Strona 12 z 170 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #111
    Guest

    Domyślnie

    Sycia, za duzo tych pokus wokól Ciebie. jakby mnie tak podszczuwani dzień w dzień pysznościami pewnie już dawno bym trzepnęła tą dieta i jadła jak bym miała ochote.

    świetnie Ci idzie i nie daj sobie powiedzieć, ze ejst inaczej!

  2. #112
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pokusa za pokusą a Sycia się trzyma Gratuluję straty kilograma. Jeszcze tylko kilka i będziesz wyglądała jak modelki reklamujące bieliznę - i to bez komputerowego upiększania

  3. #113
    Awatar doroocia
    doroocia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2006
    Mieszka w
    Ziela Góra
    Posty
    0

    Domyślnie

    sysiaku kochany trzymaj się mocno i przejdź pięknie przez wtorkowy dzień

  4. #114
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    jak tak można, dziewczyny?? no jak tak można wciąż mi przeszkadzać??
    Wczoraj myślałam,że oszaleję.
    W związku z tym,że weekend do najlepszych pod względem odchudzania nie należał-wczoraj postanowiłam to nadrobić jedząc jak najbardziej dietkowo. I udało mi się.
    Wieczorem szłam do chłopaka, więc już tym bardziej byłam pewna, że nic mi nie zagrozi. Ale ,nie. Mój facet postarał sie o to,by kolejny raz wystawić na próbę moją silną wolę.
    Poszlismy do sklepu ok 19. On miał zrobić większe zakupy na najbliższe dni no i wkładał do koszyka co tam mu się spodobało,również produkty na kolację. Powiedziałam,ze ja już jadłam, a bułek nie zjem na pewno,więc wziął mi jogurt.
    Ok,jogurt mogłam zjeść. Po chwili spytał jakiego chce batonika. Odparłam że SIĘ ODCHUDZAM I NIC NIE CHCĘ. Chyba "nie usłyszał", bo zaproponował ciastka.
    Po kolejnym NIE dał sobie spokój i wziął ciacha rzekomo tylko dla siebie -2 opakowania herbatników w czekoladzie.
    Potem jednak się okazało,że jedno ma byc moje. Ponownie więc powiedziałam,że NIE CHCE i żeby dał mi spokój, to zaczął mnie namawiać, nakłaniać itp. Wkurzyłam się niemiłosiernie. Doszło do ostrej wymiany zdań. Według niego "nic nie jem" i nie mogę tak robić ,ze jem tylko jogurt na kolację, a jak zjem z nim ciastko to nic mi się nie stanie,a on przecież kupił mi je bo tak mnie kocha.
    No i się posprzeczaliśmy na całego.

    Większość facetów to sie cieszy,wspiera swoje dziewczyny jak one się odchudzają,a mój jakoś nie chce przyjać tego do wiadomości

    Jestem zła. Bo ja tak długo nie wyrobię. Jak mnie każdy będzie namawiał do żarcia. Znam swoją "SŁABĄ silną wolę" i wiem,że na dłuższą metę tak nie pociągnę, w końcu się skuszę na jakaś głupią słodycz, a wtedy łańcuch nawaleń pójdzie jak szalony.

    Potem to już w d*** miałam to czy on sie na mnie obrazi,czy nie ,rzuciłąm na odczepnego,że niech mi już zostawi tego głupiego herbatnika na rano,wtedy zjem. Rano wstałam, herbatniki o dziwo faktycznie leżały [myślałąm,że jednak je zje] ale ich nie wziełam i pojechałam do szkoły.

    Zjem sobie słodycze wtedy,kiedy JA BĘDĘ MIAŁA NA NIE OCHOTE, zeby tak calkiem sobie wszystkiego na diecie nie odmawiać ,a nie,kiedy ktoś ma ochotę,zebym i ja zjadła.

    Kiedy emocje na dobre już we mnie opadną,będe musiała na spokojnie pogadać z chłopakiem,bo nie chcę,żeby tak było.

    Dobrze,że jeszcze Wy jesteście i mnie rozumiecie, inaczej pewnie już dawno przestałabym tu pisać!!!

  5. #115
    Guest

    Domyślnie

    Faktycznie niewesoło. Ja też nie lubię jak ktoś mnie namawia do zjedzenia czegoś. Na szczęście już się to za często nie zdarza bo ludzie poznali mój cięty język i wolą oszczędzić sobie nerwów
    Syciu to ja Ci współczuję. Bo to musi być katorga. Przecież odchudzanie nie trwa tydzień czy dwa. Trzeba na to trochę czasu. A jak masz się męczyć przez miesiąc w dodatku przez chłopaka, rodzinę, znajomych to już w ogóle przesrane Porozmawiaj z nim koniecznie. Może jednak da się mu wytłumaczyć, że to Ci wcale nie pomaga. Może nawet sam ograniczy trochę słodycze, albo przynajmniej nie będzie jadł ich przy Tobie.
    Trzymam kciuki, żeby rozmowa przyniosła oczekiwane rezultaty. I gratuluję, że jednak się nie skusiłaś. Zuch dziewczyna

  6. #116
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Syciu podziwiam i gratuluję z całego serca. To jest właśnie najgorsze - niezrozumienie myślę, że powinnaś porozmawiać z chłopakiem i powiedzieć mu, że po prostu poczujesz się lepiej, jeśli trochę schudniesz. Na pewno kocha Cię taką, jaka jesteś, ale musi zrozumieć, że chcesz zrobić coś dla samej siebie. Ja mam o tyle dobrze, ze mieszkam z koleżnaką, która prawie w ogóle nie je słodyczy i mnie nie kusi, bo jak widzę - to jem. I tez stwierdzam, że lepiej zjeść, jak już mnie się bardzo chce, anie ldatego, że ktoś chce, ten ktos powinien pomyśleć i zrozumieć, jakie to dla Ciebie wyrzeczenie. Ale jesteś tak niesamowicie nieugięta, że brak mi słów podziwu! Życze powodzenia w rozmowie z chłopakiem, jestem przekonana, że coś razem wymyślicie

  7. #117
    Guest

    Domyślnie

    no to jest jednak przerąbane, pewnie większosć z nas zna ten problem - niezrzumienie ze strony otoczenia...... porozmawiaj z facetem koniecznie, bo po co ma Ci utrudniać? Ty sobie daszradę, o to jestem spokojna, bo IDZIE CI ŚWIETNIE! ale po co ma byc Ci cieżej ze względu na otoczenie, jeżeli może Ci byc łatwiej z wsparciem rodziny?

    zagmatwałam. ale myśle, ze rozumiesz.

  8. #118
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Myślę, że spokojna rozmowa przyniesie efekty. Przecież Cię kocha, zrozumie, że wolisz w prezencie dostać jabłuszko czy dwie marchewki niż paczkę ciasteczek Ja mam podobny problem, nie z chłopakiem, ale z jego rodzinką. To bardzo mili ludzie, sympatyczni, ale nie mogą zrozumieć, że ktoś nie chce czegoś jeść. Najczęściej moje protesty kończą się podstawieniem jedzenia na talerzu pod nos Ehh

  9. #119
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Dzięki Dziewczyny za ciepłe słowa. Dzięki Wam jestem przekonana,że żaden ze mnie dziwoląg i że dobrze robię!

    Kolejny dzień za mną Czuję się już lżejsza i pewniejsza siebie. Tyle razy się nie dałam, wierzę więc, że mi się uda!!
    Poćwiczyłam dziś brzuszki A jutro ..idę biegać. Z 2 koleżankami To chyba zaraźliwe, bo żadnej nie musiałam namawiać, same chciały się przyłączyć

    Z chłopakiem porozmawiam. Jutro,lub pojutrze,gdy się spotkamy.
    Dzwonił dziś z informacją, że "zapomniałam zjeść ciastka":/ No to się bestia na mnie uparła!Ale pogadam z nim i przetłumaczę co mi sprawi największą przyjemność.

    A z dobrych wieści to mogę pochwalić się jeszcze tym,że przyszła bratowa naprawdę jest w ciąży, Maleństwo przyjdzie na świat ok listopada/grudnia,a ja będę chrzestną Do tego czasu więc chcę schudnąć,a potem utrzymać śliczną figurę,coby dzidzia patrzyła już na pięknie odchudzoną ciocię


    A tu niżej moje zdjęcia w stroju kąpielowym. Z wagą jeszcze 63kg,więc ... :]
    Będę tu co jakiś czas wklejać fotki,żeby mieć większą motywację.




  10. #120
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    witajcie!
    Jestem już po biegu Dziewczyny jednak też wstały i pobiegałyśmy we 3. Pierwsze kółko robilyśmy wszystkie, na drugim jedna już odpadła, a ja trzecie przebiegłam już samotnie. Biegałam 16 minut.
    Mam nadzieję,że następnym razem zrobię już 4 okrążenia.

    Plany na dziś nieciekawe. Do 16:30 uczelnia, potem obiad i sprzątanie mieszkania. Na wieczór chyba idę do Pawła, więc czeka mnie rozmowa,jeśli znów będzie coś we mnie wpychał.

    A poza tym,to dzień śliczny i słoneczny ...Oby tylko nie puszczli list na 2 wykładach które dziś opuściłam:]
    Mykam na śniadanie!

Strona 12 z 170 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •