Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

Jak dobrze, ze juz po 15stej..
na koncie mam 680 kcal zaraz koniec pracy i w domu czeka leczo, czy coś na kształ leczo - no taki misz masz warzywkowy przed nami weekend, a u mnie jakoś w weekendy trudniej, tak więc proszę o kciuki
Na rowerek się z W. po pracy umówilismy, ale własnie leje u nas czyli chyba przeproszę się ze stacjonarnym

Ewunia-Emkr - dzieki za gratulki, nie chcę juz nigdy wiecej tej 8 wypuszczac na rzecz 9..
jakoś mi lżej się na sercu zrobiło jak tę 8 odzyskałam. Tak więc i Ty Ewuś szybciutko wracaj na ósemkowe tory
a co do Tatry to pisałam u Ciebie ale kocham je i dziś cały czas o nich mysle hehe..
buziaczki

Gosiu-Forma - nie było i nie będzie pozdrawiam

Kaszaniu - sałatkę gyros jak się robi napisałam u Ciebie nam smakuja bardzo
buziaczki Anusia, miłego imprezkowania i calego weekendu

Aniu-Najmaluszku - powolutku ale idzie w dobrym kierunku..
kalorii pilnuję moze zmieszczę się dziś w 1300? fajnie by było.. buziaczki

miłego popołudnia

Zamieszczone przez Anikas9

...
AleXL - bananki miały razem lekko ponad 300 g (ze skórkami), na naszej stronce jest ze 100g to 96 kcal, czyli było to ok 300 kcal..
Wiem wiem ze po ruchu nalezy zjesc, ale nie o tej godzinie
poza tym w ciągu dnia były węgle...
a bałwanki to tak - ósemki, waga zaczynająca się od 8 Ty tez przecież teraz juz idziesz ku bałwankom! [/b]

Może w przyszłym roku i dojdę A jeśli chodzi o porę jedzenia i węglowodany - po wysiłku fizycznym ważne by uzupełnić zasoby energetyczne w mięśniach inaczej mięśnie mogą niepotrzebnie spalać tkankę mięśniową (o ile pamiętam - muszę poszukać szczegółów w której książce to czytałem)

Pozdrawiam!

Hi Anikasek, a zatem wspaniale nam idzie. :P :P :P Mnie też wczoraj ssało jak diabli, dziś mniej, a jutro pewnie będzie megassanie, ale co tam dam radę. :P Wspaniale, że basenikowałaś. :P :P :P Trzymaj się dziś wieczorkiem, jak tylko będzie Cię coś kusić pomyśl, że ja też walczę z pokusami. :P :P :P

Dzięki, że do mnie wpadłaś. Podczytałam trochę - widzę, że tu planowanie i strategia dopracowane. I realizacja też. Trzymam kciuki, oby tak dalej.
I muszę chyba jednak popracować nad planem dla siebie. Jak już wiadomo czego dokładnie, to łatwiej się pilnować - albo raczej trudniej znależć wymówkę.
Miłego wieczoru.

Udanego weekendu, Anikas, dobrze Ci idzie

Mam wrazenie, że po okresie załamek na forum nastał czas odnowy Wiele ,,forumek" ruszyło, że się tak wyrażę, z kopyta Dla mnie ta wspólna mobilizacja znaczy bardzo wiele, bo też się daję wciagnąć w ten pozytywny ruch. Bądźmy więc razem, bo to naprawdę działa!
Anikas, trzymasz się naprawdę dzielnie. Waga Ci spada - niczego więcej nie trzeba
Mam nadzieję, ze i umnie w koncu ruszy, bo mam dość bycia grubasem, ale z drugiej strony dążę do samoakceptacji, bo jedynie po zaakceptowaniu siebie mogę osiągnąć sukces w odchudzaniu. no
Miłego dnia

Witam porannie.
Nawet nie myśl o jakichś dietowych skuchach. Niech wskazówka wagi dalej jedzie w tę dobrą stronę.
Efektywnego dietowo weekendu i miłego dnia.

6/42

Witajcie

wczoraj - zacznę rzeczowo
2 kawy z mlekiem - 100 kcal
serek - 200 kcal
grahamka, jogurt z ziarnami - 380 kcal
50g ryżu + leczo - ok 550 kcal
grahamka z serkiem i pomidorem - 220 kcal
1450 kcal
nie ćwiczyłam..

coś mnie wczoraj nerw złapał na wieczór a to troszkę się poczepiałam W., i jakoś nie mogłam znaleźć miejsca, nawet na spacer wyszłam, ale szybko wróciłam, bo mi się nie chciało isc.. sama nie wiem o co mi chodziło dzis też humor jakiś mam pod psem, nie wiem czemu. N ale moze się rozkręcę bo własnie się zdzwoniłysmy z Przyjaciółą i jedziemy do nich dzisiaj po południu jak W. wróci z pracy na weekend - w Szczecinie jest bowiem zlot żaglowców o na tę imprezkę

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest np. galeria z wczorajszego dnia

Tak wiec liczę, ze weekend będzie ok
Oczywiście to bedzie próba dla mojej diety tez.. postaram się pilnować ze wszystkich sił.

Alek - dojdziesz dojdziesz na pewno za kilka m-cy będziesz "bałwankiem" miłego weekendu

Izunia - oj ssanie mi się też włącza troszkę, choć chyba juz coraz mniej. Jem jednak sporo bo do 1500 kcal.. no ale niech idzie wolniej ale w dobrym kierunku trzymaj się dzielnie buziaczki

Selva - witaj na moim wątku
w planowaniu to ja jestem dobra gorzej z realizacją, ale powoli idę tą drogą. Staram się nie zbaczac. dzieki za kciuki Trzymam też za Ciebie mocno buziaczki

Ziutko - dzieki weekend wczoraj zaczął się złym nastrojem, ale powoli się zmienia po 14stej jedziemy do Szczecina i liczę ze się rozkręcę juz całkiem Tobie tez zycze miłego weekendu!

Fruktelko - obyś miała rację i by to nie był zryw chwilowy hehe..
ciesze się ze pozytywnie jesteś nastawiona, to bardzo duzo. Ja też się tak staram, choć wczoraj jakiś kryzysik przeszłam... no ale juz go odganiam.
Miłego weekendu tez Ci zycze i gorąco pozdrawiam trzymaj sie dzielnie

MIłEGO WEEKENDU wpadnę tu pewnie dopiero w poniedziałek. buziaczki

Anusia, wspaniałego weekendu Ci życzę, jak wrócisz w poniedziałek, to pewnie będą u mnie już jakieś fotki z Egiptu
I gratuluję ósemeczki

Ale fajne plany