teolog i relogioznawca- a to mne anczoks zaskoczyłaś Po prostu człowiek orkiestra z ciebie hehe
Eh... Wszystko będzie dobrze, zobaczysz, MUSI BYĆ !
czekamy na wieści od Ciebie..!
Właśnie, anczoks czekamy na wieści, pozytywne wieści .
Daj znać koniecznie co i jak. Aaa i proszę o dobre wieści!!
Pozdrówka
Notta
Witajcie!
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny, troskę i wsparcie!
Od wieczora jestem jużw Gdańsku, u Rodziców.
Badanie przeżyłam, wyniki odbiorę po powrocie do Krakowa, czyli pewnie w przyszłą środę. Będę musiała sama je zinterpretować, zanim uda mi się umówić z panią dr. Ao, ale nie ma co gadać na zapas.
Teraz mam zamiar przez parę dni odpocząć, pospotykać Przyjaciół, pobyczyć się, poplotkować z Rodzicami i pochodzić na spacery I nie objadać się, choć tu trudno mi trzymać dietę
Trzymajcie się i jeszcze raz dzięki :*
Anczoks, z Twojej wypowiedzi czuć optymizm. Bardzo się cieszę Zasłużyłaś na odpoczynek, więc pozwól sobie poleniuchować. U moich rodziców to zawsze lodówka pełna, więc pewnie i Twoi ciesząc się że z Nimi Jesteś będą Ci starali się dogodzić jak umieją. Znam to
Z tymi ćwiczeniami to faktycznie przegięłam. Przemyślałam, to co u mnie napisałaś i chyba masz rację. Na froncie naukowym mi nie idzie totalnie więc chciałam choć zrekompensować to wzmożoną aktywnością fizyczną. A jak mówi życiowa prawda, powinno być wszystkiego po trochu.
Pozdrówka, odpoczywaj ile wlecie i spacerkuj
Notta
anczoks, widzę, że humorek już zdecydowanie lepszy, tak jak napisała Notta, należy Ci się odpoczynek.
Może warto na te kilka dni troszkę zapomnieć o diecie, w końcu jak jesteś u rodziców to pewnie łatwo nie będzie, a myśląc cały czas o tym, że "a może zjadłam za dużo" nie będzie już tak fajnie. Tylko nie przeginaj! .
Zakładki