Wątek: Kobiece kształty... czyli ja idealna:)

może nie powinnam tego czytać, ale powiem jedno: fest się wzruszyłam, przepiękna, przepiękna, przepiękna historia.

Pozdrawiam, szcześćiaro :*

symploke... nic nie szkodzi, przeciez jak cos publikuje w sieci to nie powinnam miec pretensji ze ktos to przeczyta tak jestem szczesciara

Boojko
No wlasnie ja jak zobaczylam na ******i, ze Ty masz 20 lat to troszke sie zdziwilam, ze juz jestes mezatka, ale to nie ma znaczenia gdy ludzie sie kochaja
Nie mam za zle nikomu, ze wyraza zdanie o roznych sprawach u mnie w pamietniku, przeciez po to jest pamietnik. Po to pisze czasami o czym, zeby ktos poczytal, moze pocieszyl a moze kapnal w d...
A na silownie mozesz chodzic sama!

Miłego weekendu.

Gduszko moge chodzic sama, ale samej mi sie nie chce, wole juz samej pocwiczyc w domu, mysle ze to tez duzo daje no... mloda jestestem jeszcze na szczescie
Renatko Tobie tez zycze miłego weekendu

Cwiczyłam dwa razy cwiczenia dywanowe no i pobiegałam 15minut w miejscu :P
czuje sie dzisiaj swietnie znaczy sie lekko... jednak bez weglowodanow mi lepiej na zoladku
Teraz ide robic taka pycha sałatke jarzynowa z majonezem dla kochanego meza masochistka jestem chyba coz zdarza sie
dzisiaj juz chyba tu nie wpadne wiec zycze wszytkim słodkich snow i dobrej nocy

No taa... Mnie tez wzruszyly wasze historie... No i moja nie byla prosta... A najsmieszniejsze jest to, ze kiedys nie lubilam tego czlowieka, ktorego teraz kocham. Fakt, kiedys byl inny: ignorant, wulgarny, dla ktorego liczylo sie towarzystwo kolegow. Jak juz pisalam, z Arkiem jestem 3 latka (4 wrzesnia byla rocznica), a poznalam go hm... sama juz nie wiem. Chyba na orkiestrze, w ktorej razem gramy (ja - flet poprzeczny - pierwszy rzad, on-trabka-drugi rzad) Hehe. No ale oczywiscie nie zwracal na mnie uwagi, bo bylam gowniara (3 klasa gimnazjum), w dodatku gruuuba, a on pisal juz mature. zreszta ja tez nie bylam nim zbytnio zainteresowana Pozniej nadeszly moje najwspanialsze wakacje w zyciu. Schudlam do 53 kg, spowaznialam i zmienilam styl ubierania sie - wystarczylo... Spotkalismy sie u mojej babci na wsi. Codziennie wieczorkiem ogniska, dyskoteki itd. I nie zapomne do dzis jak powiedzial do mojego kolegi: "Z tej dziewczyny niezla laska sie zrobila" Dalo mi to duzo do myslenia... Ale na slowach niestety sie skonczylo i do konca wakacji myslalam tylko o tym, kiedy znowu przyjedzie. Wakacje sie skonczyly, no ale moj przyjaciel mial "18" i na moje zyczenia zaprosil Arka. Zjawil sie bardzo pozno i w koncu ze mna zatanczyl. Zlapal za reke i wyszlismy na zewnatrz... Pocalunki itp Pozniej umowilismy sie na kolejne spotkanie i az do dzis. Po jakis 3 miesiacach zaczelo wszystko sie psuc, no ale trwalismy w tym (na szczescie). Po roku Arek wyjechal na pol roku za granice. Wtedy chyba zrozumial, ze go bardzo kocham i on tez nie moze beze mnie byc. 24.12.2006 oswiadczyl mi sie pod choinka w obecnosci jego calej rodziny (szok, policzki to mo chyba plonely). To byl chyba najpiekniejszy prezent w moim zyciu Terat ja jestem za granica i on czeka na mnie. Codziennie mi mowi o slubie, weselu i o tym jak teskni. Nie moge sie doczekac juz Swiat. Wszyscy wiedza, ze jestesmy zareczeni, ale kiedy slub... ? nie wiadomo. My planujemy na za 2 lata. Nie wiem jednak jak zareaguja na to moi rodzice. Mysle, ze bedzie dobrze. Juz teraz w smsach do mojego przyszlego meza podpisuja sie: "tesciowie"

no Boojeczko tyle ćwiczen piszknie...hehe ja po 5 minutach biegania w miejscu mam meeega zadyszke i w ogole odpadam ..wole takie ćwiczenia bardziej siłowe

kurcze ja tez kiedys probowałam zrezygnowac z weglowodanów ale ja nie potrafie ..za duzo jem owoców...bo je kocham poptostu

oj dobrze tym facetom z Nami dziewyczny...hehe ale Nma z nimi tez nie źle heheh

no to śpij słodko Boojeczko i Ty NotPerfectGirl -> no to jesteśmy szczesciarami hehehehe ztreab to opic kiedysznow jakims winkiem

No to trzy happy girls sie spotkaly Miodzioooo Gute Nacht boojeczkooo!

Mój pies sie rozbestwił i nie chce jesc swojego jedzenia... je juz to co ja, wlasnie konsumuje moj serek wiejski ktory miałam przygotowany na przekaske i chrupki kukurydziane, ktore kiedys jadałm czesto z jogurtami Sama sobie winna jestem. jaki pan taki pies

Ja na sniadanie jem makrele, no i woda z cytryna do oporu
Jeszcze nic nie cwiczyłam tylko zaliczyłam wypad z psemna podworko

Asiu z tym bieganiem mam tak samo jak Ty.. wiesz ostatanio przekraczam granice własnych ozliwosci jak nie moge to robie dalej i okazuje sie ze jednak moge Tak samo z tym orbitrekiem po 5 minutach mam dosc ale mowie sobie ze zejde po 15 i udaje sie a cwiczenia dywanowe w ogole mnie nie mecza no moze tylko pompki... zazynałam od zera a teraz zrobie juz 10 (oczywiscie damskie:P) a raz nawet udało mi sie 20, ale to była anomalia ktorej nie jestem w stanie powtorzyc jakby nie patrzec to wegle sa pycha:P najwiekza weglowodanowa pokusa to dla mnie pszenne pułki z serem żółtym i masłem mniam:P jeszcze sie nie skusiałam

NotPerfectGirl... faktycznie Twoja historia to tez jest troche zakrecona ale i romantyczna... na scenariusz do filmu... "gralismy w jednej orkiestrze" jdnak widzisz im facet młodszy tym jest wiekszym wzrokowcem... nie da sie tego ukryc Jak pracowałam w pizzeri to miałam kadre prawie samych facetow i jak nie było roboty to oni stali i ocenianli wszytkie laski prechodzace obok... ale tak dobitnie, ale normanie słabo mi sie robiło jak pomyslalam jak ja zostałam oceniona na starcie jak mnie jeszcze nie znali...szła ładna dziewczyna, nawet szczupła a oni koment ze ma gruby tyłek i krzywe nogi...wrrr... widzis uWas jest tak ze czasem sie mijacie ale zawsze konczy sie na tym ze jestescie raem, widocznie tak jest Wam pisane Musiał miec w sobie duzo odwagi zeby sie tak oswiadczac przy wszytkich ale to fajnie nie musieliscie wszytkim pokolei mówic Ty planujesz za 2 lata slub, a my moze za jakies 3 dzidziusia ale na razie to plany pierw musimy uporzadkowac swoj swiat.. szkola praca, no i umeblowac jako tako mieszkanie ahhh życie jest piekne :P

Jestesmy szczesciarami bez dwoch zdan, no ale czasem trzeba szczesciu pomoc

Wlasnie dzwoniła siostra i wyciagneła mnie na spacer do lasu z chrzesniakiem no i ja psa wezme, wiec same superlatywy

Miłego dnia wszytkim