Wątek: MMAC ucieka przed JOJO, czyli wychodzimy z dietki :)))

Z tym liczeniem lyzek to nie jest glupi pomysl, chyba tak zrobie
Jestem z siebie dumna!!
Dzisiaj miala bierzmowanie moja mlodsza kolezanka - jej mama zaprosila mnie na "herbatke"... Z ciezkim sercem zgodzilam sie, bo wiedzialam, ze to oznacza probe mojej silnej woli
Siadam do stolu, a tu ciastka, batoniki, ptasie mleczko... Potem salatka z majonezem [majonezu wiecej, niz salatki ], szynka, ser, jajka z majonezem, kielbaski...
Wypilam czarna kawe, nawet nie poslodzilam i malutka szklaneczke soku pomaranczowego. Sama siebie nie poznaje

Nie jest zle
Dzisiaj po szkole bylo sprzatanko, zaraz zabieram sie za brzuszki - az wstyd nic nie robic. Dzisiaj rano waga pokazala 79,2. To chyba zle, ze tak szybko spada - albo tylko pozornie, albo szybko wroci, jak myslicie? Zrezygnowalam z blonnika z ananasem i jestem nadal syta Mysle, ze poszukam czegos na przyspieszenie przemiany materii - moze ten kilozym...
Z efektow w cm jestem baaardzo zadowolona, nie mierze sie wprawdzie, ale golym okiem widac roznice Wszyscy mi mowia, ze schudlam!! Rodzice, babcia, znajomi... Ja tez czuje sie lzejsza i pelna energii
Dzisiaj bylo jajko na twardo, pomidor i serek bieluch, puszka coli light i herbatka SlimFigura. Beda warzywka z mrozonki cz. 2 i herbatka, potem moze jabluszko. Ide cwiczyc brzuszki i na zakupy

Madzik odezwij sie! Napisz jak ci idzie!

Bardzo ładnie ci idzie. W takim tempie szybko osiagniesz to co chaialas, ani sie nie obejrzysz a bedziesz laska

A z tym gwaltownym spadkiem wagi to norma. Ja w pierwszym tygodniu schudlam 3 kilo a teraz jest coraz ciezej- chudne do 0,5 kg tygodniowo

wow....3 kg schudlas i widac efekty ?? wow...ale mnie to motywuje ja narazie nie wiem ile, bo jestem 2 tydzien na diecie i boje sie wejsc na wage i nie zobaczyc roznicy...za to brzuszek jak rano wstaje to mam taki fajny przylanczam sie do temaciku ==> tez musze schudnac okolo 15 kg do wakacji narazie mam na koncie 66... buziaki ;*

ja mam 72... i do wakacji chce miec 60 ;P bo pozniej poleci z gorki

ja chyba nie zdarze schudnac tych 16 kg do wakacji....chyba ze bede chudnac wiecej niz 1 kg na tydzien...

Widac efekty I czuje sie lepiej, poza tym nie jestem w stanie zjesc tyle, ile jadlam kiedys. Zamiast warzyw z mrozonki bylam dzisiaj w sphinxie, zjadlam "bajeczna mise warzyw z kurczakiem" na "pol" - w cudzyslowie, bo zjadlam moze z 1/3. Wiecej nie moglam!

edit: swoja droga ciekawa jestem ile to moze miec kcal - wie ktos?

MACC extra! gratuluje spadku wagi oby tak dalej u mnei tez mniej na wadze zapraszam do siebie poczytac ;*

Czekoladka... u Ciebie jeszcze tylko 3 kg To juz Ci z gorki pojdzie! Gratuluje!!!
Wlasnie wrocilam z godzinnego spaceru z pieskiem, gdzie zapedzilam sie po ciemku z kolezanka (Madzik89) gdzies na czyjes pola, szlysmy rowem kolo czyjegos domu, przechodzilysmy przez drut kolczasty...
W "nagrode" wlasnie pije puszke coli light - niby nie tuczy, ale jest niezdrowa... I gazowana :P
Czy ja sie kiedys od niej odzwyczaje? :P

hiehie każdy ma jakies przyzwyczajenia. a z colą to hm..tak wypłukuje wapń co prowadzi pozniej do problemow z koscmi. Mozna czasem wypić dla przeczyszczenia, wkoncu dziala jak odrdzewiacz :P
A co do spacerku to niezle, ja się boje ciemnosci brrr :P