Strona 3 z 221 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 2205

Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

  1. #21
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    Witam Anise

    postanowilam znalesc twoj osobisty pamietnik i tez do nigo zagladac. tutaj bede cie wspierac i czytac dokladniejsze relacje z tego jak sobie radzisz

    szczeolnie ze cel mamy ten sam 62 kg. piekne i szczuple 62 kilo.

    Anise, moze zaloz sobie "straznika wagi"? zawsze to sprowadza na ziemie i pozwala ocenic postepy diety.

    buziaczki! i dobrej dietki!

  2. #22
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Hej i Dzien Dobry . Straznika wagi to ja juz mam, chyba go widza wszyscy, nie tylko ja. Jezeli chodzi o wage, to mam firmy Tanita i to z tych prostych modeli, nawet juz chyba go nie produkuja. Kupilam ja na ebay (niepolski) i jestem bardzo zadowolona.

    Milas, a co to jest SB? Czyzby South Beach? Mam ksiazki rowniez na temat tej diety i moim zdaniem, to jest bardzo podobne do Montignaca. Mam swietne przepisy, ktore juz sprawdzilam i do ktorych lubie powracac. To co teraz pamietam to Kurczak Capri, Klops z Indyka, Tofu w Sosie Pomidorowym... mniam!

    Tak... wczoraj przechodzac przez kuchnie dziobnelam (doslownie) kawalek pieczonej piersi indyczej, ktora studzila sie na kuchni. Nie wiem co mnie napadlo, ale Wy chyba to mozecie zrozumiec takie zachowania. Pomyslalam sobie zem chyba glupia, zwlaszcza ze raz jeszcze musialam przez to umyc zeby.

    Ide teraz pomeczyc moj rower stacjonarny, moze uda mi sie ujezdzic przez godzine... zobaczymy...

  3. #23
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Anise,
    dokładnie SB to South Beach. Tylko sam jej początek jest trochę bardziej rygorystyczny niż MM. Dlatego zaczynam właśnie od SB. Książkę też mam i na razie testuję pomału wszystkie przepisy. A że zakupiłam sobie dziś tofu, to zamierzam jakiś przepis z tofu dziś właśnie wyszukać.

    Miłego pedałowania. Ja za pilatesa się zabieram

  4. #24
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Tofu Cacciatore, to jest to! Pychotka po prostu! Tylko tofu musi byc z tych twardych. Ciesze sie ze praktykujesz pilates. Ja sie na niego nawroce zaraz po tym jak sie rozruszam przy callanetics.
    Pierwszy etap SB, to chyba same tluszcze, zero weglowodanow (tak mi sie cos przypomina). Wyobraz sobie, ze nawet teraz mam w lodowce dwa pojemniki substytutu jajek.
    Pozdrawiam i koniecznie napisz jak Ci tofu wyszlo .

  5. #25
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    Anise, jak to tofu z dietowego przepisu jest takie swietne to wrzuc prosze przepis,chetnie skorzystam bo lubie nowych rzeczy probowac

  6. #26
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Dobrze, wiec teraz tak szybko wrzuce ten przepis, bo zwlekam przeokropnie z wsiadaniem na rower.

    Tofu Cacciatore

    1/2 kilograma twardego tofu
    1/2 sredniej cebuli
    1/2 zielonej papryki
    3 lyzki bialego wina
    1 duzy zabek czosnku
    1 kopiata lyzeczka suszonej bazylii
    1 kopiata lyzeczka suszonego oregano
    1 puszka (80 dkg) pomidorow duszonych 'stewed', ale chyba moga byc zwykle
    2 spre lyzeczki przecieru pomidorowego
    Rozmaryn do przybrania


    Najpierw trzeba tofu odsaczyc, nastepnie pokroic na odpowiednie kawalki (wielkosc do uzgodnienia).
    Na patelni przysmazyc trzeba cebule i papryke, okolo 5 minut. Nastepnie dodajemy wino, czosnek przecisniety przez praske, bazylie, oregano i smazymy dalej przez chwile. Pozniej to juz tylko pomidory, przecier i tak dusimy to wszystko przez okolo 15 minut, albo nawet mniej, zeby tylko to wszystko razem sie polaczylo.

    Tofu nalezy usmazyc na odrobinie oliwy, albo generalnie polecam uzywac oliwy w spreju i teflonowej patelni. Pozniej juz tylko ptrzebne jest naczynie zaroodporne, wrzucamy przyrumienione tofu i zalewamy sosem pomodrowym . W piekarniku rozgrzanym do temperatury 180% pieczemy ten specjal przez okolo 1 godzine (albo mniej, nie pamietam dokladnie ile mi to zabiera czasu). Oczywiscie tofu przykryte jest folia aluminiowa i dopiero na koncu odkrywamy naczynie zeby ewentualny nadmiar plynu wyparowal.

    I juz! Gotowe! Tak to wyglada i ja polecam zajadac sie tym przy akomaniamencie sojowego makaronu na przyklad.


  7. #27
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Anise i co? Udalo sie popedalowac?

    Biale wino chyba nie bardzo w I fazie MM? Ale juz nic nie mowie

    Milego tygodnia

  8. #28
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Masz szczescie ze o tym to maciupenkimi literkami napisalas . To takie niewielkie ilosci przeciez.

    Tak, pedalowalam 50 minut. Jak na mnie to zupelnie niezle. Jutro wybiore inny program, bo drugi na ktory sie zdecydowalam jest bardzo nudny. Musze faktycznie poczytac watki Kasi Cz., widzialam jej brzuszek i ciekawa jestem od kiedy i z jakiej wagi startowala.

    Teraz wiem, ze dzieli nas 13 godzin i ze Ty juz masz poniedzialek, a ja siedze pojadam szparagi z tzaziki i patrze na rozdanie Oskarow. Bujaja sie tak po tym czerwonym dywanie, ze juz mozna miec dosyc. Ale ja tak nie na powaznie z tymi nagrodami. Po prostu luz i blues i ciagle jeszcze czekam na kolacje.

  9. #29
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kasia zaczynala chyba z rok temu z wagi 66 kg albo 67, nie pamietam, ale cos kolo tego ma na suwaku A pedalowanie na rowerze zaczela w czerwcu 2006. Przy czym ostatnio skonczyla aerobiczna szostke weidera.
    To wszystko od rzecznika prasowego KasiCz


    No, tak roznica czasu miedzy nami interesujaca, u Ciebie dluzej weekend trwa, u mnie sie szybcej zaczyna

    Co do Oscarow, to znajome sie nawet zebraly dzisiaj u jednej, zeby razem ogladac.

    Gratuluje 50 minut pedalowania, toz to wspanialy wynik

  10. #30
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Jutro staje na wage. Oczywiscie nie spodziewam zadnych rewelacji, ale mam nadzieje ze chociaz nic mi nie przybylo.

    Nie wiem czy sie cieszyc ze jutro jest poniedzialek, czy nie. Pewne jest, ze weekendy to i nieregularne jedzenie, pozne kolacjo-obiady itd.

    Dzisiaj:

    8:30 - Szklanka soku wycisnietego z dwoch pomaranczy

    9:30 - 2x kromka chleba + jogurt 0% + dzem borowkowy + szklanka mleka 0%

    12:30 - Przecier z jablek

    13:00 - Pieczona piers z indyka + kielki smazone + guacamole + salsa

    16:00 - Garsc suszonych orzechow wloskich

    Wieczorem: Tzaziki + szparagi + brokuly + czerwona papryka
    Szczupak + baklazany pieczone w sosie pomidorowym z mozzarella +
    pieczarki smazone

    ...

Strona 3 z 221 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •