-
O, dopisac do listy zakupow dla meza: "pieprz ziolowy", skoro tagg poleca
Wiecie, wydrukowalam mu dwie osobne listy, jedna to zakupy na lotniskach - glownie kremy i antyperspiranty w sztyftach, bo w Azji sie nie dostanie tak latwo kremow, ktore by nie wybielaly (lokalny odlot, zeby sie zrobic na Micheala Jacksona), a antyperspiranty sa tylko z serii tych popularnych. Jesli chce sie dostac np. pasujacy do perfumu to mozna za-pom-niec, pewnie Azjatki sie tak nie poca,w koncu oni podobno maja mniej gruczolow potowych. Druga lista natomiast jest z zakupami, ktore maja byc zrobione w Polsce, kroluja na niej pozycje typu guma du zucia, przyprawa do bigosu, czy krzyzowki
-
Ja zawsze sobie przywoze ziolowe tabletki uspokajajace, miedzy innymi. Ciekawa jestem ktore kremy wrzucilas na liste. Ja bym mogla o tym bez konca.
-
Ziuteczko, a co mąż na te spisy rzeczy do kupienia? Pewnie jest zachwycony?
Hmm, co do gruczołów potowych, to ostatnio dowiedziałam, że tacy np. Indianie z dżungli amazońskiej są tak zaprojektowani genetycznie, że się w ogóle nie pocą, jedynie pod nosem i na skroniach trochę.
Dzięki temu nie lgnie do nich robactwo, typu muchy solne i inne takie paskudy
Może Azjaci też coś z tego mają
-
Ziutka, u mnie zawsze jest to samo na liscie z Polski: wszelkiej masci przyprawy
wlasnie takie jak pieprz ziolowy, sol czosnkowa, przyprawa do bigosu
, oraz cala apteka: nervosol, krople zoladkowe i cala gora ziol do picia, jakies lipy, dziurawce itd
Ale jak sobie tak pobuszuje po stronie wizaz.pl, to tez mi sie chce odrazu polskich kosmetykow naturalnych, jakis tonik z blawatka czy cos
chociaz wiem, ze u siebie znajde
Ale te polskie wydaja mi sie naturalniejsze
-
O Gosia, latasz po wizaz.pl?
Mam tam konto i kiedyś się aktywnie udzielałam
-
No! super jest ta strona
Lubie sobie poczytac opinie o kosmetykach (zwlaszcza kolorowych) zanim cos kupie.
Kiedys tez sobie konto zalozylam, ale moze raz sie wpisalam
-
Ja kiedyś tam bywałam codziennie i nawet opinie wstawiałam
taka byłam aktywna, mój nick Dalida
-
Najpierw podsumowanie srody:
sniadanie: wasa, salata, wiejski, pomidory
lunch: bigos MM
kolacja (i tu przyczadzilam): spagetti MM, czyli makaron z semoliny, cukinia, cebula, pomidory i tunczyk z wody
Kalorii 1038, B=117, T=11, W=123
No to dowalilam sobie weglowodanow, dzieki makaronowi
cwiczenia: nie bylo typowych, bo padam na nos, za to skrecalam dzisiaj szafke w biurze, jutro ciag dalszy
________
Dla mnie wizaz.pl jest troche chaotyczny, ale tez nigdy nie probowalam sie jakos wglebiac.
Maz nie ma nic przeciwko robieniu mi zakupow o ile wie dokladnie o co chodzi, wiec lista zawiera zdjecia. Miedzy innymi tych kremow, Anise:


-
Szkoda, ze wszystkie zdjecia kremow nie weszly. Biotherm kiedys uzywalam, ale od dawna jakos juz nie.
Nie mam pojecia jak jest teraz na lotniskach. Kiedys wszystkie drogie kremy mialam ze soba w bagazu podrecznym. Teraz to nie dosc ze nigdy niewiadomo kiedy Ci kaza krem do kosza na smieci wyrzycucic, to jeszcze wszystkie bagaze musza byc bez zabezpieczen typu klodka itd.
-
Oj tak. Kiedyś bez większych problemów udawało mi się nawet kota zabrać do kokpitu, jak nie miałam z kim zostawić, a teraz 2 razy sprawdzę, czy oby na pewno nie mam perfum w torebce.
A co do zakupów przez kochanych chłopów robionych - mój uwielbia, ale to co kupi - mimo listy - jest najczęsciej totalnym zaskoczeniem...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki