Strona 59 z 170 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 109 159 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 581 do 590 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #581
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Sycia na zdjęciu wyglądasz super Ile masz wzorstu ..Wyglądasz na wysoką laskę?

    A faceta trzeba czasem postraszyć ...A jak ...

    Udanego dnia

    Jesteś bardzo dzielna z ćwiczeniami ...Bardzo...

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  2. #582
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Syciu,
    pewnie jesteś u swojego lubego Ale prosze daj nam znać co u Ciebie
    Buziaki i pozdrawiam

  3. #583
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Syyyyyyciu! Syyyyyciu! Teraz mnie jest cięzko i czuje sie kryzysowo, przyjdź mnie wspomóc Noooo, motywatorko nasza, nie zosatwiaj nas

  4. #584
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Już jestem

    Ah,wczoraj miałam taki pokrecony dzień... najpierw pewna osoba zajęła komputer,wiec ja zabrałam się za naukę,a na forum chciałam wejść wieczorem,ale wtedy oczywiscie PADŁ NET
    I dlatego mnie nie było.
    A dziś dzień wcale nie lepszy.

    Miałam egzamin, który chyba skopałam i kolokwium z przedmiotu,którego nie bardzo czaję:] Metody ocen projektów gospodarczych to zdecydowanie nie to,co tygryski lubią najbardziej... :/ No ale moze zaliczę Obliczeń mam dużo, teraz tylko kwestia tego,czy na temat!!!

    Na uczelni byłam dzis od 9 do 15,rano zjadłam tylko2 kromki chlebka na śniadanie, a umówiłam się z Pawłem na mieście o 16,gdyż byliśmy umówieni na tą godzine w sprawie ogladania mieszkania. Chciałam wiec dojechać do centrum, pójść sobie gdzieś coś zjesć i dopiero potem iść na wskazana ulicę, ale oczywiscie 20 minut stałam w korku ,wiec musieliśmy od razu iść do tego mieszkania, a obiad zjadłam dopiero po 16:/ Myślałam,ze z głodu żołądek przyklei mi się do kręgosłupa...:/

    Wracajac do domu wstąpiliśmy wiec do McDonalds'a i Paweł powiedział "bierz co chcesz,ja płace" Oj,dziewczyny...
    żebyście widzialy,jaką wojnę stoczył dbajacy o moje dietowanie aniołek na moim prawym ramieniu z rozpustnikiem diabełkiem na lewym,który krzyczał BIERZ WSZYSTKO
    Ja,głodna,wykończona egzaminem i kołem, chcąca zajeść swoje ciężkie studenckie zycie i smutki... i nie pomagające mi zdjęcia pysznych hamburgerów, frytek itd...
    Ale wziełam sałatke i cole light
    Ufff....
    Blisko było rzucenia wszystkiego wpi*** ,ale pomyślałam o Was i naturalnie stwierdziłam,że "wcale nie chce mi się jeść tych wszystkich przepysznych fast foodów", którymi na moich oczach.... w biały dzień.... zajadał sie mój facet....
    Jak dobrze,że Was mam!!!!

    Poza tym to,Miśki moje kochane,jutro niestety znów Was muszę opuścić, a to dlatego,że jadę do domku, walczyć z tlumaczeniem mojej ankiety na jezyk niemiecki,żeby wszystko było ładnie i składnie ALe planuję chyba wrócić w sobotę. Bo jak zostanę do niedzieli,to za dużo się napatrzę na mamine pyszności i znów pewnie złapałby mnie kryzys.

    Na wadze dziś poniżej 60kg, ale to wciąż nie jest nawet 59,5 No szlag by to trafił.
    Muszę coś koniecznie wykobminować, bo zaczyna mnie to wkurzać....

    A ogólnie to chyba w porządku. Szukamy mieszkania, własnie siostra z P pojechali jakieś oglądać ,oby wrócili z dobrymi wieściami
    Na uczelni mój mały sukces- dostałam ostatnio 5- z kolokwium z ekonometrii i jeśli bądą zwolnienia to będę zwolniona z egzaminu [facet podobno zwalnia dopiero w dniu egz jak dostaje się kartkę z zadaniami,ale i tak dobrze,bo ja jakoś nie kocham cyferek i zawsze gdzieś się po drodzę walne,choćbym miała dodać 2+2 :/]

    Teraz zabieram się za weidera ,kąpię się i śmigam do Pawła, więc odezwę się dopiero jutro,zanim pojadę do domu.

    myszko,masz racje, jak się tak codziennie cwiczy tylko chwile,ale robi się to systematycznie,to małym kosztem wychodzi duży efekt

    gryjta, oj,chyba jednak go postraszę A,co! Niech zacznie chłopak mnie doceniać i łapać,że dzień bez komplementów,to dzień stracony!!

    Saro,dziękuję ALe chyba niestety ja tyle ważę,bo mam dużo tłuszczu,wiesz:/ Ale jak gdzieś bedę u kogoś,kto ma wagę,to dla pewności na niej stanę. Bo z kolei,gdy byliśmy na majówce u mojego przyszłego szwagra, to na jego wadze zobaczyłam ...66!!!!! Jak szybko na nią weszłam,tak jeszcze szybciej chowałąm ją spowrotem na miejsce Ale mnie skubana wystraszyła!!!!

    Meeeg, to dzieki Wam się nie łamię:] Bo potem wstyd mi pisać,ze nawalam,skoro Wam wokoło tak ładnie idzie Mam nadzieję,że u Ciebie już lepiej!!! Przytulam mocno!!

    najmaluch, dziękuję, yyy...ja jestem raczej niskopozwoziowa mam 163 cm:] Wiec taki średni wielkolud ze mnie! A na tym zdjeciu mam długaśne spodnie i klapeczki na obcasie, wiec to mnie pewnie tak optycznie wydłużyło

  5. #585
    Olcia76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    jej Kobiety jak Wy się tu znacie, aż głupio się wkręcić.. w ogóle nie wiadomo gdzie, wszędzie tyle wpisów, że to niemożliwe do przeczytania i poznania Was

    jestem tu nowa...
    pozdrawiam

  6. #586
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Olcia,zapraszam do nas Fakt,ciężko przeczytać wszystkie wpisy, ale to niekonieczne żeby kogoś poznać
    My wciąż dowiadujemy sie o kimś czegoś nowego

    Pozdrawiam

  7. #587
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Syciu, gratuluję sukcesów w nauce, ma nadzieje, ze z mieszkaniem sie wszytsko uloży. Bede tesknic!! wybacz, zę nie napisze wiecej, ale załapałam potęznego doła i nie chcę smecić

  8. #588
    Guest

    Domyślnie

    O JEJ SYCIA, ALEZ TY MASZ SILNA WIOLE, JA BYM WYM MACKU NIE WYTRZYMALA I ZAMLWIAL PEWNI JAKIS ZESTAW ... EHH JAK BEDE WYSTAWIONA NA TAKA POKUSE, TO POMYSLE SOBIE OS RAZU O TOBIE, ZE DALAS RADE TO I JA TEZ MOGE

    TAK WIEC ZYCZE UDNEJ NAUKI, NIE OBJADANIA I DUZO ENERGII I SLONECZKA

  9. #589
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,

    wpadamtylko na chwilkę dac znać że żyję. Mam niestety masę pracy,więc nadrobię zaległości na forumdopiero w poniedziałek :/

    Życze miłego weekendu.

  10. #590
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Syciu, wreszcie wrocilam Gratuluje piateczki z ekonometrii I powstrzymania sie przed fastfoodem w macu
    Dzielnie sie trzymasz z tym weiderm - podziwiam.
    Ja narazie musze sie znow wbic w ten dietkowy tryb I tez zaczynam, moze od soboty?
    Pozdrawiam

Strona 59 z 170 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 109 159 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •