Strona 62 z 170 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #611
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cześć dziewczyny

    Ah,jak mi dziś od rana wszytsko i wszyscy podnoszą cisnienie [oprócz Was,oczywiście]

    Po pierwsze ta współlokatorka znów sie do mnie przyczepiła i wkurzyła mnie juz od rana... ZNów mnie zrypała,że nasyfiłam przez weekend [ przez 15 min byłam w domu,bo przecież w sobote pojechałam do P...] ,że Paweł tu przychodzi i brudzi [a on tu w ogóle już nie przychodzi]... że to,ze tamto... Jezuuuuu.... no myślałam,że ją pozabijam.Pokłóciłyśmy sie na serio ,ostro i mało co nie doszłoby do rękoczynów... jestem złą na siebie,że nie potrafiłąm się opanowac, ale jak ktos mi mówi takie rzeczy i zarzuca, że zrobiłam cos,czego nie mogłam nawet uczyć,bo mnie w domu NIE BYŁO,to sorry,.... Poza tym,dowiedziałąm sie,ze ona czeka na nasze przeprosiny!!! no to załamało mnie jeszcze bardziej. Nie mam zamiaru jej za nic przepraszać, bo w najmniejszym nawet stopniu nie czuję,zeby jej oskarżenia były prawdziwe.
    taka jestem zła,że ....

    Poza tym jeszcze wczoraj byliśmy ogladać mieszkanie, wszytsko było fajnie,spodobało nam sie,mieliśmy już zaklepane,dzis byliśmy umóieni z kobeita na podpisanie umowy,a tu nagle sms od niej,że to już nieaktualne.... noszkur*a....
    Czy to tylko ja jestem taki frajer,ze umowa ustna jest dla mnie ważna?! My odmówiliśmy już 3 onne mieszkania, bo tamto spodobało nam się najbardziej,wiec nawet reszty nie chcieliśmy już ogladać, usuneliśmy ogłoszenie i.... zostaliśmy na lodzie...


    A jutro kolokwium,z którego niewiele jeszcze umiem.

    I z tego wszytskiego zjadłam pół czekolady z orzechami. Wstyd mi, ale przyznaję się,że NAWALIŁAM,BO SAMA TEGO CHCIAŁAM.
    Możecie,a nawet musicie mnie za to skopać.
    Miałam być silna, ale nie jestem...

  2. #612
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień, ktoś chętny?

    Wiesz, każdemu sie moze zdarzyć i to nawet zdrowe tak od czasu do czasu sobie na coś pozwolić, bo potem sie rzucisz na jedzenie dnia któregoś i wtedy to dopiero bedzie bryndza

    A w te lokatorkę to bym rzuciła kamieniem i nie tylko kamieniem, kopa bym dała jej zamaist Tobie, normalnie masakra i pioruny niiech w nią biją, normalnie niektórzy ludzie to już powariowali, jak mozna mieć pretensje o nic i jeszcze żadąc przeprosin?? Syciu, ja bym na pewno ja pobiła, więc i tak podziwiam, ze sie powstrzymałas To samo z tym mieszkaniem, nie rozumiem takiego zachowania

    Syciu, prosze nie mieć wyrzutów sumienia i miec nadzieje, ze dlatego nie dostaliscie tego mieszkania, bo gdzies tam na was czeka lepsze, wymarzone, wysnione...Jedynym słowem, musi być dobrze

  3. #613
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    qrcze jak ja CI wspolczuje tej wspollokatorki !!! ja na szczescie mojej sie pozbylam pare dni temu i teraz chociaz bede mieszkac przez miesiac sama to jestem szczesliwa bo wreszcie nikt mnie nie wqrza!!! mam nadzieje ze i Tobie sie wkrotce uda
    milego wieczorq
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  4. #614
    Olcia76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zapraszam na moj watek i udzial w konkursie
    pozdrawiam seerdecznie

  5. #615
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    wczoraj uczyłam się do północy,nastawiłam zegarek na 7, żeby wstać i jeszcze się uczyć, ale ,ze sama z siebie obudziłam sie wczesniej,to korzystam i oto jestem

    Meeeguś, BARDZO CI DZIĘKUJĘ :*
    Ale wczoraj,to było właśnie rzucenie się na jedzenie. Kto to widział,żeby od razu zjeśc tyle kostek czekolady!? Dlatego kopniaki należą mi sie jak najbardziej. Boję się stanąć na wagę, bo wiem,że jest więcej niż 60kg. Muszę jeszcze raz wszystko przemyśleć,co do diety,co do cwiczeń i chyba zacząć na nowo. Dzis po powrocie do domu wezmę się ostro za myślenie.:] I coś wykombinuję.

    fatti, no własnie najgorsze jest to,ze ona rano mnie zrypała, pokłóciłyśmy się,nie pogodziłyśmy,czyli stosunki nadal napięte,a ona wieczorem przychodzi i opowiada jak jej minął dzień,jak gdyby nigdy nic,jakbym była jej najlepszą przyjaciółką Jak Boga kocham, nie spotkalam się wcześniej z osoba,która miałaby taki tupet! Zazdroszczę Ci spokoju w domu, ale ja niedługo też się wyprowadzam,wiec te osttenie dni czerwca,jakoś wytrzymam

    Olcia76, już zgłosiłam mojego kochanego ananasa;D

    A co do tego dzisiejszego koła to jest z bardzo fajnego przedmiotu, tylko,że MAM LENIA i w ogóle nie chce mi sie uczyć.Chcę je dzis "odbębnić" ,ale jak nie zaliczę,albo zaliczę,ale słabo-potem będę żałować...
    Więc lepiej pójdę się pouczyć,prawda?!?!

  6. #616
    Guest

    Domyślnie

    JA DZIS PO PRACY ZMYKAM JUZ NA WEEKENDZIK I NA WESELE W SOBOTE.

    TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO I ZYCZE OWOCOWEGO WEEKENDU

    JAK RELAX TO RELAX:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #617
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szczerze Ci wspolczuje Syciu, na prawde. Ja mam podobna teraz sytuacje z tymi ludzmi ode mnie z domu, mieszkanie z nimi to udreka, raz sie zra I maja pretensje o byle co a potem jak gdyby nigdy nic”siema co tam, grilla robimy dzisiaj, zebys nam nigdzie nie uciekala”… ludzka beszczelnosc nie zna granic, ale ciesze sie, ze sie stamtad wyprowadzam, co prawda dom jest calkiem przyjemny I w fajnej okolicy ale wole juz nawet mieszkac w namiocie ale z normalnymi ludzmi!! Mi zostalo 2 tygodnie, Tobie niecaly miesiac – damy rade!!
    Tak na marginesie – podobne problemy nas spotykaja, powiedz mi jeszcze ze jestes skorpionem to padne….
    A co do tej czekolady to powiem Ci na pocieszenie, ze ja jakbym zaczela ja jesc to nie zjadlabym pol tabliczki czy pare kostek jak Ty, ja bym zjadla ja cala!!! Jak sie uczylam do matury w tamtym roku to mialam takie akcje, ze wracalam z kursu jezykowego np. o 20:30 I kupowalam w zabce pizze I tabliczke czekolady I to wszytsko jadlam !!!! zdarzalo sie tez ze zapijalam to wszytsko cola… takze z Toba jeszcze nie jest tak zle Pare kostek nie znaczy ze zawalilas, ale od dzisiaj juz ladnie dietkujemy tak? Buziaczki gorace :*

  8. #618
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Syciu, ucz sie lepiej sie pouczyć, niz potem żałować, ja też rezygnuje z grilla dla nauki

    I nie miej juz wyrzutów sumienia z powodu czekolady, było minęło, pomyśl, co dla Ciebie będzie najlepsze i podziel sie przemyśleniami. Mnie z tego myślenia nad soba wyszło SB

  9. #619
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    ale mi dobrze poszło dzisiejsze koło!!
    Normalnie jestem EUGENIUSZ-GENIUSZ

    Nie umiałam wszytskiego,a kobieta powiedziała,ze kto chce mieć 3 moze wyjść z sali i tylko wpisać się na liste... Kusiło mnie,zeby pójść, szczególnie,że 3/4 osób skorzystało z prospozycji, ale zostałam. I były tak proste pytania,że prostrze mogły być chyba tylko typu "jak sie nazywasz?" Sasasaaasaaaa! Tak się cieszę!!!

    Tamtą czekolade już jakoś przebolałam, ale dziś postanowiłam się dobić wskakując na wagę. To nic,że ostatnio sobie pozwoliłam,że wsunełam tyle słodyczy i dziś dostałam okres- postanowiłam wejść na wagę i zobaczyć z 65 kg i wtedy w końcu ruszyć swoje tłuste dup*sko do pracy nad sobą.
    Wchodzę ,a tu 60kg......

    Chyba mam zepsutą wagę!?!?!?


    myszko, mniej więcej wygladam tak,jak ten królik Dziś będę sie tylko obijać!!! A Ty baw się tam dobrze, na weselichu!

    pinky ,ja jestem raczek-nieboraczek Ale skorpionem jest moja mama, więc masz u mnie specjalne względy
    Wiesz,mi ta chata też pasuje i to bardzo-fajna lokalizacja,bo samo centrum Szczecina, mieszkanie jest bardzo ładne, fajnie urządzone... Naprawdę same plusy. Oprócz tej laski:/ Pewnie,ze damy radę, szczegónie,ze Tobie chyba też niezbyt zależy na przyjaźni z tymi ludźmi?! Mi taka atmosfera w domu jest na ręke, bo ta dziewczyna potrafila w nocy wpaść do pokoju i nas budzić,by ją przytulić,bo jej smutno, albo gdy oglądałyśmy film, na najlepszej akcji wpaść i powiadomić wszytskich,że komuś tam z rodziny jej koleżanki z pracy jakaś osoba wyjadła czekoladki i chciała się wspólnie zastanawiać kto to mógł być .... Nic tylko walić głową w scianę... Mnie tam się podoba,ze sie do niej nie odzywam

    Meeeg, no pouczyłam sie,pouczyłam. I na dobre mi to wyszło. A nad dietką sie zastanowie, bo naprawdę coś musi ruszyc w moim odchudzaniu...

  10. #620
    Guest

    Domyślnie

    Witaj syciu, taki mialas cudowny weekend i jakas pipa za przeproszeniem potrafi tak krwi napsuc syciu te| przez to przechodzilam, ale |e wspollokatorka mezusia, wtedy oczywiscie tylko sobie razem chodzilismy co to byBo za babsko, to jak sobie pomysle o tym teraz to mi jej zal, bo chyba miala straszne problemy |e soba, sadzac po tym co wyprawiala ale to ju| na szczescie przeszlosc i od 4 lat mieszkamy razem a od niecalego roku jestesmy sobie mezem i zonka syciu glowa do gory, musi by zle |eby moglo by dobrze za pare miesiecy bedziecie si z tych waszych poszukiwan smiali i potraktujecie to jak przygode |e szczesliwym zakonczeniem pozdrawiam goraco!

Strona 62 z 170 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 112 162 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •