Strona 369 z 451 PierwszyPierwszy ... 269 319 359 367 368 369 370 371 379 419 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,681 do 3,690 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #3681
    flex007 Guest

    Domyślnie


    obyśmy te święta jakoś fit przetrwały

  2. #3682
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Pospalam sobie dzisiaj do dziesiatej
    Zjadlamn tradycyjne, staropolskie sniadanie wielkanocne, czyli sardynki z pomidorami
    No i powoli biore sie za przygotowania do powrotu meza
    A i zwazylam sie. Jest postep - 1.6 kg. No, ale to kg z obzarstwa polskiego, wiec sie nie licza tak jak normalne zloza tluszczu.

  3. #3683
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ziutka......zlogi - nie zlogi ...powiedz kiedy ostatnio moglas mowic o jakims "postepie"
    Ticker posuniety Gratulowac za tendencje spadkowa

    Ja tez dzis mialam TRADYCYJNE STAROPOLSKIE sniadanie Nalesnik z dzemem

  4. #3684
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    To i ja dołączę do grona jadających tradycyjne polskie śniadania

    Ja zjadłam musli z jogurtem śliwkowym

    Ziutka! SUPER!!!

    Jest spadek i tylko to się liczy

    Miłych przygotowań do wielkanocnej kolacji z Mężem :P

  5. #3685
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    U mnie juz po swietach. Ledwo sie zwloklam dzisiaj do pracy. Bu, jakbysmy jeszcze zakwitli w lozku sobie.
    Mezus wrocil, jak fajnie

  6. #3686
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutka, spokojnego dnia w pracy więc życzę :P :P

    Rozumiem, że kolacja wielkanocna w dniu wczorajszym była jak najbardziej udana :P

    Buziaczki

  7. #3687
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kolacja byla super udana I wszystko po tez
    Fajnie jest sie tak witac

    Ale numer wczoraj wycielam. Sprawdzilam w internecie, ze samolot przylatuje na ten i ten terminal, po czym pojechalam na lotnisko. Tam sie jeszcze upewnilam, ze wlasciwy terminal, no i czekalam. Samolot wedlug danych na wyswietlaczach mial opoznienie, ale wyladowal w koncu. Czekalam sobie spokojnie az sie wyswietli,z e bagaze juz rzucili na tasme, co robilo nadzieje, ze zobacze M. niedlugo. I w tym momencie przyszedl od niego sms o tresci "ja juz jestem w taksowce". Myslalam, ze sie przekrece. W jakiej taksowce, przeciez stoje u wyjscia i czekam i zadna myszka mi sie nawet nie przemknela...
    Co sie okazalo? Nie sprawdzilam, ze w tym samym czasie z pieciominutowym odstepem przylatuja do Sg DWA samoloty z Frankfurtu oba z ramienia Lufthansy (tzn. jeden to linie singapurskie, ale w code-share). No i poszlam na ten zly, a moj maz zdazyl wyjsc, zdziwic sie, ze mnie nie ma, zrobilo mu sie przykro, wsiadl do taksowki i cale szczescie ze zaesemesowal, bo bym tam stala jak durna

    Takie cos to chyba tylko ja jestem w stanie odwinac

    Z innych rzeczy, to lykam te moje cudowne lekarstwa, ktore powinny pomagac mi schudnac i... jakos watpie, ze one na mnie dzialaja. Ludzie maja mnostwo skutkow ubocznych; biegunki, znizke apetytu, nudnosci, metaliczny posmak w ustach itd. Ja nie mam absolutnie nic. Jestem wyjatkowo popsuta jakas. Nie, ze tesknie do skutkow ubocznych, ale mam jazde, ze jak nie ma tych skutkow, to nie ma i efektow. Wiem, nienormalna jestem

  8. #3688
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutka, ale numer z tym samolotem

    Piękne powitanie miał mąż na lotnisku Oj, każdemu może się zdarzyć

    Ważne, że powitanie w domu było super :P

    Hmm, co do leków kochana, to nie tylko Ty jesteś taka popsuta ja też mam takie jazdy, czekam na skutki uboczne i nic no dobrze, że ich nie masz a lek pewnie już działa, tylko rezultatów jeszcze nie widać

    A co z dawką? Może trzeba ją skorygować?

    Mnie dawkę Letroxu korygują co najmniej 3 - 4 razy w roku

  9. #3689
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ziutka..... ale nie przebijesz mojego Endrju, ktory ZA-WSZE, ale to ZA-WSZE czeka na mnie nie na tym terminalu co trzeba. Jak juz wychodze z "bramki", to nawet sie nie rozgladam czy Endrju jest, tylko odrazu do niego dzwonie, gdzie on sie szlaja znowu

  10. #3690
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    ZIutko niezła przygoda.. szkoda ze tak sie rozmineliscie, ale juz czuję co się działo jak się w końcu zobaczyliscie

    gratuluję zrzutu polskiej nadwyzki buziaczki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •