś niezła
buziaczki Aniu dobrej nocy
dobranoc, do jutra
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki