-
Cenowo lepiej?!!!! A w jakim kraju? Bo u mnie 6 piw to 5 funtow a Daniels prawie dyche za pol litra
-
ech, ja wolę jednak wino
nie wiem, gdzie sie spytać, więc pyta u ciebie: trochę to nietypowe dla mnie, ale otóż, podoba mi sie piosenka, okazało się,że to deeper underground, w googlu znalazłam tylko jamiroquai, ale mi chodzi o taka club/trance, jest mix paula van dyke'a, ale śppiewa ten sam jamiroquai, ja słyszałam w wykonaniu kobiety,m i nie wiem, kto to spiewa.
I'm goin' deeper underground there's too much panic in this town
zna ktoś?
-
Wklejam Ci fragment artykulu z Wikipedii. Może to któryś z tych miksow na samym dole?
Deeper Underground
From Wikipedia, the free encyclopedia
(Redirected from Deeper underground)
• Find out more about navigating Wikipedia and finding information •
Jump to: navigation, search
Please help improve this article or section by expanding it.
Further information might be found on the talk page or at requests for expansion. (January 2007)
“Deeper Underground”
“Deeper Underground” cover
Single by Jamiroquai
from the album Synkronized
Released July 28, 1998
Format CD / 12"
Recorded 1998
Genre Funk
Length 3:33/4:44
Label Sony
Writer(s) Jason Kay,Toby Smith
Producer Al Stone
Jamiroquai singles chronology
"High Times"
(1996) "Deeper Underground"
(199 "Canned Heat"
(1999)
"Deeper Underground" is the first single from the album Synkronized by the funk/acid-jazz band, Jamiroquai. It was included in the soundtrack of the movie Godzilla and was a hidden track on Synkronized. It is the only single from the band to have reached number 1 in the UK charts.
[edit] Track listing
UK release 1
1. "Deeper Underground (Radio Edit)"
2. "Deeper Underground (The Metro Mix)"
3. "Deeper Underground (Instrumental)"
UK release 2
1. "Deeper Underground"
2. "Deeper Underground (The Ummah Mix)"
3. "Deeper Underground (S-man meets da Northface Killa dub)
-
6 piw za litr whisky...no coz...whisky wydajniejsza , ja 6 piw nie jestem w stanie wypic, nie dlatego, ze potem padam trupem bo przy mojej masie , hehhe, to raczej tak nie dziala
ale nie jestem w stanie tyle w siebie fizycznie wlac. A whisky nie lubie dlatego preferuje wodke...niestety ona to ma swoja kaloryczna wage :/
Pozdrawiam, zycze milego czwartku
-
Czesc, wpadlam sprawdzic co u Ciebie ale ani widu ani slychu. Pozdrawiam w takim razie i zycze udanej soboty
-
Jestem, jestem
Ostatnie dni nie były za dobre, obżerałam się, ale dziś znowu już grzecznie.
Po pierwsze:
muszę zacząć jeść śniadania! koniecznie! Bez tego ani rusz, i na dodatek zła jestem. I nerwowa.
Po drugie:
mierzyłam się lilka dni temi i po tygodniu liczenia kalorii jestem bardzo zadowolona I tak:
biust: 81
pod biustem: 72
talia: 64
brzuch: 75
biodra: 82,5
uda: 54
łydka: 34
I porównywałam to z moimi cudownymi wynikami z marca zeszłego roku, kiedy to ważyłam 51,5 ( teraz to chyba z 54 ważę, ale nie mam wagi w domu i pozostaję w błogiej nieświadomości) i powiem Wam, że wymiary mam całkiem podobne. Nic z tego nie rozumiem
Ale w pracy też zauważyli: Kate, you lost weight!
Goood :P
-
Dzisiaj nie było już źle: 1733 kcal, choć i nie rewelacyjnie. Chyba przestanę jeść chleb, on mi zawsze nabija niewiadomo ile.
Tak sobie myślę: jem jakieś 1500 - 1700 kcal dziennie i chudnę. To ile jadłam poprzednio?
A poza tym zrobiłam sobie taką karteczkę, o jakiej posała Mirrah tu:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74282
Wygląda tak:
Patrząc w lustro zobaczę Sliczną, zadbaną i szczupłą laskę.
Będę się malować i stanę się dumna ze swojego ciała.
Schudnę do 48 i w talii będę mieć 60. Będę śliczna!
I z każdym dniem jestem coraz bliżej
-
Dobra, chyba dojrzałam już do nowych postanowień. Są następujące:
max 1700 kcal dziennie
NIE jem chleba
jem, kurna, śniadania. I nie ma że boli.
balsam antycellulit CODZIENNIE
podnieśmy sobie poprzeczkę: makijaż 5 X tydzień.
I w tym tygodniu idę się zważyć!
Myślę, że do wykonania. Plan.
-
Hejka Laseczka, na początek wieku Buziak.
Dzięki że mnie nie zostawiłaś mnie z bajzlem w głowie. Dzięki, dzięki, dzięki...
Widzę, że masz już wypisane postanowienia.
To ja zostawie ślad swoich.
Postanowienia: co tygodniowa (max co 2 tyg) debilacja. Wstyd się przyznać ale ostatni raz się debilnęłam 8 maja A już mamy prawie czerwiec Proszę bez komantarza bo mi wstyd
Makijaż - koniecznie + włosy w ładzie.
No i będę wstawac pól h wcześniej a nie jak zwykle na ostatnią chwilę i bieg na tramwaj.
Na ten moment to tyle.
Pozdrówki
-
hehehe, ja to sobie włosy zawsze w autobusie robię. czyli stroszę
a makijaż to najczęściej w pracy na dużej przerwie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki