-
Hej kochana,
Nie wiem jakie mam plany co do Las Vegas, bo my tylko tam lecimy a kolega juz sie nami zajmie Na pewno bedzie weekend w Californi..
Co do muzyki to ja znowu Erykah Badu nie lubie, tzn nie moje klimaty bo posluchac moge
U mnie znowu waga wzrosla
-
Dziewczyny! Teraz musze zmykac (ogrodnicy sa), ale gdybyscie chcialy wiedziec o co chodzi z ta Emenyx to tutaj jest link jak to sie rozegralo:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=130
... wiec mozecie obiektywnie ocenic jaki ze mnie jest potwor.
Jzeli chodzi o Emenyx, to prosze Cie nie przychodz do mojego Pamietnika. Proste? Szkoda, ze Ty nie potrafilas szczerze mnie wyprosic ze swojego, jezeli tak bardzo kolilam Cie w oczy.
A! Prosze Was, nie piszcie juz w tym temacie.
-
Po raz pierwszy nie wiem co napisac....
Hmmmmmmm....Moze tylko powiem milego dnia....
Trzymaj sie cieplo Anisku.
Buzka:**.
-
Mnie tez przytyka. Jezu, niektorzy po prostu maja problem.
Anise, ciesze sie, ze jestes, jaka jestes. Bez Ciebie to forum nie byloby takie fajne. Tyle.
-
Anise, ja właśnie zaczynam brać się za drugą książkę. I tak sobie właśnie uświadamiam, ze jak czytam to nie mam czasu na myślenie o jedzeniu
-
Hejka Anise!
Przychodzę do Ciebie bo mam problem, przegladąłm trochę Montignaca dziś, i jak na razie jestem załamana - melony, kiwi niewskazane??? nie zjadlam dziś tego arbuza co wczoraj kupiłam, tylko zjadłam na drugie sniadnie 3 kiwi, a potem przeczytałam, że nie są wskazane, a przecież 52 IG myślałam że niedużo - och ile jeszcze muszę się nauczyć, nie kumam jeszcze bardzo tego niełączenia produktów, co z czym itp. będę się uczyć i mam nadzieję, że zacznę powoli stosować te zasady - moja siostra ładnie i trwale schudła na tej diecie. Może więc warto! ja chciałabym połączyć to co teraz robię czyli 1300 kalorii z zasadami Montignaca'a no i nie zapominając że jak wrócę na siłownię to i jeszcze to muszę wziąć pod uwagę. No i jeszcze ta mała kolacja... ja całymi dniami jestem w pracy, często od 9 do 20 - nie mam w pracy warunków na jedzenie obiadu, więc ciepły i obfity posiłek to u mnie kolacja, choć staram się aby były warzywka itp to jednak, nie potrafię inaczej, fakt, że ja się kładę zazwyczaj ok 2 wiec i spalam conieco, ale na obfity posiłek w pracy nie mam szans - czy przez to nie mogę być na diecie Montignac'a? w pracy mam czajnik, no i lodówkę
Ach Anise - pomóż, pomóż
-
Magdahi, powtarzam raz jeszcze, ze ciesze sie bardzo z powodu Twojego nastawienia do Montignacowej diety i ze bedziemy zmagac sie z nim razem. Sprobowac nie zawadzi, a moga z tego byc dobre skutki.
Wpisuje teraz moj wczorajszy jadlospis. Wybralismy sie do kina samochodowego i jak to sie dzieje w takich sytuacjach, zamowilismy sobie jedzenie i jedlismy w czasie seansu (czyt. pozno). Zwykle jest wtedy grzesznie kulinarnie, woczraj jednak staralam sie uwazac na ilosci.
Milas, ta ksiazke zakupie rowniez dla tesciowej i to napewno.
9:30 - Jajecznica smazona na margarynie z cebulka
14:30 - Jedzenie w restauracji: salata + grilowana piers z kurczaka + ser zolty + pomidor
18:00 - Gruszka, suszone morele
20:30 - Ciecierzyca z puszki (bylam taka glodna ze nie moglam wytrzymac)
21:00 - Spring roll niestety smazony, inne dania z restauracji chinskiej typu krewetki w kapuscie, wieprzowina z warzywami, kurczak tez z jakimis warzywami
Teraz zmykam i do pozniej.
-
Anise, mam nadzieję, że książka będzie Ci sie podobać i spełni Twoje oczekiwania. Wiesz jak to czasami jest jak nam ktoś o czymś naopowiada. W razie czego biorę wszystko na siebie
Miłego dnia
-
Anise: kto poweidzial ze Cie nie lubilam. Lubilam jak kazdego tutaj. dlatego bylo takie wielkie zdziwenie i rozczarowanie jak przeczytalam Twoj wpis. tyle tematu. koniec i kropka.
papa!!!!!!!
-
ja kiedys myslalam by sprobiowacz dieta (nie Montignaca) ale tez opartej na liczeniu IG.. i nie moglam si eprzyzwycaic.. cala moja wiedza oparta o kcal o tym czego unikac czego nie.. zostalo odwrocone do gory nogami.. juz se w glowie nie chcialam mieszac.. chodz trezba przynac ze jak Ty jesz Anise, to ladnie skaponowane i bogate posilki.. ale..hmmm.. i tak by mis ie nie chcialo takich bajerankich potraw robic.. a swoja droga podlamalam sie jak zobaczylam ze np ziemniaki maja wysokie IG.. a ja tak je lubie..
no zobaczymy jak pojdzie magdahi z Montignac'iem.. moze wtedy pomysle..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki