eh tak rzadko tu zagladam... przelotem tylko tak jak teraz bo zaraz sune na zajecia... za rzadko...
ale jest dobrze ogolnie w moim zyciu, stwierdziłam ostatanio ze wszytko mi sprzyja a moje marzenia spełniaja sie jedno po drugim
Co do odchudzania idzie... po malutku ale idzie... tylko musze sie zmotywowac do cwiczen, bo jedzenie dietetyczne daje cos jak widac po paseczku, ale nie tak duzo jakbym chciała tego czyli jeszcze jakies 10 kg
eh wakacje niebawem jeszcze niecałe 4 miesiace... jak sie wezme za cwiczenia to zdaze
Zakładki