-
Witaj Savciu
Wpadam z rewizyta ...i wiecej troche optymizmu, bo u ciebie go nie widze.
po pierwsze cwicz dla samej przyjemnosci dla zdrowia dla ujedrnienia skórki ...schudniecie traktuj jako efekt uboczny bo jak osiadziesz na laurach to lato przywitasz z jojem czego bron boze Ci nie zycze
Pusc muzyczke i zacznij cwiczyc albo jak słonko zaswieci wyrusz na jakies bieganko
Mi akurat tata naprawił steper i teraz na nim cwicze ale jak tylko sie ociepli ...chce zas biegac teraz to robie sporadycznie:P
A co do postu o przeszłosci...ja niecałe 2 m-ce temu dostałam kopa zyciowego, wszystko działo sie wpracy, juz chcialam sie zwalniac ale mam zajefajnego kierownika ktory przeniósł mnie gdzie indziej W kazdym razie do tamtej ekipy zwłaszcza lidera czuje wstret i niekiedy mam wrazenie nienawisc, ale coraz bardziej mi to jest obojetne bo zaczełam twierdzic ze sa osoby ktore nie zasługuja na nasze marnowanie czasu na rozmyslanie o nich
Troche ogolnikowo ale to długa strasznie historia ...wiec szkoda nawet pisac
Buzaiki i u mnie zartaz odpisze na twoje pytania
-
Dzięki Amalinka.Masz racje,z optymizmem ostatnio u mnie krucho,ale spróbuje dać sobie kopa w dupe i go odnaleźć.I najwazniejsze muszę przemyslec co jest dla mnie w życiu istotne,czego pragnę,bo mam poczucie ,ze zyje jakos bezsensu,trwonie czas...Brakuje mi spotkan ze znajomymi,musze poznac jakis nowych najwidoczniej.Wiekszosc mam porozrzucanych po Polsce.
-
Ech no chyba się wsciekne, bo wyprodukowałam tyle tekstu i mi się skasowało
Więc teraz napiszę w skrócie
Widze, że ładnie sobie radzisz, mamy mniej więcej ten sam wzrost , wage i podobne cele, napewno tutaj będę zaglądać Też się musze zmotywować do odchudzania, bo narazie przez sesje to staram się nie przytyc
Przesyłam pozdrowionka
-
Macy,miałam to samo.W sesji duzy stres,mało ruchu,nudy i pocieszanie sie czekoladą.gdyby nie to,ze teraz codziennie jeżdze na staz nie wiem czy dałabym rade wytrwac w diecie siedząc w domu.
Dzis postanowiłam zrobic sobie dzień lenia a zarazem dzień przyjemności.Wróce do domu,zjem cos pysznego ale niskokalorycznego potem długa kąpiel w pianie,maseczka na twarz,potem zapalę świece,kadzidełko,odpręzająca muza i masaż.A na koniec wklepię żel ujędrniająco-wyszczuplający i poczytam sobie dobrą książke.
Suwaczek przesunełam,potrzeba mi dalszej motywacji i nowych wyzwań.Wczoraj było61,1 więc myśle,ze 61mogę uczciwie napisać.A jutro zrobię dzień ćwiczeń,wybiorę się na spacer,wreszcie będzie trochę czasu.Ruch dobrze mi zrobi.
Własnie się dowiedziałam,że dostałam sie na rozmowę kwalifikacyjną na 15tego do oddziału paszportów wydziału Spraw Obywatelskich i Migracji.Nie bedzie egzaminu.Tylko rozmowa .Ale i tak przeczytam ustawy i rozporządzenia.Najwazniejsze to ułozyc sobie jakąs fenomenalna przemowę w stylu dlaczego własnie jestem idealna osob na to stanowisko i musicie wybrac mnie .Bedzie az 7osób,wiadomo,ze1do7miu najlepszych wcale nie ma duzych szans ale traktuję to jak dodatkową szanse i mozliwosć nauczenia się choćby autoprezentacji,poza tym ciągle mam tę szanse a póki jest ta szansa jest nadzieja.Buziaki
-
Fiu fiu,widze ze dzisiaj bedzie wieczor SPA . Tylko pozazdroscic. Wiem sama po sobie ze czlowiek po tego typu zabiegach lepiej sie czuje ze soba...
Bardzo podoba mi sie Twoje podejscie do rozmow kwalifikacyjnych...Jestes pewna siebie,wierzysz w swoje umiejetnosci-a to wiele. Naprawde wiele. Ja zawsze sie stresowalam rozmowami kwalifikacyjnymi. Pozniej bylo troszke inaczej-po prostu wiedzialam mniej wiecej czego moge sie spodziewac i stresik byl mniejszy.
Powodzonka Savciu!.
Buziaki.
Tusia.
-
Witaj
dzięki za wizytę u mnie
ja ostatnio jestem w dużym niedoczasie ( praca ), więc nie obiecuję częstych odwiedzin, ale będę wspierać zawsze kiedy czas na to pozwoli
pozdrawiam i trzymam kciuki za te rozmowy
-
No co ty Savciu...Jak mogłąbym cię zostawić. Nie pisałam wczoraj, bo wróciłam dopiero o 21 do domu (zabawa z dzieciakami) i byłam padnięta.
Uśmiechnij się, to ja też się uśmiechnę. Muszę się jakoś pozbierać. Zaraz wypiję do końca maślankę i posprzątam trochę w chatce. Muszę jeszcze dziś pouczyć się trochę z angielskiego i koniecznie poćwiczyć...
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Savciu jak wczoraj udał się wieczór SPA?Czekamy na relacje
-
Hey Sava
Dzieki za wizyte u mnie Życzę Ci większego optymizmu, uda się.Jak będę miała czas to poczytam Twój wątek
Pozdrawiam
-
No a gdzie ty jesteś??? Mam nadzieję, że przynajmniej dobrze się bawisz i jesteś happy???? Ja jakoś dycham. Jesteś zła, bo dziś mieliśmy jechać do Poznania, do tego kina trójwymiarowego i cóż. Kicha przez ten cholerny śnieg i mróz i ogólnie przez tą głupią zimę, której po prostu nie cierpię!!!!!!!!
No ale nie nie mogę z tym zrobić. Pojedziemy kiedy indziej....
Życzę ci miłej i niskokalorycznej, ale zdrowej niedzieli. Całuski!!!!
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki