i jeszcze dodam, że Monti do 120 g pozwala tzn b/t/w 1/2/1 (liczę na 60g białka)
tylko wazne jakie węgle przecież z makaronem tez chudłaś??
i jeszcze dodam, że Monti do 120 g pozwala tzn b/t/w 1/2/1 (liczę na 60g białka)
tylko wazne jakie węgle przecież z makaronem tez chudłaś??
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Właśnie, ważne jest to, jakie węgle zjadamy :P
Chudlam z makaronem, chudlam, ale postanowilam zrobic ten dwutygodniowy eksperyment. Po nim pewnie co drugi-trzeci dzien wroce do chleba i makaronu, mimo ze db na mnie dziala odstawienie wegli. Co do obecnego zrodla wegli to sa to glownie warzywa, serek wiejski i jogurt naturalny. A Montignaca ja sie tylko czesciowo slucham Np. pije kawe rozpuszczalna z mlekiem, pije wode w trakcie posilkow, ograniczam kalorycznosc, czego on nie pochwala...
Wegli w rodzaju slodkosci nie tykam :P
Za momencik bede jadla kolacje: pomidory z mozzarella i bazylia
Zamieszczone przez ziutkaa
I oto chodzi, nie można całkiem odstawić węgli, bo to grozi niekontrolowaną ketozą
Podsumowanie dnia:
929 kcal
B=97, T=29, W=35
ruch: rolki, orbitrek
Niedziela udana Wegli niewiele, ale sa
Boże, tych węgli tyle, co i nic, jak Ty się regenerujesz po wysiłku fizycznym
Ziutko gratulacje spadku wagi i cm!! dzieki tez za odp. w sprawie BTW, muszę się w to wgłębic pozdrawiam!!
Nie wiem, jak sie regeneruje, ale chyba wychodzi na to, ze skutecznie. Na ogol (poza dzisiejsza przykra wpadka) zjadam posilek zaraz po cwiczeniach i jest dobrze Moze i powinnam jesc wiecej warzyw, zeby 'podbic' weglowodany?
No to dzis zaczelam dzien od posilku weglowodanowego: ogorek i jogurt naturalny. Taka ala mizeria mi z tego wyszla
Mam tak napiety grafik dzisiaj, ze nie wiem, czy zjem obiad o przywoitej porze. Dalam sobie pol godziny czasu miedzy jedna akcja, a druga, ale jak klient sie zasiedzi (a niektorzy uwielbiaja gadac, gadac, gadac), to bedzie ciezko.
Na obiad mam salate, papryke i serek zolty. Taka salatke na szybko.
W ogole poniedzialek (a wiec i tydzien) zaczal mi sie magicznie; najpierw pol godziny wisialam na dwoch telefonach, zeby w ogole zlapac taksowke (jakas gehenna sie robi z taryfami w tym kraju), potem taksowkarz zapomnial wlaczyc taksometr i zorientowal sie w polowie drogi, wiec mu na oko zaplacilam to, co normalnie by dostal (ogolnie rzecz biorac=przeplacilam), a na koniec juz tuz pod biurem zorientowalam sie, ze ubralam bluzke na lewa strone
Zakrecona...
szczerze, to mi się zupełnie nie podoba. Ile ty kalorii zjadasz?? 600??
Ale sobie jojo zafundujesz, jak marzenie.
zero węgli, tłuszczów nie widać, białka też nie za wiele
i co to za posiłek?? ogórek z jogurtem pewnie 0%?? ile to kalorii w najwazniejszym posiłku dnia?? 120??
jabyś do tego dodała solidny kawałek makreli wędzonej np, byłoby lepiej.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki