Strona 245 z 451 PierwszyPierwszy ... 145 195 235 243 244 245 246 247 255 295 345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,441 do 2,450 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #2441
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Moja tesciowa bojkotuje wszystkie produkty 'Made in China', ale nie bynajmnij dlatego ze jej zal dzieci pracujacych za grosze. Po prostu ludzie w Stanach traca prace tylko dlatego, ze produkcja przenosi sie wlasnie do Chin. Przeciez sa organizacje, ktore walcza z ta cala procedura, ale tak jak pisalam to temat dosyc rozlegly i chyba sie nam tutaj nie chce denerwowac. A pieniadzorow to kazdy chce miec ile tylko mozna, nie tylko Chinczycy u Ziutki .

  2. #2442
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No na szczescie w Sg nie ma tego wyzysku, jest w Chinach, czyli wiem o nim tyle, co i Wy. Wiecie, co jest przykre? Kiedys to mialam ochote zobaczyc Chiny, mur, Forbidden City itd., a teraz po kontaktach z lokalnymi, ucywilizowanymi Chinczykami jest to ostatnie miejsce na mojej liscie wyjazdowej Jedna znajoma byla tam sluzbowo i jak mi opowiedziala niektore rzeczy, to po prostu

    Spalam dzisiaj znowu cztery godziny z malym hakiem. Ja nie wiem, czy to brak malzonka tak na mnie wplywa, czy o co chodzi, ale juz ktorys raz COS mnie obudzilo kolo 04:15 No i potem zasnac nie moglam, bo co zaczynalam przysypiac to przychodzil glupi sen, ktory odganialam resztkami nie do konca spiacej swiadomosci i... sie wybudzalam. Tak wiec dzisiaj juz o 6:50 bylam nad basenem :P I tu nalezy zwrocic honor Singapurczykom - byl, jeden jedyny pan cwiczacy Tai Chi. Pierwszy raz widzialam Moze oni to po nocy robia? No i to plus plywanie w pierwszych promieniach slonca nastawilo mnie pozytywnie do swiata. Nie na dlugo, kiedy Chinski taksowkarz swobodnie sobie pobekal w mojej obecnosci (kompletnie nie maja hamulcow), a niewyspanie i brak kawy daly o sobie znac - to mnie gwaltownie gruchnelo o ziemie. Rzeczywistosc
    To jeszcze troche obgadywania - apropos dzwiekow ciala. Bez skrepowania bekaja, puszczaja wiatry, odcharkuja i robia inne rzeczy, ktore u mine wywoluja odruchy wymiotne. Faceci nosza dlugi paznokiec u malego palca dloni, czasami nosza wszystkie dlugie paznokcie.
    Nosza to po to, zeby podkreslic, ze wykonuja prace umyslowa, a nie fizyczna. Rzecz jasna, najczesciej spotyka sie to wsrod starszej generacji pracujacej fizycznie, np. wsrod taksowkarzy wlasnie. Chociaz widzialam przypadki ludzi w naszym wieku noszacych takie obrzydliwe szpony, ktore u mnie po prostu wywoluja gesia skorke

    Ciekawa sytuacje mialam, jak zrobilam impreze pozegnalana kiedy odchodzilam z poprzedniej pracy. Siedzimy sobie, gadamy o glupotach (o, Jezu, imprezy w stylu lokalnym tez powinnam opisac, ale to ma byc watek o diecie, a nie monolog ziutka nt. wrazen z zycia na drugim koncu swiata) i nagle moj szef pyta: "Jestes tu juz dlugo, wiec nie bede sie pytal, co ci sie w Singapurze podoba. Powiedz, co jest nie do konca ok". Bardzo niekonwencjonalne pytanie BTW, ale on wyksztalcony w Australii, to sie 'przeszkolil'. Nie chcialam z grubej rury wyjezdzac, wiec tak naokolo i delikatnie napomknelam, ze mnie z lekka odruzca, jak niektorzy bez oporow wydaja dzwieki cialem w miejscach publicznych. Na co moj szef wybaluszyl oczy, zajaknal sie i zapytal :To jak wy w Europie np. oczyszczacie sobie gardlo?"

  3. #2443
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    jak niektorzy bez oporow wydaja dzwieki cialem w miejscach publicznych.
    OKROPNOSC NA MNIE TO TEZ DZIALA JAK CZERWIEN NA BYKA
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO



  4. #2444
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutkaaaaaaaa

    O matko, te dźwięki ciałem mnie rozwaliły i te pazury, nie cierpię, jak faceci mają takie pazury, fuj

    Dobrze, że już jestem po śniadaniu

    Miłego dnia mimo niewyspania (oj, wiem, co czujesz po takiej nocy, kiedyś miałam każdą taką )

  5. #2445
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No, okropnosc

    Jestem bardzo zmeczona, mam nadzieje, ze dzisiaj juz nie bedzie klopotow ze spaniem.

    sniadanie: mestemacher, wiejski, rzodkiewki, ogorek
    lunch: piers kurczeca w sosie pomidorow-cebulowo-pieczarkowym
    jablko
    kolacja: pomidory posypane sola czosnkowa i zoltym serem mozzarella light

    Kalorii 925, B=82, T=18, W=77
    No to dzisiaj zaliczylam dzien weglowy, ale nic to.

    cwiczenia: basen z rana

  6. #2446
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj Ziutuś, dzień węglowy powiadasz .... a przecież tych węgli to, tyle co nic ... ale rozumiem, dla Ciebie to dużo

    Spokojnej nocy więc życzę Ci już teraz, obyś spała dobrze i bez derywacji, jak to mówią lekarze w mojej Poradni Leczenia Zaburzeń Snu

  7. #2447
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutka miłych snów w takim razie.

    A Arabusy też często taki jeden szpon sobie hodują. Brrr.

    Za to raporty ostatnio masz jak marzenie.
    Poleci rano suwak w prawo coś czuję, poleci. Czego mocno życzę.

  8. #2448
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Tez Ci Ziutka zycze pchniecia suwaka w prawa strone, co by Ci sie piatek przyjemnie rozpoczal.

    Wybaczcie, ale ja mam jeszcze mala historie zwiazana z wydawaniem dzwiekow publicznie.
    Napewno znacie miejsce Grand Canyon, cud swiata natury. Kazdy jak tam przyjezdza to musi zaliczyc ogladanie 'dziury' o kazdej porze dnia, bo slonca pozycja zmienia wszystko i generalnie za kazdym razem widzi sie cos innego i w ogole, och! Z tej to okolicznosci przyrody postanowilismy zajac z rana najelepszy punkt strategiczny i zobaczyc spektakularny, jak plotka glosila, wschod slonca. Wstalismy juz nie pamietam jak wczesniej, no ciezko bylo. Na miejscu okazalo sie, ze juz grupa ludzi sie tam znajduje, grupa Azjatow. Wyobrazcie sobie, cisza, powiew porannej bryzy, czujesz kontakt prawie ze ze stworca tego swiata, a tu nagle... 'bek'. No dobrze, jeden, nie ma sprawy, zdarza sie czlowiekowi. Musicie wiedziec ze takie miejsca widokowe to nie sa rozlegle jakos specjalnie i czlowiek generalnie jest blisko czowieka. No i zaczelo sie, cala grupa zaczela wydawac gardlowe dzwieki i to bez litosci. Tak ze powalajacy wschod slonca obejrzelismy przy akompaniamencie czesci publicznosci. A co najsmieszniejsze, z powodu zmiany swer czasowych w czasie podrozy, przez zamieszanie nasz zegarek spieszyl sie o godzine, wiec cala ta historia trwala jeszcze dluzej niz bysmy sobie tego zyczyli.
    Ale siadlysmy na tych Chinczykach
    Ja naprawde lubie jak piszesz Ziutka swoje historie. Przeciez to nawet pomaga odchudzaniu.

  9. #2449
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ja to moge dlugo i duzo, jak widac, ale sie boje, ze mnie z tego kraju wywala za to obgadywanie

  10. #2450
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutka, to pliiisss, nie hamuj sie...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •