-
No i czar prysl. Poniedzialek Kawa, komputer, praca... Brrr.
Dobrze, ze przynajmniej lubie to, co robie. Tak isc do znienawidzonej pracy, to dopiero jest wysilek (pamietam, pamietam).
-
Oj, tak Ziutka, masz rację, chyba nie ma nic gorszego
Cieszmy się więc, że lubimy to, co robimy, o!
Miłego początku tygodnia :P :P :P :P :P
-
no, a jeszcze sobie pomysl co by bylo gdybysmy w epoce bezkomputerowej zyly Ja to bym chyba musiala miec 4 dodatkowe osoby zatrudnione
Trzymaj sie dzielnie!
-
Ziutku trzeba inaczej spojrzeć na poniedizałek
bo to może być nowy dzień
- poprawnej dietki
- wzmożonej pielęgnacji
- mówienia częściej facetowi " mam ochote na ciebie"
- loepszej jakości życia .......i czego tam tylko sobie pomyslisz
dla mnie poniedizałek to nadrobienie zaległości na moim ulubionym forum i poczytania pozytywnych wieśći
Mwga buziole w ten poniedziałek i oby miło minoł
-
Misiek, ale powialo optymizmem Poniedzialek u mnie juz wlasciwie minal, a zaczal sie dosc ciekawie. Pierwsz terapie przerwano mi trzykrotnie: przyszli faceci wyczyscic klimatyzacje, przyszedl moj agent ubezpieczeniowy z nowa polisa, przyszla matka, ktorej sie pokrecily godziny terapii i zamiast na 11:00, ta przyszla na 10:00. Potem jak juz konczylam terapie o 12:00 i mialam miec przerwe na lunch, to sie pojawila kolejna matka, ktorej tez sie godziny pomylily No, ale jakos poszlo
sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
lunch: papryka zolta i czerwona, losos wedzony
jablko
kolacja: palak paneer czyli szpinak z serem paneer, pomidory z jajkiem sadzonym, kawalatek salami
Kalorii 980, B=70, T=38.5, W=46
Troche za malo bialka.
Cwiczenia: orbitrek.
-
O matko! jakie zakręcone te matki
Miłego wieczorku
-
Witaj, Ziutko!
Jeszcze nie do końca się wdrożyłam w to, co się działo, jak mnie nie było. Ale widzę, że walczysz i się cieszę
Jej, jak ja nie lubię takiego przerywania czegoś, co robię. Podziwiam, żeś nie powyzabijała tych matek itp
-
Tak, tak, ten poniedzialek to napewno nowy etap w dietkowaniu i jakbys mogla dac mi porzadnego kopka w zadek, bylabym wdzieczna (takiego co bym od razu na macie do cwiczen wyladowala).
Przypomnij nam, kiedy Twoj mezulo wylatuje? Wiem ze we wrzesniu, a ten miesiac juz niedlugo.
-
Anise, mowisz-masz
M. wylatuje juz w sobote wieczorem. A wroci dopiero 17.09.
-
Będziemy Cię podtrzymywać na duchu :P :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki