Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

Aha, no i chciałam jeszcze dodać, że super laska z Ciebie jest, i że chaiałabymwyglądac tak jak ty na tymzdjęciu. Normalnie zżera mnie zazdrość . Ale to chyba dobrze nie??

HEJ SYCIA, ALE CUDNIE WYGLADASZ NA ZDJECIU, MASZ SUPER FIGURKE I CHYBA MUSISZ JA TYLKO UTRZYMAC.

ZAZDROSZCZE I PRZESYLAM BUZIAKI NA POCZATEK TYGODNIA

Syciu z Ciebie to lasencja niesamowita!! Ty sprawdź te wagę, czy sie nie zepsuła, przecież wyglądasz prześlicznie...a z drugiej strony, moze waga sie nie zepsuła, tylko po rpostu juz przy takiej wadze tak pięknie wyglądasz. Naprawde super, normalnie brak mi słow zachwuty, echhh, aj che taka piękna figurke jak Ty masz

Mam nadzieje, ze z humorkiem troche lepiej wracając do mierzenia sie, tez mnie wkurza, ze tam gdzie mierze, nie ubywa i przez to cieuch tzreba kupic większy ale głęboko wierzę, ze nam sie uda, pokonamy to, co jest oporne, prawda? Lesencjo no nie mogę wyjśz z podziwu

DZIĘKUJĘ Wam dziewczyny za wszystko!
Naprawdę bardzo dużo dla mnie znaczą Wasze słowa To dzięki Wam wczoraj ćwiczyłam dłuzej niż zazwyczaj zamiast sie najeść, to dzięki Wam nie rzuciłamw szystkiego w cholere... dzięki,że we mnie wierzycie i jeszcze jestem dla coniektórych wzorem do naśladowania


Wczoraj się nie podłamałam ostatecznie, tylko ćwiczyłam, spociłam się jak durna,ale w końcu zrobiło mi się lepiej.

Dziś jestem jeszcze przed weiderem,ale niedługo poćwiczę,jak tylko zostanę sama w domu

Cieszę sie niezmiernie,ze nie nawaliłam Jestem twarda

I nastepnym razem też nie pozwólcie mi sie załamać!!PROOOOSZĘ!! Wiem,że z Wami dam radę

A następnym razem obiorę metodę grytjki i postraszę Pawła dresem. Niech sobie nie myśli,że jak już mnie ma,to nie musi się o mnie nadal starać

HEJ SYCIA, WIDZE ZE OSTRO ZABRALAS SIE ZA WEIDERKA ... JA TEZ NIBY MIALAM SIE JUZ ZABRAC ALE JAKOS NIE WYSZLO. DZIS POSTARAM SIE ZACZAC, PRZECIEZ TO CHWILKA A JAKA SATYSFAKCJA

No Syciaczku, jestem z Ciebie dumna. Że nie dałaś się smutkom i zamiast sie obrzerac poćwiczyłaś konkretnie. Tak trzymać. Nadal jesteś moim ideałem ćwiczeniowo - jedzeniowym

Mam nadzieję że metoda dresowa nie będzie Ci potrzebna, bowszytko juz będzie ok, ale jakby co, to na pewno podziałą

Pozdrawiam gorąco.

Witaj syciu
Ależ z Ciebie laska
Chyba faktycznie masz wagę popsutą Sprawdź to, bo wygladasz rewelacyjnie i nie wiem co chcesz zrzucać
Dobrze że już po kryzysie i silna sycia wrociła
A co do facetów, czasem trzeba im utrzeć nosa, troche "olać" i nagle im sie przypomina że trzeba sie starac o swoją kobiete
Powodzebnia i trzymaj sie cieplutko :*

Hej Syciu! ten pomysł z dresem jest super

Ciesze się bardzo, ze sie nie załamałas, ze poćwiczyłaś silna, masz racje, bardzo silna z Ciebie kobietka i wzór do postępowania na pewno zawsze, jak będzie Ci zle, przyjdziemy Cie wspomoc

Buziaki dla przeslicznej lasencji

Gdzie jestes?

HEJ SYCIA, GDZIE UCIEKLAS? CZEMAY NA JAKIES WIESCI Z FRONTU "ODCHUDZANIE I CWICZENIA"