Wątek: klęska zdj. str 34

kinius na to liczę

Inezz Ode mnie na pewno dostaniesz jak się przykładać nie będziesz! To nie chodzi o to żeby było dużo, tylko regularnie!

Witaj kochana Jak dawno Cię nie odwiedzałam, ale poprawie się

Widzę, że u Ciebie wszystko ok Ja myślę, że już u mnie będzie dobrze już się o to postaram

Dla mnie 1000 kcal i troche więcej jest najlepsze, widzę, że u Ciebie też

Życze więc powodzenia na diecie

Trzymaj się

czesc Inezza




wiesz jak to jest z cwiczeniami, czasami nie masz w ogóle ochoty, a innym razem to sie tyle cwiczy, ze sie przesadza.....
Ale zobaczysz ze napewno jak znajdziesz czas to i chci sie znajda na cwiczonka

dzieki dziewczyny za miłe słowa

wczoraj wieczorem mnie korciło zeby coś zjeść, nie, nie byłam głodna, miałam ochotę jeść ale się powstrzymałam
kurczę muszę być silna i nie mogę ciągle jeść

12 maja mam wesele koleżanki i chcę kupić fajną małą sukienkę

Witaj Inezza!
No dzięki Tobie ma powera na dzisiaj!
Tak bardzo nie chcę nawalić!
A jak u Ciebie? Widzę że zaczęłaś już wczoraj! Udany dzionek?
Powodzonka!

tak kasia ja zaczęłam wczoraj, miałam dopiero od dziś, ale sobie pomyślałam że dlaczego nie zacząć już, no i udało się zjadłam nie duzo wczoraj

żeby zawsze było łatwo jak wczoraj, no może wieczorkiem mnie ciagnęło ale wytrzymałam

na razie kalorycznie sobie radzę nieźle
jeszcze tylko ćwiczonek brak, ale moze to niedługo nadrobię

ja będę walczyła w tym tygodniu z ćwiczeniami wieczorkiem - w pracy mam pierwszą zmianę a w przyszłym rankiem - bo mam na popołudnie - mam nadzieję że godziny ćwiczeń tak wogóle nie mają żadnego znaczenia

a ja już zaliczyłam ćwiczonka:
30 minut hula hop
5 minut skakanka
5 minut schodek
5 minut rowerek w powietrzu
10 minut inne cwiczenia
zaczęłam weidera dziś i muszę tym razem wytrwać
niby lepiej rano ćwiczyć bo rozruszają przemianę materii na cały dzień, ale ja rano nie cierpię ćwiczyć, nie mam po prostu siły na nic i wolę wtedy gdy czuję że mam chęć i siłę

lepiej o dowolnej godzinie niż wcale