-
Wiesz Rejazz, ja jak jeszcze nie zaczelam sie odchudzac, to mialam czesto sny o mojej grubosci i nieakceptacji Dzisiaj polazlam po raz pierwszy na basen! Juz w drzwiach wejsciowych mialam zalamke, bo bylo sporo ludzi, a liczylam na to, ze bedzie malo, a po drugie w przebieralni nie bylo zadnych kabin, tylko wszystkie laski lataly gole STRESS PUR Po dwoch sekundach sie zorientowalam, ze NIKT - ABSOLUTNIE NIKT na siebie nie patrzy (tylko ja ) i ze nie bylo tam ani jednej zgrabnej dziewczyny i ani jednej opalonej i ani jednej bez celulitu ! ROZUMIESZ! A ja ten basen tak demonizowalam!
A co to na swiecie same modelki zyja? To tylko media nas karmia takim obrazem
Wyrzucaj nutelle i dalej do przodu
-
Rejazz, mam szczera nadzieje, ze juz dzisiaj humor bedzie db Wczoraj pieknie pocwiczylas, normalnie 'szapobas'
-
na poprawe humoru wysyłam ci dużo pozytywnych wibracji.
trzymam za ciebie kciuki.
-
Rejazz milego dzionka zycze i wpadne wieczorkiem a moze nawet wczesniej<na praktykach mam kompa wlasciwie dla siebie>
-
czeć fotografko
bardzo chciałabym poprawić Ci humor ale zupełnie nie wiem jak.
może takie co? jak dalej będziesz tak pięknie jadła i ćwiczyła to twoja figura będzie mniej więcej taka
a jak mi się będziesz załamywać i nie daj Boże załamiesz sie na dobre to będziesz wyglšdał mniej więcej tak:
Także jak juz czujesz sie bardzo podbudowana i humor masz lepszy - to ja się cieszę razem z Tobš.
pozdr.
c.
-
tagotta: Opis basenowania u Ciebie na wątku narobił mi okrutnej ochoty na takie rozrywki. Chyba nawet odważę się wybrać nim schudnę do wymarzonej wagi.
Czekam tylko aż odbiję się od finansowego dna, to się zaopatrzę w okularki (żeby mi soczewek nie wypłukało), kostium, czepek, klapki, karnet na basen... a potem to już tylko się nie utopić
Humor dzisiaj bez zmian. Po wczorajszym przypływie energii jestem dziś dość bezpłciowa. Nie pojechałam nawet na siłownię. Nie pouczyłam się też na jutrzejsze kolokwium i podejrzewam, że tu leży pies pogrzebany, siedzi mi to gdzieś w podświadomości i żyć nie daje. Jutro zajęcia od 8, kolos w samo południe, dziś jeszcze teatr wieczorem (do domu dojadę na 23..)... a tu jeszcze Weidera powinnam...
Trochę nie mogę się zebrać do kupy
Dzisiaj nawet solarium mnie nie chciało pokolorować na różowo. Nie mogę się doczekać jutrzejszego wieczora - będzie nieco lżej, tylko nie na długo..
Przed teatrem biegnę jeszcze na dworzec po bilety, trzymajcie kciuki, żebym się załapała w obie strony na te promocyjne, bo inaczej zabraknie mi środków na koncie... ECH.
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Czasem sa takie dni. Tule wirtualnie.
-
ojej widze ,ze tak srednio pozytywne nastawienie do zycia kochana zycie jest piekne i tzreba patrzec na nie przez rozowe okulary(ewentualnie pokolorowac w ps-sie jak to solarium) hehe milego teatru zycze i tez zycze zebys sie na promo zalapala
-
a urodzinki mam 29.05 Bliznieta a TY???????
-
Hej Rejazz
Mówił Ci ktoś, że Jesteś super Babka Jeśli nie to zapewniam Cie że Jesteś bez dwóch zdań Dzięki za propozycję pomocy. Zrobiło mi się bardzo ciepło na serduchu. Dziękuję :*****
Na szczęście nie muszę Cie tym obarczać. Jedna z moich dobrych koleżanek zgodziła się mi pomóc- i w przeciwieństwie do mojej wrednej kuzynki nie ma z tym żadnego problemu
Pamiętaj laska , że masz się nie łamać W żadnym wypadku Jasne, że jak masz ochotę podołować to już masz kompana- jestem w tym na prawdę dobra ale zastanów się czy warto.
Będzie dobrze Jutro 1 marzec. Staram się myśleć optymistycznie o tym wszystkim co ma być - choć czeka mnie ciężki czas. Ale mówia - co Cie nie zabije to wzmocni. Tak na wszelki wypadek jakieś ciemniejsze ciuchy muszę przygotować
Pozdrowionka
Notta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki