Strona 165 z 170 PierwszyPierwszy ... 65 115 155 163 164 165 166 167 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,641 do 1,650 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #1641
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    Najwazniejsze ze odpowiednio CIe to zmotywowalo do dalszej walki !! damy rade w koncu nie ma rzeczy niemowliwych...a z tymi kg tluszczu to mnie przerazilas az sie boje ile mi by wyszlo !! :/ mnie do walki zmotywowalo zwykle wazenie ostatnie i od tamtej pory trzymam sie dzielnie ..
    wiec mam nadzieje ze i Ty sie nie dasz !! hmm zastanawiam sie nad zastosowaniem tej 3 dniowej dietki u siebie ....nie wiem nei znam sie ale chcialabym wiedziec jaki wplyw na metabolizm moze miec taka 3 dniowa bardzo uboga w kalorie dieta ...wiem ze 3 dni moglabym spokojnie wytrzymac ale boje sie tez ze pozniej szybko wszystko wroci sie z nawiazka ...moze poczekam na to jakie Ty bedziesz miec efekty
    pozdrawiam cieplutko :*
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  2. #1642
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    fatuś, no przekonamy się już za 3 dni, bo jutro zaczynam
    Nie jest łatwo wytrzymać, ale gdy jest gorąco to mogę powiedzieć,że dieta ta jest całkiem całkiem

    Jutro też wyjeżdża P. , a ja zaczynam kurs angielskiego

    Wczorajszy przyjazd brata [3 godziny wczesniej bez zapowiedzi-ot,taka niespodzianka] pokrzyżował mi wszystkie plany, bo nie zdążyłam poćwiczyć, wklepać balsamu i-jedyny plus- przyszykowac jedzenie, dzięki czemu na stole było mniej potraw i się nie objadłam Wypiłam 2 piwa,a dzienny jadłospis był zadowalający.

    Dziś byłam w pracy i gdybym wiedziała,że goście wyjadą zanim wrócę, zaczęłabym dietę już dziś. A tak,myślałam,ze będzie wspólny obiad,więc sobie odpuściłam.Szkoda.

    Byliśmy dziś nad jezioremPo 16 godzinie, więc po 2 godzinach się zwineliśmy, ale i tak mi się podobało. Rower dziś tylko 40 minut i słabym tempem.

    Jutro zaczynam szalony tydzień chcę zrobić wszytsko co w mojej mocy,by ładnie dietować, by P. jak wróci ZAUWAZYŁ RÓŻNICĘ.
    Minimalną chociaż.

  3. #1643
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Fajna motywacja
    Bedziem pilonować cobyś się wywiązała z postanowien :>

  4. #1644
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    W takim razie dzisiaj pierwszy dzien , mam nadzieje ze wszystko idzie zgodnie z planem, ale moze nie cwicz dzisiaj zbyt duzo zebys nam zupelnie z sil nie opadla !!
    3mam mocno kciuki i pozdrawiam ))
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  5. #1645
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Ninti - Powiedzmy,że ważę 60kg, 15kg tłuszczu to 1/4 MNIE!!!!!! DObiło mnie to!
    Najpierw pomyślałam,ze to jakaś ściema, no bo gdzie AŻ TYLE sadła... ale potem spojrzałam na swoje uda... ze o BRZUCHU nie wspomnę... No i się uzbiera.
    I tak dobrze,ze nie więcej!!!!

    fatuś- na razie wszystko w porządku. Za chwilę"obiad" Za bardzo głodu nie czuję, ale kryzys pewnie nastąpi,jak nie dziś to jutro. Po obiedzie dokończę czytać ksiażkę, żeby nie myśleć o jedzeniu.

    Dziś dużo ćwiczyć nie będę, bo faktycznie mogę opaść z sił. Będzie to spokojna gimnatyka, relaksacyjna

    Dam radę!

    dopisek 18:34

    taaa.. kolacja była wyśmienita Nażarłam się jak dzika świnia
    Na razie jest znośnie, nie jestem bardzo głodna, ale mam ochotę przekąsić, to truskawkę, to marchewkę, to rogalika... Wpadłam więc na genialny pomysł i przestawiając półkę nizej w lodówce popierając akcję "podziel się posiłkiem" oddałam wszystko co miałam w lodówce,a co nie przyda się na mojej diecie -sąsiadom
    Siora sie ucieszyła z truskawek, a ja nie dosć,że ułatwiłam sobie dietę to jeszcze mam na koncie dobry uczynek Genialna jestem

    Jeść mi się teraz nie chce. W ogóle to traktuje tę dietę jako diete oczyszczającą i zmneijszajacą żołądek. Nie licze na spadek 5kg, nie zamierzam jej też powtarzac po 10 dniach. Chcę tylko rzadziej mieć ochotę na małe conieco. I tak ogólnie mniej żreć.

    A z ćwiczeniami było spokojnie-ot,tak,żeby się poruszać.

    Postanowiłam też zrobić P. niespodziankę, jak przyjedzie i w piątek wbić się [to naprawde trafne słowo!] w to sexowne body [pamiętacie??] które rok temu podarował mi na urodziny.
    Przed chwilą je przymieżyłam.
    Powinnam robić to codziennie bo przy samej próbie załozenia spaliłam pewnie z 200 kalorii a przy zdejmowaniu!?!? Chyba z 1000!!!!!!
    Namęczyłam się niemiłosiernie:/ Najpierw porozciągałam sznurki jak się tylko dało, a i tak body utknęło mi nad biustem i myślałam że juz mi tak zostanie:/ Bo nie dość,że ogólnie jestem gruba, to jeszcze mam nie mniejszy cyc i przeciągnąć to mikroskopijne body przez ten fragment mojego ciała graniczy z cudem!
    Ale w końcu założyłam. Spojrzałam w lustro i pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to- JAK JA MOGĘ W CZYMŚ TAK OPIĘTYM I ROZCIĄGNIĘTYM WYGLADAĆ SEXY???
    Masakra.
    Ale na maksymalnie wciągniętym brzuchu wyglądałam całkiem,całkiem. Jeszcze gdyby nie te uda i ten cellulit... I gdyby to body było zakończone jakoś spodenkowato, a nie stringami, które ujawniają mój wypasiony tyłek...
    Eeeh..
    Zobaczymy co uda mi się zdziałać do piątku. Najwyżej zgasimy światło:P

    Jutro śmigam do pracy. Od 10 do 18. Cały tydzień tak będzie. Ale nie ma tego złego-przynajmniej nie bedę podjadać.

  6. #1646
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Cześć Syciu kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ech, rozumiem to wbijanie się w sexy ciuchy....nieudane wbijanie się, mam tego dość!!!! Też wracam i zaczynam od dietki oczyszczającej 4-dniowej, cgyba Ci wspominałam o niej...rok temu, jak się widziałysmy (ale ten czas leci ).

    Damy rade??

  7. #1647
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    witam Cię Madziu w moich skromnych proogach

    jasne,ze pamiętam A Ty pamiętasz tą 3 dniową dietę o której też Ci wtedy wspominałam?Właśnie ją stosuję:P

    I nie pytaj,czy damy radę, bo to przecież "oczywista oczywistość"!!

    Ja od dziś postanowiłam po balsamowaniu dodatkowo zawijać się w folięPodobno działa, wiec muszę wypróbować. Mam 5 dni,żeby poprawić wygląd ciała i schudnąć chociaż odrobinę

    Wierzę,ze mi się uda, a w piątek P. zakocha się we mnie na nowo:P

  8. #1648
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    No to pierwszy dzien za Toba skoro jutro idziesz do pracy to pewnie bedzie CI troche latwiej bo bedziesz miec duzo zajec na glowie , wiec naprawde wierze ze CI sie uda
    A to body to oczywiscie ze pamietam !! wiesz co mysle ze dla Twojego P. bedzies tak samo sexy wygladac zarowno w body jak i bez niego chociaz pewnie sie ucieszy jak zobaczy ze wykorzystac prezent od Niego !
    powodzenia jutro
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  9. #1649
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Fatti, kochana,własnie trochę obawiam się jedzenia w pracy,bo tam zawsze jest coś słodkiego:/ Szef nie żałuje pieniędzy i zawsze mamy jakieś ciastka, czasem lody, że o tak paskudnym żarciu jak gorące kubki nie wspomnę:/
    Ale będę jutro w pracy z siostrą i obiecała mnie pilnować i wspierać

    A co do body...
    Bardzo chciałabym je ząłożyć, bo P. troche smutno,ze nigdy go nie zakładam. Wiesz, chciałby mnie w tym widzieć, własnie chociażby z tego powodu,ze to prezent od niego. Tymczasem minął rok odkąd mi je zprezentował,a ja użyłam je raz??moze dwa??:/

    Trzymaj kciuki jeszcze przez 2 dni,bo sądzę,że już jutro będą potrzebne
    Buziaki i dzięki wielkie za wielkie wsparcie!:*kochana jesteś

    zmykam spać, bo chyba mały głód się zbliża:/
    Dobranoc i do jutra

  10. #1650
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    witajcie poniedziałkowo

    Wstałam dzis o 7:30 poćwiczyłam [lekkie ćwiczenia] , zawinełam się folią i zaraz idę na śniadanie, a potem do pracy
    W nocy padał deszcz. Od rana też niebo zachmurzone. Ale 20 stopni
    mam nadzieję,że dzię też wytrzymam

    Miłego dnia!

Strona 165 z 170 PierwszyPierwszy ... 65 115 155 163 164 165 166 167 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •