Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

hej sycia

No dzien dla urody powinnysmy sobie czesciej to robic bo wtedy lepiej sie czujemy a powinno tak byc caly czas!

aa o alkoholu nawet mi nie wspominaj ja tak popiłam ze szkoda gadac hahah :P

ale tydzien sie zaczal i ladnie dietkujemy! cwiczymy

Uswiadomilam sobie ze sylwester tu tuz

NO Syciaczku,to pewnie teraz jesteś cała gładziutka i pachnąca jak niemowlaczek,

Tez by mi się rpzydał taki dzień dla urody, kurcze, czemu ja nigdy nie mam czasu na takie rzeczy

A jak tam bułki?? oclała jeszcze jakaś czy pozbyłaś się już wszystkich??

Malinka, ale od dzis już będziemy grzeczne,co?!?? Ja tam dzis już nie piję,choć panowie znów cos na wieczór planują...

gryjtko,te 2 buły pierwszego dnia, o których wspominałamm,były JEDYNE nIe dałam się i jestem z siebie bardzo dumna. Poza tym wczoraj na imprezie też nie zjadłam nic słodkiego,choć stało i mnie kusiło.
Nie jest źle,skoro umiem juz sobie czegos odmówić

A dzień dla urody dobrze mi zrobił,jakaś taka piękniejsza się teraz czuję
Polecam wsyztskim!

Malinka, ale od dzis już będziemy grzeczne,co?!?? Ja tam dzis już nie piję,choć panowie znów cos na wieczór planują...

Ale nie dasz sie?!

Buzka

dziś już nie W końcu trzeba ładnie zacząć nowy tydzień,prawda?!

Prawda

Nio hej Sycia Jak tam mija początek tygodnia ???? Ja pracuję. Chce mi się spać <ziew> idę zrobić kawunię
Miłego dzionka :*

Malinko, ale Ty też masz sie dzis ładnie trzymac,bo Cię sprawdzę:P

ceti, ja tez zaraz robię sobie kawunię Wypijemy razem

Dziś sie nie wyspałam,bo...miałam okropne sny w nocy i czesto się przebudzałam... Już podczas zasypiania Paweł mnie budził,bo miałam nierówny oddech i widział,ze śni mi sie coś nieprzyjemnego...
Bo ja ostatnio znów mam bardzo durne sny Skąd sie biorą-tego NIE WIEM, nikt mnie nie bije, są wakacje,więc nawet w dużym stresie nie żyję, nikt mi nie grozi... a śnią mi się takie rzeczy,że podejrzewam u siebie jakieś zaburzenia

Nikomu nie mówię o tym, bo aż mi wstyd... Skąd to sie u mnie bierze,nie wiem Ale czasem sama siebie przerażam...

Dziubasku

Moze sie wybierzesz do psychologa cio?
Bo to moze byc przejaw nadchodazcego roku akademickiego?! i Sie stresujesz pisaniem tej pracy i sama nauka. No chya ze choddzi tu o sama diete, moze boisz si za zas nie uda ci sie, a moze jakies w zaburzenia zywieniowe wpadniesz taka obsesje chudniecia?

A ale rozwiazaniem bedzie poprostu racjonalne podejscie fakt szybko nie przyjdzie ale trwale juz na wieki edziesz sie cieszyc sylwetka i pielegnowac ja bedziemy bo to sama frajda!, patrz ile przyjemnoci dzien urody ci zrobil?

Malinko, ale Ty też masz sie dzis ładnie trzymac,bo Cię sprawdzę

Licze na to

Syciu, ja uważam że sny są po prostu niewytłumaczalne. To podświadomość i człowiek nie potrafi jej interpretować. Swego czasu dużo na ten temat myślałam (też miałam straszne sny) i postanowiłam poprzestać na takim wniosku. To tylko moje zdanie, ale jak przestałam analizować moje sny, one minęły