WSTAWIŁAM LINK ZE ZDJĘCIAMI .
ZAPRASZAM DO POOGLĄDANIA.
WSTAWIŁAM LINK ZE ZDJĘCIAMI .
ZAPRASZAM DO POOGLĄDANIA.
Oj tak, pracować robiąc to, co się lubi , to dla mnie luksus nieziemski. Więc chyba Ziutka obydwie jesteśmy 'kobity luksusowe'.
A te problemy ze snem, to nie starość, tylko za duży natłok spraw na głowie.
Pozdrawiam mocno.
Ziuta, ja wlasnie zabukowalam dzisiaj wakacje w grudniu....u Ciebie tez widze dopiero wtedyDobrze, ze chociaz te dwa dni bedziesz mogla sobie odbic
Nie wyobrazam sobie pracowac niemal non stop. Czasem mam takie maratony, ze w miesiacu nie mam nawet jednego dnia wolnego, ale moja wydajnosc wtedy spada conajmniej o 40%
To ze wtedy "zyje" to chyba tylko dlatego, ze moge sie wyspac ile chce......a u Ciebie nawet z tym marnie
Na Swieta macie juz jakies plany, czy bedziecie poprostu lezec bykiem?
![]()
Ziutka..a propos...czy Ty planujesz jakis wypad do Polski?![]()
![]()
![]()
![]()
Ziutko a co będziesz robić w te 2 dni? masz już jakieś konkretne plany?
a wakacje w święta gdzie?ciekawska ze mnie natura.. hehe
rzeczywiście dużo pracujesz i takie wolne Ci się nalezy - odpoczynek też jest ważny.. tak więc życzę Ci juz dziś by ten weekend był niezapomniany![]()
byle więc do piątku wieczorem!
pozdrawiam
Na ten weekend to jedziemy bardzo blisko, bo 45 minut promem do Indonezji, na wyspe Bintan. Zobaczcie, jak to blisko.
Jada z nami jeszcze dwie parki z Polski, wiec na pewno bedzie super wesolo![]()
A na swieta wylatujemy do Australii. Chcemy wynajac samochod i pojezdzic na Wielkiej Drodze Oceanicznej, na razie mamy tylko bilety lotniczePlany sie powoli krystalizuja.
Dzisiaj sie w miare wyspalam, chociaz mialam problemy z zasnieciem, w koncu musialam sie przeniesc do innej sypialni, bo malz jeszcze stukal w klawiature, potem troche mi zeszla na asymilacje w nowym miejscu, ale zasnelam i mimo, ze obudzilam sie wczesniej niz budzik, to chociaz w nocy sie wysypialam. Zaczynam coraz powazniej myslec nad tabletkami nasennymi.Chyba faktycznie troche za duzo mam 'myslowy'...
Tagotta, wyjazd do PL na poczatku przyszlego roku, jakas koncowka lutego, poczatek marca. Pewnie i tak maksymalnie tydzien uda mi sie wyskrobac, wiec bedzie lekka masakra, ale nic to. To sa pierwsze swieta, kiedy nie bedzie nas w domu...
BAW SIE DOBRZE
JA TEZ MAM KLOPOTY ZE SPANIEM
NIE WIEM CZEMU
BUDZE SIE KILKA RAZY W NOCY
DZISIAJ JUZ WIEM ,ZE SWIETA SPEDZIMY Z DZIECIAKAMI
MAMY JUZ BILETY NA SAMOLOT
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
![]()
![]()
Ziutka, ale fajnie masz, że tak blisko na piękne wyspy i do Australii :P :P
Chciałabym kiedyś zobaczyć Australię, ale to jak wygram w totka, bo normalnie to szans nie ma![]()
![]()
![]()
![]()
Spokojnego dnia![]()
![]()
"W domu" w sensie Polski, czy w domu u WasZamieszczone przez ziutkaa
My co roku obiecalismy sobie Swieta poza domem (naszym),ale zawsze znalazly sie wazniejsze sprawy
W tym roku niestety nie bylo juz biletow (w normalnej cenie) na same swieta, ale Mikolajki tez nie sa zle
Zwlaszcza, ze grudzien w Europie srodkowej to naprawde nie jest wymarzone miejsce do "swietowania"
![]()
![]()
![]()
Najczesciej chlapa i nawet porzadnego sniegu nie ma
(no ale nie narzekam, bo Ty Ziutka to wogole nie masz sniegu, nie
![]()
![]()
).
...Na sama mysl, ze chcesz obrocic wypad do Polski w tydzien, ciarki mnie przechodza. To ja jade ICE 5 godzin i juz uwazam, ze te 5-6 dni to jakos tak malo i czlowiek nie zdazy nic.......a co dopiero po takiej podrozy samolotem i aklimatyzacji![]()
![]()
![]()
No.....ale mam nadzieje, ze radosc z zobaczenia najblizszych jakos Ci Ziutka zrekompensuje to wszystko......
Tymczasem baw sie dobrze w Indonezji![]()
Po raz pierwszy poza Polska i domami rodzinnymi. A z lokalizacja to faktycznie mamy dobrze, dlatego ja chce zwiedzac, ile sie da.
Dzisiaj bylo:
sniadanie: wasa, wiejski, ogorek
lunch: sushi z kolezanka
kolacja: kurczak z cebula w marynacie z lemongrass, do tego swiezy ogorek
Kcal i BTW nie mam jak policzyc przez to sushi. Cwiczyc nie mam sil.![]()
No niektórym to się kanary już w głowie polęgły![]()
![]()
![]()
![]()
Na weekend promem do Indonezji...
Ziutka, pogrzej się tam też trochę za mnie.
I obiecaj, że jutro już coś poćwiczysz.
Cholera, jak zwykle nie wiem, czy dobrze robię życząc Ci w tym miejscu dobrej ... nocy.
Zakładki