Wątek: Zaprogramowana na sukces - NOWA JA

pozdrawiam w walentynki i milego ich spedzania zycze

Hej
ja tylko na chwilkę wpadłam sie pochwalić, że mój mšż właœnie przysłał mi kosz róż czerwonych do pracy. Przeżycie niesamowite - a jak pachnš.
pozdr.
c.

WOW
Gratuluję męża

Wow! Pieknie!!! Oby jeszcze dlugo tak pachnialy i wywolywaly usmiech na twarzy

Dzień dobry
Pozdrawiam tlusto-czwartkowo

Czeœć
no więc jak tłusto to tłusto - dzisiaj jem jak chcę. Zrobiłam sobie odpust.
I tak pierwszy pšczek już za mnš a ile przede mnš to nie wiem.
I parę faworeczków też zjem.
Pozdrawiam Was słodko

pewnie ze zjedz heheh
oj kochane to było co twoj maz zdrobił... bukiet róz... hmmmm
az sie rozmazyłam.
pozdrawiam

No ladnie ladnie, co ten tydzien na obczyznie ze mna zrobil... zebym ja, paczkowy potwor, z forum dowiadywala sie, ze dzisiaj tlusty czwartek???
Do tego te berlinskie paczki sa do bani, nawet sie objesc nie moge

czeœć laseczki
jest prawie 16 i dzis zjadlam 2 pyszne pšczki z ajerkoniakiem i garœć faworków.
Jak juz mi sie zrobiło niedobrze po paru godzinach zjadłam 2 parówki z pomidorkiem.
Teraz żłopię herbatkę i marzę o pójœciu do domku. A tu jeszcze godzinka została, odebranie dzieciaków i zlšduję na 18.30. Wykończona jestem jakoœ bo spać wczoraj poszliœmy bardzo , bardzo póŸno. Czciliœmy Walentynki bardzo miłoœnie. W sumie nie wiem po co bo między nami jest nadal tak jak tuż po œlubie. Ale co tam. Nieważnie zmęczenie, ważne wspomnienia.
Może dziœ właduję swoje zdjęcie z tymi cudnymi kwiatkami (swoich jeszcze nie próbowałam i nie wiem czy mi wyjdzie)
pozdrawiam słodko
c.

Rejazz nie znam niemieckich pšczków ale przynajmniej nie masz dylematu czy je jeœć czy nie skoro niezbyt dobre. J a przed hortexowskimi nie mogłam przejœć obojętnie - sš po prostu pycha.

Lunko faktycznie to było słodkie

Przedstawiam Wam się z obrazka
taka jestem (zmęczona)



Moja córcia ma zapalenie ucha i dopiero ją spać położyłam bo u lekarza jeszcze byłyśmy
padam na ryjek
pa