Strona 273 z 424 PierwszyPierwszy ... 173 223 263 271 272 273 274 275 283 323 373 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,721 do 2,730 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #2721
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

  2. #2722
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześć Madziu
    jestem z Tobą
    też przechodzę kryzys
    i łączę się z Tobą w bólu istnienia w diecie czy bez
    mój tickerek na pewno nie jest aktualny ale boję się stanąć na wadze
    trzymam kciuki za Ciebie i siebie żebyśmy w końcu odnalazły się w tej niesprzyjającej rzeczywistości
    buziaki
    c.

  3. #2723
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Jak było...

    Niedziela - rano jajecznica, potem wizyta w McDo ale w przeciwieństwie do koleżanek zjadłam sałatkę i popiłam colą light.. potem długo długo byłam głodna i dlatego po przyjeździe do siostry zjadłam jeszcze kilka placków z jabłkiem i trochę sałatki ryżowo-ananasowo-serowo-jakiejśtam

    Poniedziałek - nie było konkretnego śniadania, skupiłam się na zjadaniu pozostałości kanapek po siostrzeńcu. Potem upiekliśmy razem ciasto jogurtowe (dla mnie to coś jak samobójstwo było) i zjadłam go nieco za dużo. Na obiad barszcz i kawałek pizzy a na kolację jedna kanapka.

    Niby nie było tego strasznie dużo, ale dziś rano na wadze 70,4 kg... Boli mnie to, źle się czuję z tą cholerną siódemką na przodzie, wstyd się przyznać Andiemu, że tak zawaliłam sprawę... toć już miałam 5 kg mniej!!!

    Dzisiaj wróciłam do domu z samego rana, jeszcze nic nie jadłam... Będę liczyć kalorie, inaczej nie mam szans. No i odkurzę dzisiaj orbitreka.

    Jeszcze cytat z mojego siostrzeńca Filipka:
    F: Ciociu, jesteś trochę grubaskiem.

    Następnego dnia:
    F: Ciociu Magdo, kocham Cię, jesteś piękna!
    M: No ale jak to, przecież wczoraj mówiłeś, że jestem grubaskiem.
    F: No tak, jesteś grubaskiem, ale przecież pięknym

    Muszę wspominać te słowa przed kolejną wizytą w lodówce. Nie jestem kosz na śmieci, żeby wrzucać w siebie co popadnie i bez umiaru...

    Caroll i jak tam, udało Ci się dzisiaj wrócić na dobrą drogę?
    To jest z każdym dniem trudniejsze... i wyrzuty sumienia coraz większe

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  4. #2724
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hej Ciociu Magdo
    słodkiego masz tego siostrzenca hahaha
    do diety ciezko wrocic sama to wiem najlepiej, dlatego nawet jak sa gorsze dni to nie wolno ich tak na maksa zawalac tylko dalej ciagnac te diete i ciagnac
    juz jestes w domu czyli w Berlinie?
    Nie zawalilas sprawy, nie placz, Andie zrozumie i bedzie pomagal a nie kusil

  5. #2725
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    odkurz orbiego i ucałuj Filipka
    co dzień rano stawaj przed lustrem i powtarzaj sobie
    ze JESTEŚ PIĘKNA
    (bo jesteś!)

    ja ostatnio w macdo bywam często (bo pracuję tuż obok) na kawie
    duze latte nałogowo ostatnio.................
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #2726
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej Madziu
    czuje się rozczulona tym Twoim siostrzeńcem
    w ogóle dzieci są boskie (wiem to z autopsji)
    moja Ela dzis mi powiedziała w trkcie jak pokrzykiwałam na Julkę, że jestem najfajniejszą mamą jaką zna i jestem i tak bardzo do Julki cierpliwa (przeżyłam szok i powiedziałam, że właśnie moja cierpliwość sie skończyła)
    u mnie dietkowo pomału lepiej czego i Tobie życzę
    c.

  7. #2727
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Magda, bierz sie w garsc! Z kazdym dniem bedzie coraz gorzej...no przeciez sama wiesz Teraz jest juz calkowicie do bani, bo swieta, Sylwester i w dodatku jestes w Polsce......najgorsze warunki do odchudzania jakie znam, ale moze wlasnie dlatego pokaz sobie samej (i nam? ), ze co...ZE TY NIE DASZ RADY???

    Poogladaj sobie te zdjecia. Nawet jesli to "tylko" 5 kg, to roznica kolosalna...w glowie rowniez. Ja w Portugalii poczulam juz ciasne spodnie i wiem jak sie czlowiek zaczyna wtedy zaslaniac i czuc kiepskawo...po cholere nam to znowu?

  8. #2728
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Bierz się w garść, dasz radę przecież
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #2729
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Witaj Rejazku.
    Powiem tak....Glowa do gory.Rozumiem Twoja zlosc....bo ja tez mialam jakis czas temu na wadze 66kg a teraz....sama widzisz....Teraz walcze z jojo i poki co dobrze mi idzie.
    Powodzenia.

  10. #2730
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    I ja trzymam kciuki za Twój powrót na diety łono


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •