-
Finesko, gratuluję wygranych czekoladek, fajnie
Ja się zawsze bardzo cieszę, jak coś wygram, nawet jak jest to drobiazg
A propos Twojego pytania, to mam 67 cm w talii i 88 cm w kościach biodrowych a w pośladkach 93 cm
Miłego dnia :P :P
-
Nio oczywiscie, ze nie ostatni Bede wpadac do Ciebie i trzymac kciuki za dietke, a jesli podupadniesz (co na pewno sie nie wydarzy ) to podtrzymywac na duchu
-
Tusiubardzo mi brakuje naszych rozmowek..normalnie moglam sie komus w koncu wygada..i nagle sie urwalo...wierze ze laptop niedlugo pojawi sie spowrotem...a na czekooladki czekam..ciekawe..moze dzis przyszly bo to drugi dzien .... mam nadzieje ze nie zdarza sie przeterminowac a pokaze wam foteczke co dostalam ja w ogole rzadko albo i wcale wygrywac..cokolwiek by to bylo....np 2 lata temu na biesiadzie kasztelanskiej moj kolega wygral zestaw kina domowego lg....to jest dopiero radocha
a mi sie zdarzyly kiedys bileciki na eska music awards, w zeszlym roku zestaw z ziaji do twarzy..z nim to byl ubaw..akurat urodzilam Natalke i nie mialam co w szpitalu robi to czytalam gazety i wysylalam smsy...i potem po kilku tyg w sklepie kupujemy wozek dla naszej Natalki a tu te. z pytaniem czy bralam udzial w konkursie..oczywsicie nie skojarzylam..a pani mnie poinformowala ze to kosmetyki ziaji..i czekalam na nagrode z ciekawością na o to ja wysylalam...a byl plyn do myscia buzi, tonik, krem..bardzo przyjemny prezencik
Kasiuw talii masz bardzo malutko...zreszta gdzie tam jest duzo u ciebie...ja mam w pasie 72....zawsze mialam 74 i uwazalam ze jest idealnie a teraz widze ideal to ok 55...a moja Natalka ma tyle w swoim okraglutkim najedzonym brzuszku wiec nie siegam po nierealne ale niektorzy takie chudzinki sa... bioderka sa dla mnie celem ataku numer jeden
NotPerfetGirlmi bardzo czesto zdarzaj sie wpadki..wierz mi..nie wszyskie opisuje..zwlaszca te weekendowe kiedy nie zawsze jestem na forum i po porstu nie chce potem w poniedzialek wspominac bledow z soboty bo przeciez o zjadlam to zjadlam i tyle...a rachunek sumienia i tak sama przed soba musze sobie zrobic...
dzis koncze zaraz prace...uf...w koncu jutro czwartek..i moj pierwszy audyt w dodatkowej pracy..mam pewne obawy ale w koncu sama chcialam
jestem glodna jak wilk.... a dzis znalazlam przepisik na cos pysznego z jabluszek...jak zrobie to wam powiem..musze tylko malą kremówkę znależ w sklepie a os sie chmurzy wiec nie wiem co bedzie za godzinke...
milego popoludnia kohane forumki
-
Mam nadzieję, że będziesz zadowlona z tej pracy
A co tam ciekawego na jabłuszko masz, podziel się
-
2dzień dobry słoneczka
a na jabłuszka mam taki fajny przepisik ale niewypróbowany...potem was oświecę a dziś na wieczór planuje zrobić bo wczoraj się powstrzymałam gdyż byłam pełna po kopytkach z sosem pomidorowym i mięskiem..więc dziś planuje zrobić to coś i mam nadzieję że będzie pyszne
wstawię teraz mój wzorajszy raporcik żywieniowy
JEDZONKO - ŚRODA - 26.09.2007
2 kromki chleba razowego z pasztetem drobiowym i ogoreczkami konserwowymi [150 ]
serek egzotyczny [ 150 ]
4 chlebki chrupkie [ 100 kal ]
2 jabłuszka [100]
talerz kopytek z sosem pomidorowym z mięskiem mielonym ( pychotka )
jeden gryz wątróbki drobiowej
2 garstki chipsów serowo - cebulowych
kompocik truskawkowy z truskawakmi - 2 duże kubaski
dziś zmykam na siłownię prawdopodobnie...wzięłam do pracy ubranka na przebranie więc może prosto z pracy pojade... tak mi wygodnie i czasu na dojazdy nie tracę... znowu poświęcę godzinkę na aeroby - wzięłam dziś moją mp4 więc będzie na pewno milej...
teraz zmykam za chwilę z pracy na ten audyt o 12..zwolniłam się na pół godzinki ... zreszta dzis i tak sama siedze w pracy ...napisze wam jak to jest ...
pamiętam o przepisie na jabłuszka...
buziaczki
-
Audyt? Hmmm to takie cos, co sprawdza rozne firmy tak? Ja w wakacje pracowalam w "mlekpolu", robia mleko "laciate" i tam wlasnie raz byla kontrola audytu...
-
Witaj Finesko Melduję, że już wróciłam
-
najpierw wklepie wam adresik co chce dzis zrobic - o prosze zajrzec tu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mam nadzieje ze sie uda
Kamitaninko witaj!!!
Tak audyt to takie sprawdzanie firmy..tyle ze ja jestem tajemniczym klientem i nie wiedza ze ja ich chce sprawdzic( przynajmniej takie jest zalozenie - bo to szef firmy zleca ale nikt nie wie czy np ich nie uprzedzil o audycie) ...bylam w tym salonie komputerowym...ale w łowiczu to nie salon tylko salonik..a raczej malutki sklepik...naprawde prawie nie bylo zadnych ekspozycji z tych ktore mi przeslali..powinni lepiej zauwazyc jaki to sklep i jak jest wyposazony..ale nie zjade sklapu za bardzo..a pracownicy mili..a ze nie mieli firmowych strojow to juz inna sprawa...nie chce byc przyczyna jakis nieprzyjenosci ale z drugiej str musze byc obiektywna....najgorsze jest to ze w lowiczu - malym miescie- czesto jest sie klientem danego sklepu bo innego nie ma...i jak tak bede tam zawsze chodzic to w koncu mnie ktos pozna...ale przeciez audytu nie robi sie co tydzien
a ja zjadlam cos w koncu...musialam napelnic brzuszek jestem w ogole jakas padnieta..ale na silownie musze podreptac...moze 1 cm w biodrach juz poszedl..kto wie?? musze sobie chyba tickerek z cm zrobic
buziaczki
-
Ojjj, ja też jestem dzis zmęczona, fizycznie i psychicznie, zamotany dzien miałam
Jabłuszka brzmią zachęcająco
Jestem bardzo ciekawa, czy ten 1 cm sobie poszedł?
-
Ja mysle, ze najwazniejsze jest podejscie do klienta. Pracownicy powinni byc uprzejmi i kulturalni. Cos mnie trafia jak wchodze do sklepu i nikt mi na dzien dobry nie odpowiada. Zawsze chetnie wracam w miejsca, gdzie nie czuje sie jakbym przeszkadzala. Podziwiam Cie za silownie. Pozdrawiam i zycze milej nocy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki