Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

Przylaczam sie, zwlaszcza ze masz teraz samotne wieczory to i czas co by nam tutaj poowiadac. Nie musi byc dokladnie o Chinczykach, ale w ogole i w szczegole o wszystkim.

A apropos szpona, to ja myslalam ze takowy jest co by sobie nim kokaine nabierac.
Jezeli chodzi o wybielajace sie Azjatki, to robia to po to, zeby nikt nie myslal ze one sa takie chwycone przez slonce bo na polu fizycznie pracuja. Nie wiem Ziutka czy u Ciebie to praktykuja, ale ja widzilalam delikwentke, ktora miala cala twarz przyslonieta wielkim plastikiem. Wygladalo to jak ogromne szklo okularow przeciwslonecznych nie na oku, a na calej twarzy.

ujjj.......
a propos paznokcia- skoro juz mamy sobie opowiadac obrzydliwosci rozne ..to pamietam z Polski kilku facetow, ktorzy mieli dlugie paznokcie w malym palcu...zeby sobie ...w uchu dlubac

-----
Przepraszam Cie Ziutka, ze ja Ci tu tak krotko przed sniadaniem takie rzeczy opowiadam

Omatko, Gosia, FUUUUUU
Na bazarku na który chodzę po warzywa i owoce stoi taki starszy dziadek co handluje papierosami. Też ma jeden długi paznokieć (u kciuka), żeby nim te papierowe wagony z papierosami otwierać I zawsze taki brudny, bleeeeeee.

No wiec duszki moje drogie, te paznockie zawsze sa brudne i uzywane do dlubania w nosie/uszach, zebach (moze byc jednoczesnie jedno po drugim), do odkrecania srubek i innych jakze praktycznych celow

Anise, babki tutaj wlasnie maja jobla na punkcie wybielania, ja to sobie twarz samoopalaczem smaruje, zeby czlowieka przypominac, a te by najchetniej chlorem sie polaly I jeszcze mi mowia, jak to mi zazdroszcza, ze jestem taka blada. No, to miod na moje serce, nie?

Czasu w tej chwili nie mam za duzo, ale Wam powiem,z e w sierpniu wlasnie sie skonczyl ciekawy festiwal - Hungry Ghost Festival. Oni wierza, ze siedmego miesiaca ksiazycowego otwieraja sie bramy piekiel (z tym, ze oni pieklo traktuja po prostu jako zaswiaty, nie w takim religijnym sensie, jak my) i wszystkie duchy wracaja na miesiac na ziemie. Zeby tym duchom bylo dobrze i zeby nie krzywdzily bliskich za jakies dawne niesnanski, zeby sie ogolnie zyjacym powodzilo (bo duchy o to zadbaja) - oni pala tutaj dla nich pieniadze. Tzn. nie prawdziwe, ale takie specjalnie drukowane papierow. Ofiarowuja tez duchom jedzenie, ciuchy i wszystkie inne rzeczy materialne, jakie przeciez kazdy szanujacy sioe duch powinien miec. W trakcie tego miesiaca buduja specjalne namitoy, w ktorych do poznego wieczora imprezuja, wystawiaja chinska opere, a pierwsze rzedy krzesel obowiazkowo musza zostac puste. Dla duchow, rzecz jasna. W koncu cala ta opera jest dla duchow.
Poza tym sa bardzio [przesadni i tak - nie nalezy w tym miesiacu brac slubow, zawierac zadnych powaznych tranzakcji, kobiety nie powinny same wychodzic z domu po zmroku, bo zly duch moze zaatakowac, powinno sie unikac plywania w basenie i innych miejsc, w ktorych zablakana duszyczka moze sie zemscic za dawne anse.
Te pieniadze, ktore oni pala nazywaja sie 'hell money' i wygladaja mniej wiecej tak:

Cala sprawa jest na tyle powaznie traktowana, ze wladze miasta na ten czas wystawiaja specjalne metalowe kosze, gdzie ludzie moga w miare bezpiecznie robic ognmiska. A potrafia spalic tego kilka kartnow na raz

Teraz z kolei trwa mooncake festival., czyli inaczej mid-autumn festival albo lantern festival. Obiowiazkowo wystawiaja lamy, w Sg w jednym z ogrodow botanicznych jest specjalna wystawa latarni w stylu chinskim - cudenka niesamowitej wielkosci, wiecie postaci z kreskowek, slynna Hello Kitty itd. Tu mozna poczytac o tym festivalu :[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ogolnie fajne sa ciastka pieczone specjalnie na te okazje, nazywaja sie wlasnie mooncake i przyznam, ze niektore sa pyszne, podczas, gdy inne (te np. z zatopionym calym jajkiem kurzym) mniej.
Mooncake wyglada tak i najczesciej ma slodkie nadzienie, np. z pasty lotusowej.

Zawsze maja taki ksztalt. Planuje kupic pare mooncakow na jutrzejszy babski wieczor, bo nie jestem pewna, czy dziewczyny sa swiadome tego festiwalu (ja sie dowiedzialam przypadkiem).

No, a z rzeczy dietowych, dzisiaj piatek, dzien wazenia -1 kg!

Duch oczywiscie potrzebuje tez komorke i garnitur z krawatem (tez papierowy). Ziutka , nie mialam pojecia po co to wszystko i nawet nie wiesz jakie mielismy miny z jednych ze sklepow w Chinatown w San Francisco (mieszkalismy tam dwa tygodnie ostatniego pazdziernika). Nie mam w tym momencie energii do pisania, a szkoda. Mooncake to znam i jedlismy wtedy dwie sztuki chyba cale te dwa tyogdnie, takie to 'ciezkie' sa ciasteczka.



Jak mnie czytasz Ziutka? Pisalam, ze skroil mi sie wyjazd do Chicago, a w zimie na swieta chce leciec do Polski (o tym nie wspominalam).

O papierowych pieniadzach to ja napisze innym razem.

Ziutka, gratuluję spadku

Bardzo ciekawie piszesz, dziękuję za kolejną porcję

Cóż, co kraj, to obyczaj, jaki ten nasz świat barwny i kolorowy

Miłego dnia i smacznych mooncaków

Gratuluję nowej wagi Bomba!

ZIUTKU NIE BEDZIEMY ZA TYM ZGUBIONYM KILOGRAMEM TĘSKNIC

POZDRAWIAM

Ale mialam dzisiaj dizen w pracy Zakonczony spektakularna zmiana pieluchy u dziaciaka, ktory zostal ze mna sam, a rodzice sobie poszli. Po drodze bylam bita, lataly krzesla i inne takie Kazde dziecko dzisiaj dostarczylo rozrywki.

Za to przed chwila zrelaksowalam sie w kuchni, ja to jednak lubie gotowac
Przygotowalam wstepnie dania na jutro.

A dzisiaj:
sniadanie: mestemacher, wiejski, rzodkiewki
lunch: papryki nadziewane miksem cebulki, papryki i kielbaski drobiowej z bazylia

Do tego czasu mialam 670 kcal na koncie. Potem wrocilam do domu i ugotowalam zupe porowa na jutro ktora smakowalam itd. Jest dobra, wiec zamiast kolacji zjadlam miseczke zupy.
Nie wiem, ile kalorii i BTW, ale nic to Wszystko MM.

Troche sobie tylko poparzylam podniebienie

Zrobilam tez marynate do ryby, ktora jutro podam. A mooncaki udalo mi sie dostac takie mini, symboliczne, bo i tak dwudaniowa kolacja pewnie przyprawi dziewczyny o zawal

A dziewczyny na diecie? Jestem ciekawa marynaty do ryb. Ja wczoraj przygotowalam taka jedna, ale jakos cale danie nie wyszlo mi za specjalnie.
Jeszcze raz gratulacje z powodu pozegnania kilograma. Nie wracaj do niego juz Ziutka, tego Ci zycze.