Strona 9 z 39 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 383

Wątek: 15kg?-co to dla mnie!

  1. #81
    Guest

    Domyślnie

    tagottka przegladalam twoje forum i zobaczylam moj stepper ktory stoi wlasnie w kacie i sie kurzy.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    tylko sie nie doczytalam czy go kupilas
    buziaki

  2. #82
    Guest

    Domyślnie

    witam wszystkich nie obecnych
    szukalam mojego wateczku i znalazlam dopiero na 3 stronie
    u mni juz zjedzonych 700kcal .odpoczne troche po jedzonku i biore sie za cwiczonka.jutro rano wazonko i troszke sie boje tego co moge zobaczyc .
    przez ten @ ostatnio sie zaniedbalam w cwiczonkach i wciaz mam problemy z dostarczaniem odpwiedniej ilosci plynow mojemu organizmowi .
    bo raczej kawki sie nie licza a do wody nie umiem za bardzo sie przekonac.
    mialam dzisiaj isc ze znajoma troszke pobiegac ale cosik pogoda nie dopisuje.caly czas pada i chodze jakas spiaca.wiec z biegania dzisiaj nici
    poskacze troche w domu i tez bedzie dobrze .
    jak pomysle ze weekend dopiero sie zaczal a juz sie konczy to jetem zla
    nie za bardzo mnie cieszy wstawanie jutro o 6tej rano bo nie naleze raczej do rannych ptaszkow .
    ja juz uciekam,wpadne pozniej

  3. #83
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Viki ! No nie kupilam jeszcze tego stepera Musze sie w koncu zmobilizowac, a narazie nie mam czasu Poza tym mialam teraz nieoczekiwane wydatki i czekam az wiecej gotowki splynie

    Nie stresuj sie wazeniem. Ja jak zaczynalam diete w czerwcu, bylam chora i wcale nie cwiczylam, a mimo to schudlam. Fakt, ze kiedy cwiczysz, chudniesz szybciej, ale to nie oznacza, ze jak nie ruszasz sie, to nic nie schdniesz! Tym bardziej, ze dieta u Ciebie idzie bardzo ladnie Ja zaczelam cwiczyc glownie dlatego, ze chudlam dosc szybko i balam sie obwislej skory i sflaczalego ciala. I tak jak wiele dziewczyn na forum - zauwazylam, ze po kilku miesiacach cwiczen, wygladam o niebo lepiej i szczuplej niz dawniej z taka sama waga bez gimnastyki

    Co do plynow, to mam podobnie jak Ty Gdybym jeszcze nie wliczala kawy, to bylaby juz calkiem porazka z iloscia plynow Udaje mi sie wypijac srednio 1,5 litra dziennie (wlacznie z kawa), a wczoraj jak wypilam ponad dwa litry, to w nocy wstawalam trzy razy do toalety Katastrofa

    Korzystaj z resztki niedzieli

  4. #84
    Guest

    Domyślnie

    hej tagottka .
    tak jak juz wczesniej wspomnialam widzialam twoje zdjecia i naprawde robia wrazenia
    ja juz jestem po cwiczonkach i jedzonku
    zjedzonych 1071kcal,spalonych-710kcal(godzinka aerobiku) .
    jutro moj wielki dzien .jak tylko przyjde z pracy to napisze czy jest sie czym pochwalic.
    teraz uciekam pod prysnic,wmasuje moj balsam na cellulit ,obejrze jakis filmik i do spania.chyba ze moj mezus przed spaniem pozwoli mi na chwilke wskoczyc na kompa to jeszcze cos dzisiaj naskrobie
    ostatnio zalil sie ze wiecej czasu spedzam na internecie a nie z nim .
    pozdrawiam cie tagottko i zycze ci udanego nowego tygodnia

  5. #85
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!!
    Wpadłam zobaczyć jak Ci idzie??
    Bo u mnie istatnio okropnie cały czas się obżerazła i przytyłam aż 3 kg... normalnie zgroza wiec od jutra znowu zaczynam 1200 kcal... mam nadzieje ze tym razem uda mi się dojśc do celu!!

  6. #86
    Guest

    Domyślnie

    Cześć wiktoria444!=).
    Jak tam dietka? Mama nadzieję, że dobrze, bo ja właśnie zebrałam się w sobie i ostro wzięłam się za siebie=).
    Właśnie wróciłam z basenu=) i niedługo biorę się za 8minutówki=).
    Mów co u Ciebie! Teraz już poważnie jestem z Tobą!=)

  7. #87
    tagotta Guest

    Domyślnie

    No Viki! dzisiaj wazenie CHWAL SIE CHWAL!!!!

  8. #88
    Guest

    Domyślnie

    czesc dziewczyny

    kiniucha-szybko je zrzucisz wiec glowa do gory .

    madziii-no witam poraz kolejny .widze ze ostro sie wzielas za siebie.gratuluje

    tagottka-nie mam kochana za bardzo czym sie pochwalic
    wazylam sie rano i bylo 68,3kg wiec narazie tickerka nie zmieniam bo nie chce oszukiwac.
    nie jestem jednak jakos specjalnie zalamana.cwiczonek w tym tygodniu bylo nie za duzo z powodu @ dlatego musze to wszystko nadrobic.
    w przyszly poniedzialek bedzie 67kg,dam rade. (a tak w nawiasie ty to jestes kochana,nie zapomnialas o mnie)

    pozdrawiam was wszystkie i zycze milego dzionka.ja jakos nie lubie poniedzialkow
    czy pracy nie mozna by bylo zaczynac od wtorku?

  9. #89
    tagotta Guest

    Domyślnie

    VIKI! Jakie oszukiwac 700 g zgubilas i tickera nie zmieniasz Ja jak schudne 10 deko, to odrazu zmieniam Jak w ciagu tygodnia waga znow podskoczy, to mam wtedy wieksza motywacje, by walczyc o to, co jest na tickerze Ale fakt - na Twoim tickerze chyba nie ma mozliwosci ustawiania "po przecinku", wiec rozumiem

    Mimo, ze nie lubisz poniedzialku, zycze udanego dnia

  10. #90
    zlota22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie wiktoria444 1 kilogram poleciał w zapomnienie i już nie mam tej okropnej 7 z przodu a u ciebie? jak idzie ?

Strona 9 z 39 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •