Strona 97 z 221 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 961 do 970 z 2205

Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

  1. #961
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie


    witam. U mnie wszystko dobrze, chudnę sobie wolniutko i jak zwykle z optymizmem.
    i też mam huk roboty w ogródku - tylko podlewac nie muszę, bo leje non stop

  2. #962
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Mowie Wam, przez te wszystkie roboty tutaj, to ja sie tyle naslucham opowiesci ze mi wystarczy na nastepnych siedem lat. 'Sunroom' faceci, o ktorych jeszcze Wam nie wspominalam, to sa goscie w wieku okolo piecdziesiatki (tak mi sie wydaje). Nie dosc ze dostalam wczoraj od nich ciasteczko, to dzisiaj sie dowiedzialam ze jestem najwspanialsza klientka z ktora mieli do tej pory do czynienia. Dlaczego? Dlatego ze nie zgrzedze nad ich glowami, jestem mila i usmiechnieta za kazdym razem kiedy sie z nimi widze, nie przeszkadzam i generalnie ufam im w tym co robia. Z mojego punktu widzenia, zostawiam ich samym sobie, bo co ja wiem o budowie zewnetrznego pokoju. Do tego jeden z nich (taki lagodny w sposobie bycia przystojniaczek na swoj sposob) jak sie dowiedzial ze lowimy ryby, to nic innego tylko zaprasza na swoja lodke i nie przestaje mi o tym przypominac. Jak na moj gust to za gleboko sie w moje oczy patrzy i Dziewczyny... bo moze myslicie ze ja tutaj bajki opowiadam, ale tak to wyglada ze jest dla mnie za bardzo mily. Cos mi sie wydaje, ze sam fakt, ze jestem cudzoziemka, robi na tutejszych mezczyznach duze wrazenie i sa ciekawi co to ja jestem za jedna. Nastepnym razem, jak bedzie taka okazja rotacji tutejszych mezczyzn, a ktoras z Was ma ochote jakiegos poznac i sie zaznajomic... to zapraszam. Poki co, to jest ostatnia ekipa. Co prawda wroca jeszcze zeby doprowadzic prad na tyly ogrodka (a moze to nie oni? juz sama nie wiem). Rowniez Ogrodnicy beda siac ponownie trawe, wiec sie pojawia na chwile... byle nie Franek.
    Tak ze w ciagu trzech tygodni mialam trzy zaproszenia na ryby, a ja przeciez mezatka jestem, wiec wyobrazcie sobie jakby tu jakas panna byla na wydaniu... . Usmiecham sie do siebie, bo faceci facetami, ale Moj to jest ten co to ma w sobie wszystko co mi potrzeba i czygo chce. Na ryby mnie jako pierwszy zaprosil... szczesciarz.

    A u Was leje. U mnie slonecznie i pewno zaraz znowu bede musiala trawe poldac (zegar jeszcze nie jest ustawiony).

  3. #963
    emenyx2prim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie moge tu zagladac. bo jak widze te potrawy to mnie w zoladku skreca...

  4. #964
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Anise, alez masz ostatnio powodzenie W sumie fajnie, przynajmniej sie nie nudzisz

  5. #965
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    anise.. czy ty masz fotke do kazdej potrawy/dania produktu?? i nie zaprzeczaj ze nie jestes specem od jedzenia.. bo jestes.. co Ty wlasciwie z zyciu porabiasz?? bo jakos chyba nigdy nie wyszlo..

    co do mezczyzn i zagaldania w oczy.. heheeee.. wierze w to z cudzoziemkami.. ostatnio ogladalam odcinek csi las vegas gdzie amerykanie kupowali sobie zony z innych krajow.. spytali tam facerta dlaczego kupuje kobiety z rosji/chin.. on powiedzial ze amerykanskie kobiety sa zajete tylko kariera i nie czcza meza tak jak powinny.. (czytaj: zbyt niezalezne i silne) chyba wiejkszosci amerykanow kobiety z innych krajow kojarza sie ze striptizerkami, sprzataczkami, albo nianiami.. a czego wiecej facetowi do szczescia?? no czego??

  6. #966
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Widac co porabiam. Babram sie obecnie w blocku ogrodkowym, pielegnuje meza i dwa koty. Syn juz sie nie daje, bo duzy i niby samodzielny. Kariery nie robie, pozwalam mezowi zarobic ten pierwszy milion, pozniej zobaczymy gdzie nas los poniesie .
    Foty do kazdego dania to ja biore z internetu, google to jest moje ulubione narzedzie do poszukiwan. A co Ty Maroxia o tej porze nie spisz?

    Uciekam do wyrka. Juz tylko wrzucam swoj dzisiejszy jadlospis. Ja jem. Co bedzie na wadze w poniedzialek? Nie wiem.

    10:00 - Platki sniadaniowe + mleko
    12:30 - Gruszka
    13:00 - Zupa brokulowa, salata z warzywami i oliwa, zolty ser
    17:30 - Baklazan zapieczony z zoltym serem
    18:00 - Jajko na twardo
    20:00 - Jedzenie w restauracji: krewetki i osmiornice w ostrym sosie z warzywami + ryzowe kluski + bialy ryz, do tego roznego rodzaju przystawki typu wodorosty, kimchi itd.
    Tak to dzisiaj mniej wiecej wygladalo.

  7. #967
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Anise,
    a to ekipa. Czasami każda z nas powinna dostać takich panów na dni kilka Ku pokrzepieniu serca.
    Mieli oni pewnie sporo racji, bo rzeczywiście niewiele kobiet się uśmiecha i nie rozkazuje - taki syndrom poważnej matki-kwoki. Mam i taką kierowniczkę (l.54 - pracuję u niej prawie 4 lata i nie widziałam uśmiechniętej) i koleżanki (żarty zawsze są nie na miejscu, a już żartowanie na lekcji angielskiego , to o matko ).

    A wracając do dietowych tematów to mam pytanko, bo takie 2 sprzeczne opinie mi się w głowie kołaczą: czy płatki to ja sobie mogę gorącym mlekiem zalać, czy zimnym trzeba? I czy można do nich dodać ziarenek słonecznika i/albo pokrojonej moreli (bo rodzynek to na pewno nie)?

    Miłego dnia

  8. #968
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Zaskoczylas mnie tym pytaniem Milas. Czyli masz watpliwosc czy gorace mleko zmieni w jakis sposob IG platkow sniadaniowych? Szczerze mowiac nie wiem. Zastanawiajac sie jednak chwile, to raczej nie. Suszonych moreli sie w ogole nie obawiaj, slonecznika rowniez (wiem ze moze nie jest do konca wskazany, ale takimi drobnostkami sie nie przejmuj). Pamietaj ze migdaly, orzechy wloskie i arachidowe w odpowiednich ilosciach rowniez sa bardzo dla nas dobre.

    Rowniez zycze milego dnia i uciekam. Mamy plany na dzisiaj wiec czas mnie zaczal gonic.

  9. #969
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Banner flashowy

    czy mógłby ktoś pomóc?

  10. #970
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez milas
    A wracając do dietowych tematów to mam pytanko, bo takie 2 sprzeczne opinie mi się w głowie kołaczą: czy płatki to ja sobie mogę gorącym mlekiem zalać, czy zimnym trzeba? I czy można do nich dodać ziarenek słonecznika i/albo pokrojonej moreli (bo rodzynek to na pewno nie)?
    mozesz zalac goracym mlekiem bylebys ich nie gotowala. zalewanie jest ok
    a morele i slonecznik sa ok, chociaz w 1 fazie nie nalezy naduzywac.


    Anise a ile syn ma lat co? fajnie, ze Cie tak wszyscy podruwaja no ale co tu sie dziwic taka fajna babka

Strona 97 z 221 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •