Wątek: ..."ale przytyłaś!" - ja wam pokażę!!!

u mnie dzisiaj na wadze 60,1 dzisiaj dzien kaszowy rzeczywiscie jest okropny.... zjadlam manna kuskus i jeczmiennej troche dodalam do dietki codziennie po jabluszku i kiwi bo inaczej bym nie wyrobila..) wyszlo mi jakeis 800kcal wiec nie jest zle) pozdrawiam i zycze milej niedzieli)

Hejka dziewczynkom!
U mnie na wadze dziś znowu 60 kg. No trudno. Wykrakałam sobie, ale coś czułam ze nie bedzie tak kolorowo. Tak jak mówiła SaraP, "żebyś nie rzuciła się potem na jedzenie" - otóż stało się właśnie coś takiego. Jednak takie dietki krótkie małokaloryczne nie są chyba dla mnie. Bo ja będąc na tej oczyszczającej, marzyłam sobie prawie przez cały czas, co ja takiego pysznego zjem PO dietce. Ile kawek wypiję i ile kromeczek ciemnego chlebka zjem i ile pomidorków i jabłuszek. No tak. I stało się to właśnie, przed czym mnie ostrzegała SaraP. Rzuciłam się na jedzenie, jednak nie na słodycze czy coś takiego, nie! Rzuciłam się na owoce, na ser, a wczoraj byłam na imieninach u taty i wszamałam dużą ilość sałetek, a nie wszystkie były małokaloryczne.
Tak więc zjadłam np.
* Na obiad: zrazy z duszonej wołowiny zawijane z ogórkiem i cebulką, koperek z ziemniaków, sałata z sosem vinegret (zero ziemniaków i śmietany w sałacie)
* kawałeczek galaretki z kurczaka (taki kwadracik niewielki)
* sałatkę z ananasa, czosnku, SERA ŻÓŁTEGO i MAJONEZU
* Sałatkę wiosenną (ogórek świeży, pomidor, szczypiorek, GROSZEK KONS., jajko, MAJONEZ)
* szynka i polędwica różnego rodzaju ale i w niemałej ilości
* kabanos drobiowy 1/2szt.
* winko wytrawne, które mam nadzieję przyczyniło się do lepszego strawienia tego wszystkiego i dlatego dziś ważę TYLKO 60 kg!

W pracy mam dzisiaj szynkę, dużo sałaty, ogórek świeży, pomidor, tylko dwie kromki chlebka pełne ziarno. Acha! Wczoraj jeszcze kupiłam sobie coś co pewnie znacie, to OTRĘBY PSZENNE ŚLIWKOWE. Super sprawa. Smaczek taki sobie, dobre z jogurtem (podobno) ale ja jem same na sucho. Napiszę wam ich zalety z opakowania:
-- "(...) produkt naturalny o wys. zawartości błonnika roślinnego, niezbędnego do prawidłowego żywienia człowieka. Zawierają wit. B1, B6, E, PP oraz dużo soli min. Korzystnie wpływają na przemianę metaboliczną w organiźmie, pomagają zachować urode i zdrowie. (...)
-- Niedostateczne spożycie błonnika roślinnego może powodować wiele chorób cywilizacyjnych, błonnik obniża poziom cholesterolu, hamuje uczucie łaknienia, należy więc go stosować w dietach odchudzających.
-- Codzienne spożywanie otrąb zapewnia prawidłową pracę przewodu pokarmowego.
-- Spożywać codziennie najlepiej po 2 łyżki po każdym posiłku lub zamiast jednego posiłku z jogurtem, kefirem, mlekiem lub twarożkiem. Otręby po dodaniu miodu, soku lub niskokalorycznego dżemu smakują jak pyszny deser."
No to smacznego i powodzenia w chudnięciu!

Ale najważniejsze że nie rzuciłaś się na słodycze.

Właśnie motylku,
najgorzej, gdybyś rzuciła sie na słodycze A reszte jakoś przeżyjesz NAjważniejsze że teraz już pięknie sie trzymasz i na pewno uda Ci sie utrzymać wage i pójść niżej
Dziekuje za wsparcie I pozdrawiam życząc miłego wtorku :*

wpadlam zyczyc mielego wtorku:*))

Co słychac?

Drogie dziewuszki!
Ja się waham pomiędzy 60 a 59kg, dzisiaj np. wazę 59, ale wczoraj jeszcze 60. Wczoraj zjadłam mniej niż normalnie, wracam chyba do dietki takiej fajnej, rozsądnej, z pełnym unikaniem pokus. Na obiadek zjadłam wczoraj pół fileta z kurczaka (w barze na wyjeździe, ale całkiem dobry, drugą połówkę zjadł mój mężulo), do tego porcję takich malutkich gotowanych marcheweczek i bukiet warzyw (kalafior, brokuł, marchewka). Potem jeszcze pół talerza krupniczku, kupiliśmy dziecku, ale nie chciał, więc sami zjedliśmy na spółę. W domciu miałam kopytka z sosem z suszonych grzybków, ale zrezygnowałam z tego calkowicie. Ugotowałam sobie woreczek kaszy gryczanej i zjadłam jakieś 3/4, do tego serek biały chudy - pycha to razem mi smakowało. Lubię takie coś co się nazywa "pierogi po lubelsku" - nadzienie to kasza gryczana i ser biały - na słodko i dlatego naszło mnie na takie coś. Zjadłąm samą kaszę z pół łyżeczki masła i trochę serka białego. Pyszunio. Teraz napiszę sobie (i wam) co wczoraj dokładnie wszamałam i ile tego było:
Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 1 89,00
X Pasztet mięsno-jarzynowy średnio 100g 0,2 51,62
X Pierś smażona panierowana średnio 100g 0,7 161,00
X Marchewka średnio 100g 1 35,00
X Kasza gryczana gotowana na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 0,8 112,80
X Ser biały chudy kostka 100g 0,5 50,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3,5 112,00
X Kawa (bez cukru) 2 10,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,8 32,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3 96,00
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 1,5 169,20
X Krupnik talerz 250ml 0,5 62,50


W sumie kalorii: 981,12

No tak, chyba za dużo tego musli zjadłam hmmm . Bo tak reszta to calkiem całkiem. Acha, nie uwzględniłam tu otrąb, które jem, ale dodane mam do musli i wymieszane, więc solo ich nie jem.
Dzisiaj wreszcie idę na wodne aero, nie bylam już z tydzień, z braku czasu, a teraz wreszcie dzisiaj sobie wygospodaruję godzinkę kiedy moje chłopy zostaną same, hihi.
Lubię ważyć 59 kg!

Witaj motylku,
bardzo się cieszę z Twojego sukcesu i ogromnie Ci gratuluję
Mam nadzieje że i ja za jakiś czas będę mogła się poszczycić 5 z przodu
Będę brała z Ciebie przykład i też dzielnie się trzymała
Buziaki na dobrą środę :*

Droga Saro!
Ależ to ja biorę z Ciebie przykład, zobacz - ja startowałam od 70 kg, a Ty od 80 - Ty masz dopiero sukces! To ja Tobie gratuluję i dzięki za wsparcie! Pozdrawiam i ściskam!

Motylku,
ale nie o to chodzi kto więcej kilo zrzucił Podoba mi sie bardzo Twoj zapał I to że jesteś konsekwentna i świetnie sie trzymasz Fajnie że możemy sie wspierać Uda nam sie
Buziaki