Wątek: "Kobiety są cudowne - złe charaktery..." :)

Corsi -> być może jestem głupia, ale bawiłam się nieźle. Pewnie przez to, że ogólnie mam słabość do kolegi, więc sobie może robić, co chce, i tak zostanie mu wybaczone Tak więc dobrze zinterpretowałaś ten uśmiech na końcu.
A płot niewysoki. Tak do piersi. Ale częściej muszę biegać po takich parkach.


Notta -> ale wcale mi nie zawracasz głowy! Super, że jesteś z powrotem!
Ja tam nie mówię, że spikam poprawnie, ale głównie uczę sie czytając książki i z rozmów. No i do szkoły na kurs chodzę. Może poproś kogoś, żeby Ci błędy wytykał? Na mnie to działa. Albo daj ogłoszenie na Gumtree, tam jest taki dział "swap skills" czy coś w tym stylu i można tam się umówić z kimś na wzajemną naukę języka za darmo.

Antestor -> nie ma się co przejmować takimi komentarzami na temat wyglądu. Ja zaliczyłam ich strasznie dużo jak byłam małolatą: za włosy, za brak włosów, za zbyt dużą ilość biżuterii, za rodzaj biżuterii, za łańcuchy, za kolor paznokci, za podarte spodnie, za ubranie, za buty, za to że jak chłopak wyglądam, za podarte spodnie, za uśmiech itp. Czasami było ciężko, zwłaszcza ze skinami. Straszna głupota... Kiedyś sie tym przejmowałam w jakiś tam sposób, mieliłam w głowie, miałam kompleksy... Teraz juz chyba nie...

Life couching to w skrócie pomaganie ludziom w osiąganiu swych zamiarów, realizacji swego potencjału i dokonywaniu zmian w swoim zyciu, czy to w sferze zawodowej, społecznej, w relacjach czy w sferze duchowej. Hm?...


A poza tym to u mnie nic się nie dzieje od czasu ostatniego postu. Byłam w szkole i tyle.

nie jestes głupia
a impreza mysle, ze mogla byc naprawde niezla tylko ja w czarnym swietle przedstawilas
a co to za kolega, ze slabosc do niego masz?
jaki dzis styl?

No ładnie, może coś więcej o tym koledze? Zazdroszczę takiej fajnej imprezy i tego niepamiętania. :P Ja tam zwykle najwięcej pamiętam ze wszystkich z każdej imprezy. Jak tam mija dzionek?

aimka, nareszcie dobrałam sie do ciebie poczytałam sobie twoje posty i doszłam do wniosku, że już cię lubię, choć lubiłam cie juz wtedy, gdy napisałaś mi pierwszego posta u mnie z paulą

a joy division mmmrrrrrau lubić nawet Sex pistols a akcje ze skinami też miałam

Wooow... to szczerze mówiąc, mnie by się taki life coaching przydał najbardziej Może potem bym pomogła komuś innemu Na razie sama szukam, nie wiem, czego chcę i w ogóle się trochę miotam. A z wyglądem problemów już nie mam, bo ubieram się "normalnie", przeszły mi już te wszystkie licealne szaleństwa i nikt się nie doczepia Zresztą, jak napisałaś, chodzi o to, jak takie rzeczy na Ciebie działają, a nie jacy są ludzie i jak Cię traktują, bo innych nie zmienisz... hehe, chociaż jakąś przymusową terapię głupoty można by wprowadzić
Pozdrawiam!

Przymusową terapię głupoty! Hahahaha! To dobre!

Mi też by się Life coaching przydał, Antestor, nie przejmuj się. Też jestem zagubiona, się miotam, nie wiem czego chcę. No ale co zrobić? Nie było przed tym życiem próby generalnej, no nie? To gram jak umiem.

Xixa, ja się bardzo cieszę, że sie do mnie dobrałaś Wpadaj częściej, co by za grzecznie nie było i troche pazura brakuje

Nela, Corsi -> co do kolegi, to jest to jeden z moich współlokatorów. Ale chyba skończy się moje bujanie sie razem z nim, bo ostatnio usłyszałam parę niezbyt miłych słów i jestem na etapie pokazywania środkowego palca. Bywa i tak... Chyba sobie coś nadinterpretowałam...

Ale nic. Siedzę taraz w domu, wróciłam z pracy,zmęczona jakaś jestem. Zbieram sie pomału, by odrobić pracę domową do szkoły, powiedziałam sobie, że dziś wreszcie zrobię.
Nie malowałam się w tym tygodniu, jakoś nie wyszło.

Dzisiejszy styl: cheerleaderka

Ogólne wrażenia z dnia: niezła orka (nie dostarczyli nam mleka do sklepu. Przytargałam prawie 40 litrów).

Do terapii głupoty się dołączam jak by co ! Po sesji mi kompletnie odwaliło .

Ale w pozytywną stronę, mam nadzieję, Grzibcio? Mi też zawsze po sesji odwalało. Płakałam jak widziałam drzewa.

Hehe, jak całą sesję o niektórych rzeczach marzyłam i mówiłam sobie, że tak jak podczas sesji ja żyć nie będę to jak narazie nic wiele się nie zmieniło . Debil lub devil - podług wyboru

Taaaa... Ja też lubię się katować... I jeszcze konkursy, kto ma najbardziej prze...

Ale to się zmienia powoli.